czwartek, 1 września 2011

Odpowiedzialność karna za przestępstwo składania fałszywych zeznań


Piotr Dziesiński

Kłamstwo towarzyszy społeczeństwu od najdawniejszych czasów. Życie w społeczeństwie opiera się na stosunkach, które dopuszczają pewną dozę fałszu, między innymi dlatego, że człowiek nie ma wrodzonej predyspozycji do mówienie prawdy1. Wedle potocznego rozumieniakłamstwem jest świadome i celowe głoszenie zdania fałszywego2. W nauce wyróżnia się wiele rodzajów kłamstw oraz wiele powodów, dla których ludzie kłamią. Z moralnego punktu widzenia będzie to niewątpliwie zachowanie naganne, jednak jednym z najgroźniejszych kłamstw będzie kłamstwo obywatela w stosunku do władzy publicznej, czyli kłamstwo sądowe. Ten rodzaj kłamstwa rodzi wiele negatywnych, często niebezpiecznych skutków, m.in. może prowadzić do skazania człowieka niewinnego, z drugiej strony trafność podejmowanych przez sądy oraz inne organy władzy publicznej decyzji zależy od możliwości ustalenia prawdy. Warto przypomnieć, że zasada prawdy materialnej jest jedną z podstawowych zasad polskiego procesu karnego. Słuszność decyzji podejmowanych przez organy ścigania i organy wymiaru sprawiedliwości oraz ich bezbłędna i trafna reakcja karna jest jednym z podstawowych elementów, na których opiera się ich autorytet oraz powaga. Utrata przezeń wyżej wymienionych cech, może pociągnąć za sobą jedynie negatywne skutki, w postaci utraty zaufania obywateli do szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości, co z kolei może prowadzić do dramatycznych i nie obojętnych z punktu widzenia prawa karnego zdarzeń np.: samosądów lub też wymierzania sprawiedliwości przez obywateli z pominięciem służb i organów konstytucyjnie i ustawowo powołanych do wykonywania tego rodzaju czynności i wykonywania służby w tym zakresie.

Przestępstwo składania fałszywych zeznań zawarte było we wszystkich polskich Kodeksach karnych, począwszy od 1932 r.3, przez rok 1969 4, kończąc na aktualnie obowiązującym Kodeksie karnym z 1997 r.5 Zmiany wprowadzone do Kodeksu karnego z 1997 r., porównując z poprzednio obowiązującym Kodeksem, są niewielkie (§ 4 i § 6), jak również granice kryminalizacji omawianego czynu w zasadzie się nie zmieniły, gdyż zasięg omawianego przepisu w obecnie obowiązującym zakresie był wcześniej wytyczany w drodze wykładni6.

Istotą przestępstwa określonego w art. 233 jest zeznawanie nieprawdy lub zatajanie prawdy, zatem omawiane przestępstwo może mieć formę działania, które polega na świadomym składaniu zeznań nieprawdziwych lub też zaniechania polegającego na świadomym zatajeniu okoliczności stwierdzających prawdę. W świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego obywatel polski fałszywie zeznający przed sądem lub organem obcego państwa dopuszcza się przestępstwa określonego w art. 233 § 1 KK tylko wtedy, gdy zeznania te będą miały wartość dowodową w postępowaniu prowadzony przed sądem polskim lub innym postępowaniu, które jest prowadzone na podstawie polskiej ustawy7. Fałszywe zeznanie złożone przed sądem lub organem obcego państwa, które nie będzie miało służyć za dowód w postępowaniu prowadzonym przez sąd polski lub inny polski organ, nie będzie godziło w prawidłowe funkcjonowanie polskich organów wymiaru sprawiedliwości8.

Przedmiotem ochrony prawnokarnej art. 233 KK jest szeroko rozumiane prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, zaś bezpośrednim przedmiotem ochrony jestwydanie prawidłowego orzeczenia w konkretnej sprawie opartego na dowodach potwierdzających prawdę. Jak przyjął Sąd Najwyższy: „Przedmiotem ochrony przepisu art. 233 § 1 KK jest szeroko rozumiane dobro wymiaru sprawiedliwości, w szczególności zaś wartość jaką jest zapewnienie wiarygodności ustaleń dokonywanych w postępowaniu sądowym lub innym postępowaniu przewidzianym w ustawie, a co za tym idzie ochrona prawidłowości (trafności) wydawanych orzeczeń. Dobrem prawnym, bezpośrednio naruszonym lub zagrożonym przez złożenie fałszywego zeznania, jest zatem mające zapaść w tym postępowaniu orzeczenie, nie jest nim zaś dobro prawne uczestnika postępowania, w którym zeznanie zostało złożone, chyba że działanie to narusza również inny przepis chroniący bezpośrednio dobro prawne tej osoby (np. cześć, godność osobistą, mienie). W tym pierwszym wypadku do naruszenia lub zagrożenia dobra prawnego osoby poprzez złożenie fałszywego zeznania może dojść jednak dopiero wskutek orzeczenia sądu, a więc w sposób pośredni”9.

Do znamion strony przedmiotowej przestępstwa określonego w art. 233 § 1 KK należyzeznanie nieprawdy, jak również zatajenie prawdy. W ślad za tym należy zauważyć, że omawiany występek można popełnić zarówno przez działanie, jak też przez zaniechanie. Sąd Najwyższy stwierdził: „(…) kombinacja działania z zaniechaniem jest właśnie typowa dla przestępstwa określonego w art. 233 § 1 KK i to w dwóch płaszczyznach. Po pierwsze, w większości wypadków zachowanie przestępne polegające na pozór na czynności pozytywnej, tj. na zeznaniu nieprawdy – ma niejako z drugiej strony zwierciadła – komponent zaniechania, tj. zatajenie prawdy. (…) Sformułowanie ustawowe: „Kto składając zeznanie mające służyć za dowód (…), zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę”, zawiera w tym drugim wypadku opis pewnej postaci zachowania się aktywnego, tj. składania zeznań, w toku którego występuje również pewna postać zaniechania, tj. nie przedstawienie znanych sprawcy faktów – a więc zatajenie prawdy”10.

W cytowanej wyżej uchwale Sąd Najwyższy stwierdził też, iż bezpodstawne uchylanie się od złożenia zeznania nie jest „zatajaniem prawdy” w rozumieniu art. 233 § 1 KK. Pogląd ten wyrażany był już wcześniej przez Wacława Makowskiego11 oraz Zbigniewa Młynarczyka12. Przyjęcie takiej tezy Sąd Najwyższy argumentował tym, iż zakładając, że przestępstwo z art. 233 § 1 KK można popełnić zarówno przez działanie, jak też przez zaniechanie, nie przesądza to faktu, iż dopuścić się go można również przez bezpodstawną odmowę składania zeznań. Jednak w omawianym artykule ustawodawca użył określenia „składając zeznanie mające służyć za dowód”, zatem odmowa złożenia zeznania jest zaprzeczeniem składania zeznania. Odmowa (choćby bezpodstawna) składania zeznań nie prowadzi do uzyskania środka dowodowego. Sąd Najwyższy stwierdził również, że bezprawna odmowa złożenia zeznania nie narusza przedmiotu ochrony z art. 233 KK. Bezpodstawne uchylanie się od złożenia zeznania będzie rodziło skutki przewidziane w art. 287 KPK, a nie z art. 233 KK, gdyż przy przyjęciu innej wykładni świadek poniósłby podwójną dolegliwość za to samo zachowanie. Do osoby, która bezpodstawnie (i jawnie) odmawia złożenia zeznań w pewnym fragmencie lub bezpodstawnie odmawia odpowiedzi na pytanie będzie miała również zastosowanie sankcja porządkowa przewidziana w art. 287 KPK13.

Nie każde fałszywe zeznanie będzie rodziło odpowiedzialność karną z art. 233 § 1 KK. Spór w doktrynie dotyczący tej kwestii istniał już na gruncie art. 247 KK z 1969 r. Kwestią sporną było zagadnienie, czy odpowiedzialność karna będzie groziła świadkowi tylko wtedy, gdy fałszywie zeznaje w kwestiach istotnych, czy też w sytuacji, gdy niezgodnie z prawdą przedstawia kwestie drugorzędne, czyli kwestie, które w danej sprawie nie mają żadnego znaczenia. Ówcześnie większość przedstawicieli doktryny prawa karnego stała na stanowisku, iż wszystkie części (fragmenty) zeznań należy traktować jednakowo14.

Ten sam problem w podobnym kształcie pojawia się na gruncie art. 233 KK. Dzisiaj doktryna prawa karnego stoi na stanowisku, iż obowiązek świadka przedstawiania prawdy obejmuje zarówno okoliczności mogące mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, jak również okoliczności, które takiego wpływu mieć nie mogą. Wniosek taki można wysnuć z brzmienia art. 233 § 5 pkt 1 KK, który traktuje o tym, iż sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia, jeśli fałszywe zeznania, opinia lub tłumaczenie dotyczy okoliczności, które nie mają wpływu na rozstrzygnięcie sprawy. Zatem fakt, iż okoliczności te nie mają lub nie mogą mieć wpływu na poprawność rozstrzygnięcia nie uchyla przestępczości czynu, pozostaje jedynie podstawą możliwości zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary lub odstąpienia od jej wymierzenia15.

Z treści art. 233 KK wynika, iż przestępstwo ma miejsce wtedy, gdy zeznanie, opinia, tłumaczenie albo oświadczenie ma służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy. W ślad za tym należy wysnuć wniosek, iż przestępczość czynu nie obejmuje tego, co nie ma służyć za dowód. Zatem podanie przez świadka powodów jego spóźnienia nie będzie nosiło znamion przestępstwa16, jak również nie będzie odpowiadał za składanie fałszywych zeznań świadek, który kokieteryjnie poda datę swojego urodzenia17.

Kolejnym elementem strony przedmiotowej omawianego przestępstwa jest wymóg, aby zeznanie, opinia, tłumaczenie lub oświadczenie miało służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy. Z uwagi na tak szerokie ujęcie adresata fałszywego zeznania chodzi o każdy rodzaj postępowania, jeśli prowadzone jest ono na podstawie ustawy. W ślad za tym, jeżeli postępowanie prowadzone jest na podstawie aktu prawnego innego niż ustawa, nie będzie ono chronione art. 233 KK18.

Nieodebranie przyrzeczenia lub też nieuprzedzenie o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań przez organ uprawniony do odbierania zeznań na określonym etapie toczącego się postępowania, wyklucza karalność czynu, nawet gdyby zeznający z racji wykonywanego zawodu wiedział o grożącej odpowiedzialności. Przyrzeczenie może być odebrane wyłącznie przez sąd lub uprawnionego sędziego, co stanowi szczególną formę zobowiązania świadka do zeznania prawdy. Traktuje o tym art. 187 KPK. Przyrzeczenie może być odebrane również w postępowaniu przygotowawczym, jeżeli przesłuchania dokonuje sąd (art. 316 § 3, art. 329 KPK)19. Jest to również obiektywny warunek przestępności czynu. Nie jest wystarczającym fakt, iż postępowanie toczy się w oparciu o ustawę, gdyż w ustawie tej musi być wyraźne upoważnienie organu do przyjmowania zeznań pod rygorem odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania20. Jak stwierdził Sąd Najwyższy: „Nie jest dopuszczalne przyjęcie, że upoważnienie osoby przyjmującej zeznania może opierać się na akcie prawnym nie mającym rangi ustawy”21.

Artykuł 233 § 6 KK traktuje o fałszywych „oświadczeniach”. W przepisach dotyczących różnych postępowań ustawodawca używa określeń: „podanie – kwestionariusz”, „informacja”, „deklaracja”, „wyjaśnienie”, „poświadczenie”, etc. Pojawia się zatem pytanie, jak szeroki jest zakres regulacji zawartej w art. 233 § 6 KK. Barbara Kunicka-Michalska uważa, ze chodzi o oświadczenie w ścisłym tego słowa znaczeniu22.

Sąd Najwyższy na gruncie Kodeksu karnego z 1969 r. przyjął, iż przepis prawa materialnego musi być traktowany ścieśniająco. Niedopuszczalna jest zatem wykładnia rozszerzająca, gdyż prowadziłoby to do poszerzenia odpowiedzialności karnej do zakresu nieprzewidzianego ustawą23. Wyrok ten ma również odpowiednie zastosowanie na gruncie obowiązującego Kodeksu karnego. Omawiany przepis przewiduje możliwość odebrania oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej, a nie innego rodzaju „odpowiedzialności”. W szeregu ustaw24 ustawodawca używa słowa „odpowiedzialność”, jednak bez przymiotnika karna, zatem nie będą to oświadczenia, o których mowa w art. 233 § 6 KK25.

Jak stwierdził Sąd Najwyższy: „Składanie zeznań polega (…) na przekazywaniu określonej treści intelektualnej. Złożenie zaś zeznania oznacza jego dotarcie do uprawnionego organu (…)”26. Zeznanie musi być uczynione w ustawowo przewidzianej formie. Nie są więc złożeniem zeznania informacje nieformalne, rozmowy prywatne, choćby z osobami, które mogłyby skądinąd mieć prawo do formalnego odbierania zeznań, nie jest też złożeniem zeznania udzielenie informacji podczas wywiadów lub dochodzeń bez zachowania warunków ujętych w art. 233 KK27. W paragrafie 4 omawianego przepisu mowa jest o „przedstawieniu” fałszywej opinii lub tłumaczenia, co oznacza tylko zmianę stylistyczną28.

Sąd Apelacyjny w Łodzi stwierdził, iż w ocenie wiarygodności różnych wersji zeznań świadków, które dotyczą tych samych okoliczności sąd może przyjąć za prawdę tę wersję, którą inny sąd i w innej sprawie uznał prawomocnym wyrokiem za fałszywe zeznanie29.

Roman Góral uważa, że należy przyjąć, iż składnie fałszywych zeznań jest występkiem powszechnym, szczególnie w odniesieniu do świadka, gdyż każda osoba wezwana do złożenia zeznań zobowiązana jest do stawienia się i ich złożenia30. Natomiast Maria Szewczykwyraża pogląd, iż występek określony w art. 233 jest przestępstwem indywidualnym o określonym kręgu podmiotów31. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu do uchwały z 22.1.2003 r. zajął stanowisko, iż jest to występek powszechny32, jednak w odniesieniu do tej tezy pojawiają się wątpliwości33. Nie mniej jednak, sprawcą przestępstwa określonego w art. 233 KK może być świadek, biegły, rzeczoznawca, tłumacz oraz z mocy z przepisów procesowych strona, jeżeli może być przesłuchana w charakterze świadka, a także każdy, kto składa oświadczenie, jeżeli przepis ustawy przewiduje możliwość odebrania oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej. Podmiotem omawianego przestępstwa nigdy nie może być podejrzany, ani oskarżony, gdyż osoby te składają wyjaśnienia, a nie zeznania lub oświadczenia34. Na gruncie Kodeksu karnego z 1969 r. Sąd Najwyższy stwierdził, iż: „Nie jest dopuszczalne skazanie sprawcy fałszywych zeznań za przestępstwo określone w art. 247 § 1 KK, jeżeli w postępowaniu karnym, w którym występował jako oskarżony, złożył je uprzednio w charakterze świadka co do okoliczności związanych z zarzucanym mu czynem”35. Pogląd ten jest aktualny również na gruncie KK z 1997 r.

Zgodnie z treścią art. 177 § 1 KPK każda osoba wezwana w charakterze świadka ma obowiązek złożyć zeznania. Z treści art. 178 KPK wynika, iż podmiotem przestępstwa fałszywych zeznań nie mogą być obrońcy, którzy nie mogą być przesłuchiwani co do faktów, o których dowiedzieli się udzielając porady prawnej lub prowadząc sprawę oraz duchowni co do faktów, o których dowiedzieli się w czasie spowiedzi. Zakaz określony w wyżej wymienionym artykule ma charakter bezwzględny36Osoby obowiązane do zachowania tajemnicy państwowej mogą być przesłuchane co do okoliczności, na które rozciąga się ten obowiązek tylko po zwolnieniu tych osób od obowiązku zachowania tajemnicy przez organ przełożony. O tej kwestii traktuje art. 179 KPK.

Artykuł 180 § 1 KPK stanowi, iż osoby obowiązane do zachowania tajemnicy służbowej lub zawodowej mogą odmówić składania zeznań co do okoliczności stanowiących treść tej tajemnicy, chyba że sąd lub prokurator zwolni te osoby z obowiązku zachowania tajemnicy. Paragraf 2 przytoczonego artykułu wymienia notariuszaadwokataradcę prawnegolekarzadziennikarza jako osoby obowiązane do zachowania tajemnicy, o której mowa jest w § 1.

Artykuł 233 § 1 KK ma zastosowanie do każdego świadka, także do świadka anonimowego37, jak również do świadka koronnego38.

Nieletni w wieku od 13 do 17 lat może być podmiotem przestępstwa, jednak sąd stosuje w stosunku do niego środki wychowawcze lub poprawcze39. Warunkiem odpowiedzialnościbiegłego za złożenie fałszywej opinii jest wykazanie, iż opinia jest niezgodna z prawdą, świadomie została oparta na faktach nieprawdziwych lub też, że wysunięte wnioski są w sposób oczywisty niezgodne z uznawanymi za niewątpliwe w dziedzinie reprezentowanej przez niego specjalności40. Również rzeczoznawca, którego Kodeks postępowania karnego nazywa specjalistą, co jest dowodem na brak koordynacji między Kodeksem karnym a Kodeksem postępowania karnego, może być podmiotem przestępstwa z art. 233 KK41.

Istotą przestępstwa popełnionego przez tłumacza będzie wypaczenie sensu dokumentu lub oświadczenia, przemilczenie pewnych fragmentów, bądź też ich dopisaniu lub wyłączeniu42. Tego rodzaju praktyki grożą odpowiedzialnością karną z art. 233 § 4 KK. W paragrafie 6 omawianego przepisu mowa jest o odpowiedzialności karnej osoby, która składa fałszywe oświadczenia, jeżeli przepis ustawy przewiduje możliwość odebrania oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej. Rozwiązanie to stanowi novum w stosunku do rozwiązań przyjętych w poprzednio obowiązujących Kodeksach karnych i jest ono szeroko krytykowane w piśmiennictwie43.

Na gruncie Kodeksu karnego z 1932 r., jak również Kodeksu karnego z 1969 r., zaistniał spór w doktrynie, który dotyczył tego, czy fałszywe zeznania można złożyć tylko w zamiarze bezpośrednim, czy wystarczy zamiar ewentualny. Większość przedstawicieli doktryny na gruncie Kodeksu karnego z 1969 r. stała na stanowisku, iż przestępstwo składania fałszywych zeznań można popełnić zarówno w zamiarze bezpośrednim, jak i zamiarze ewentualnym44. Odmiennego zdania był Kazimierz Buchała45. Na kanwie aktualnie obowiązującego Kodeksu karnego pojawia się ta sama wątpliwość, jednak podobnie jak wcześniej, większość przedstawicieli nauki prawa karnego opowiada się za tym, iż przestępstwo składania fałszywych zeznań może przybrać postać zamiaru bezpośredniego, jak też zamiaru ewentualnego46.

Sąd Najwyższy w uchwale z 22.1.2003 r. stwierdził, iż zeznanie nieprawdy oraz zatajenie prawdy, łączne lub jednostkowo mają prowadzić do złożenia obiektywnie i subiektywnie zeznania nieprawdziwego47. Przestępstwa ujęte w art. 233 mogą być tylko przestępstwami umyślnymi wtedy, gdy sprawca miał zamiar zeznania nieprawdy lub zatajenia prawdy48. Nieumyślne zeznanie nieprawdy czy zatajenie prawdy nie stanowi przestępstwa49. Sąd Najwyższy na tle art. 247 § 1 KK z 1969 r. zważył, co następuje: „Dla przypisania sprawcy popełnienia przestępstwa niezbędne jest wykazanie zaistnienia znamion strony podmiotowej, w przypadku przestępstwa złożenia fałszywych zeznań – umyślności działania bądź zaniechania. Umyślność może w tym wypadku przejawiać się zamiarem bezpośrednim albo wynikowym…”. Teza ta jest wciąż aktualna w świetle obowiązującego stanu prawnego50.

Przygotowanie do popełnienia przestępstwa składania fałszywych zeznań nie jest karalne51. Usiłowanie popełnienia czynu zabronionego, określonego w art. 233 KK, możliwe jest na zasadach ogólnych, zatem zgodnie z art. 13 § 1 KK. Usiłowaniem popełnienia omawianego przestępstwa będzie sytuacja, gdyby np. biegły listownie przedstawił fałszywą opinię, który to list nie doszedłby do sądu52. Za moment dokonania fałszywych zeznań należy przyjąć chwilę definitywnego złożenia zeznania. Nie będzie to wypowiedzenie pojedynczego fałszywego twierdzenia, ale zakończenia zeznania jako całości. Jak słusznie wywodził Zbigniew Młynarczykna gruncie art. 247 KK z 1969 r.: „Wiadomo, że do chwili zakończenia przesłuchania osoba składająca zeznanie może zeznanie sprostować, w związku z czym całość zeznania będzie prawdziwa. Nie można zeznającego chwytać za słowa (…), nie można przecież karać poszczególnych tylko oświadczeń lub stwierdzeń”53. Takie stanowisko nie straciło na aktualności do dnia dzisiejszego.

W świetle art. 18 KK omawiany czyn zabroniony może być popełniony w postaci sprawstwa jednostkowego, współsprawstwa, sprawstwa kierowniczego oraz sprawstwa przez polecenie54. Możliwe jest też podżeganie oraz pomocnictwo do składania fałszywych zeznań. Podżegający (nakłaniający) do fałszywych zeznań ponosi odpowiedzialność karną na zasadach ogólnych (art. 18 § 2 KK), a także wtedy, gdy osoba namawiana nie ulegnie namowom podżegacza i nie złoży fałszywych zeznań55. Odpowiedzialność karna podżegacza, który z zamiarem bezpośrednim nakłonił sprawcę do złożenia fałszywych zeznań, rozpoczyna się w chwili nakłaniania. Przed złożeniem przez sprawcę fałszywych zeznań podżegacz odpowiada jak za usiłowanie, natomiast po złożeniu fałszywego zeznania – jak za przestępstwo dokonane przez podżeganie.

W ten sam sposób kształtuje się odpowiedzialność karna pomocnika, jednak w tym przypadku nie jest wymagany zamiar bezpośredni56.

Czyn określony w art. 233 KK w postaci ujętej w § 1, § 4 oraz w § 6 zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 3. Porównując zagrożenie karne za składanie fałszywych zeznań z Kodeksem karnym z 1969 r. stwierdzić należy, iż nastąpiła istotna liberalizacja tej sankcji, gdyż na gruncie poprzednio obowiązującego kodeksu przestępstwo to było zagrożone do 5 lat pozbawienia wolności. Zmiana ta spotkała się z krytyką ze strony przedstawicieli praktyki sądowej57.

W artykule 233 § 3 KK przewidziana jest klauzula bezkarności, która stanowi, iż nie podlega karze ten, kto nie wiedząc o prawie do odmowy zeznania lub odpowiedzi na pytanie, składa fałszywe zeznanie w obawie przed grożącą odpowiedzialnością karną jemu samemu lub jego najbliższym. Klauzula ta ma również zastosowanie do fałszywych oświadczeń, o których mowa w § 6, natomiast klauzula bezkarności nie będzie miała zastosowania do biegłego, rzeczoznawcy lub tłumacza, o których mowa w § 4. Zatem określenie „z obawy przed odpowiedzialnością karną” użyte w art. 233 § 3 KK nie było i nie jest w doktrynie rozumiane jednolicie. Problemem było określenie w jakim znaczeniu ustawodawca użył pojęcia „odpowiedzialność karna”. Barbara Kunicka-Michalska jest zdania, iż Kodeks karny nie jest pisany wyłącznie dla prawników karnistów, zatem w § 3 chodzi nie tylko o odpowiedzialność za zbrodnię i występek oraz przestępstwo skarbowe (w związku z zasadą in dubio pro reo), ale także za odpowiedzialność za wykroczenie i wykroczenie skarbowe, a nawet dyscyplinarną.Ustawodawca używając sformułowania „przed odpowiedzialnością karną” nie określił zaś wyraźnie, o jaką odpowiedzialność dokładnie chodzi. Za Barbarą Kunicką-Michalską jestem zdania, iż de lege ferenda przepis ten powinien być zmieniony właśnie w tym kierunku58.

Pojęcie „najbliższych” użyte w § 3 art. 233 KK należy rozumieć zgodnie z art. 115 § 11 KK. Sąd Najwyższy w tezie do wyroku z 20.2.2003 r. zauważył, iż status osoby najbliższej ma też rodzeństwo małżonka i małżonkowie rodzeństwa oskarżonego59.

Interpretacja pojęcia „dobrowolności” stwarza trudności interpretacyjne i wywołuje spory w doktrynie. Większość przedstawicieli nauki prawa karnego stoi na stanowisku, iż pojęcie „dobrowolności” użyte w art. 233 § 5 pkt 2 powinno być rozumiane tak samo jak pojęcie „dobrowolności” w art. 15 KK60. Za dobrowolną można uznać decyzję, gdy jest ona podjęta z własnej woli, nie pod wpływem czynników zewnętrznych61.

Przestępstwo z art. 233 ścigane jest w trybie z oskarżenia publicznego.

Problem zbiegu przestępstw na tle art. 233 KK pojawia się głównie w związku z innymi przestępstwami przeciwko wymiarowi sprawiedliwości. Sąd Najwyższy w wyroku z 5.8.1982 r. stwierdził: „Fałszywe zeznanie, określone w art. 247 § 1 KK, może być składane w różnym celu. Jeżeli fałszywe zeznanie zdąża do uchronienia sprawcy przestępstwa przed odpowiedzialnością karną, to jest ono wówczas formą poplecznictwa, które obejmuje jednak w całości przepis art. 247 § 1 KK wyłączając, jako przepis specjalny, stosowanie przepisu ogólnego – art. 252 § 1 KK”62. Na gruncie aktualnie obowiązującego Kodeksu karnego teza ta jest wciąż aktualna.

Sąd Apelacyjny w Lublinie orzekł: „Przepis o przestępstwie fałszywych zeznań jest przepisem szczególnym w stosunku do przepisu o poplecznictwie, gdyż wyłącza z zakresu tego ostatniego formy pomocy sprawcy przestępstwa w postaci fałszywego zeznania. Zatem przepis art. 252 KK (obecnie art. 239 KK) może wejść w grę wówczas, gdy sprawca nie będzie mógł zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej na podstawie art. 247 KK (obecnie art. 233 KK)”63. W sprawie zbiegu tych przepisów zajął też stanowisko Sąd Apelacyjny w Łodzi: „Może występować kumulatywny zbieg przepisów art. 233 § 1 i 239 § 1 KK do jednego czynu. Nie każde fałszywe zeznanie jest w stanie pomóc sprawcy uniknąć odpowiedzialności karnej albo jest składane w takiej intencji, nawet jeżeli obiektywnie takowy skutek powoduje. Poza tym fałszywe zeznanie złożone choćby z myślą pomocy sprawcy nie będzie utrudniać postępowania, jeżeli podane w nim okoliczności nie mają wpływu na rozstrzygnięcie sprawy (sytuacja z § 5 pkt 1 art. 233 KK)64.

Jak przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z 13.11.2002 r. zbieg art. 238 KK (zawiadomienie o przestępstwie niepopełnionym) z art. 233 § 1 KK będzie zbiegiem pozornym. Przyjęcie, iż te przestępstwa pozostają w zbiegu rzeczywistym będzie oczywistym, rażącym naruszeniem prawa materialnego65.

Przedstawianie fałszywej opinii lub tłumaczenia może stanowić jednocześnie inne przestępstwo, np. przestępstwo zniesławienia, określone w art. 212 KK66.

Uważam, że regulacja zawarta w Kodeksie karnym z 1932 r. dotycząca przestępstwa składania fałszywych zeznań była dotychczas najbardziej udaną konstrukcją. Trafność i przejrzystość przyjętych ówcześnie rozwiązań spowodowała, że w Kodeksie karnym z 1969 r. treść omawianego artykułu pozostała bez zmian. Kodeks karny z 1997 r. wprowadza pewne zmiany w treści i zakresie regulacji dotyczącej przestępstwa składania fałszywych zeznań, jednak zmiany te nie zawsze oceniane są pozytywnie.

Warto w tym miejscu jeszcze raz przytoczyć postulaty Barbary Kunickiej-Michalskiej, którapostuluje de lege ferenda skreślenie paragrafu 6 z art. 233 KK, gdyż wprowadzenie penalizacji fałszywych oświadczeń w przepisie, który traktuje przede wszystkim o fałszywych zeznaniach, nie jest trafną decyzją ustawodawcy oraz świadczy o nadmiernej penalizacji67oraz, że ustawodawca de lege ferenda winien dookreślić art. 233 § 3 KK i wyraźnie wskazać o jaki rodzaj odpowiedzialności karnej w przytoczonym przepisie chodzi68. W mojej ocenie, postulaty wysunięte przez Barbarę Kunicką-Michalską w pełni zasługują na aprobatę.

Uważam też, że przestępstwo składania fałszywych zeznań powinno cieszyć się większym zainteresowaniem ze strony zarówno przedstawicieli nauki prawa karnego, jak również prawników praktyków, których działalność zawodowa związana jest z prawem karnym. Zauważalnym jest fakt, że przestępstwo określone w art. 233 KK jest stosunkowo rzadko przedmiotem monografii prawniczych, artykułów oraz wszelkich prac naukowych z zakresu prawa karnego, mimo iż jest ono bez wątpienia ważnym i szalenie istotnym zagadnieniem z punktu widzenia praktyki prawniczej i dobra wymiaru sprawiedliwości oraz pośrednio uczestników każdego toczącego się procesu karnego.


1 Z. Młynarczyk, Fałszywe zeznania w polskim prawie karnym, Warszawa 1971, s. 3.

2 R. Makarowski, „Kłamstwo w procesie”, GS Nr 11/2003.

3 Ustawa z 11.7.1932 r. (Dz.U. Nr 60, poz. 571 ze zm.).

4 Ustawa z 19.4.1969 r. (Dz.U. Nr 13, poz. 94 ze zm.).

5 Ustawa z 6.6.1997 r. (Dz.U. Nr 88, poz. 553 ze zm.; dalej jako KK).

6 O. Górniok, [w:] A. Wąsek, Kodeks Karny. Komentarz, Gdańsk 1999, s. 291.

7 Uchwała SN z 26.4.1995 r., I KZP 7/95 OSNKW Nr 7–8/1995, poz. 42.

8 B. Kunicka-Michalska, [w:] A. Wąsek, Kodeks Karny, część szczególna. Komentarz, Warszawa 2006, s. 147.

9 Postanowienie SN z 1.4.2005 r., IV KK 42/05, OSNKW Nr 7–8/2005, poz. 66.

10 Uchwała SN (7) z 22.1.2003 r., I KZP 39/02, OSNKW Nr 1–2/2003, poz. 1 i cyt. tam literatura.

11 W. Makowski, Kodeks Karny, część szczególna 1933, s. 371.

12 Z. Młynarczyk, Fałszywe zeznania…, op. cit., s. 109 i 111.

13 M. Siwek, Glosa aprobująca, PS Nr 11–12/2003.

14 Z. Młynarczyk, Fałszywe zeznania…, op. cit., s. 23.

15 B. Kunicka-Michalska, [w:] A. Wąsek, Kodeks Karny…, op. cit., s. 152.

16 O. Górniok, [w:] A. Wąsek, Kodeks Karny, op. cit., s. 292.

17 J. Wojciechowski, Kodeks karny. Komentarz, Orzecznictwo, s. 452.

18 Postanowienie SN z 2.2.2004 r., V KK 168/03, OSNKW Nr 3/2004, poz. 29.

19 R. Góral, Kodeks karny, praktyczny komentarz z orzecznictwem, Warszawa 2005, s. 375.

20 L. Gardocki, Prawo Karne, Warszawa 1998, s. 271.

21 Postanowienie SN z 2.2.2004 r., V KK 168/03, OSNKW Nr 3/2004, poz. 29.

22 B. Kunicka-Michalska, [w:] A. Wąsek, Kodeks Karny…, op. cit., s. 158.

23 Wyrok SN z 25.2.1994 r., WR 22/94, OSNKW Nr 5–6/1994, poz. 33

24 Ustawa z 22.1.1999 r. o ochronie informacji niejawnych (Dz.U. Nr 11, poz. 95). Ustawa z 11.4.1997 r. o ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracy z nimi w latach 1944–1990 osób pełniących funkcje publiczne (Dz.U. Nr 42, poz. 428), tekst jednolity (załącznik A).

25 B. Kunicka-Michalska, Przestępstwa przeciwko ochronie informacji i wymiarowi sprawiedliwości. Komentarz, Warszawa 2000, s. 70.

26 Uchwała SN (7) z 22.1.2003 r., I KZP 39/02, OSNKW Nr 1–2/2003, poz. 1.

27 Z. Młynarczyk, „Treść, zakres i forma zeznania”, NP Nr 12, Warszawa 1968; również Z. Młynarczyk, Fałszywe zeznania…, op. cit., s. 57 oraz B. Kunicka-Michalska, [w:] A. Wąsek, Kodeks Karny…, op. cit., s. 163.

28 B. Kunicka-Michalska, [w:] A. Wąsek, Kodeks Karny…, op. cit., s. 165.

29 Wyrok SA w Łodzi z 29.7.1992 r., II Akr 138/92, OSP Nr 3/1993, poz. 6–5.

30 R. Góral, [w:] R. Góral, O. Górniok, Przestępstwa przeciwko instytucjom państwowym i wymiarowi sprawiedliwości. Komentarz, Warszawa 2000, s. 136.

31 M. Szewczyk, [w:] K. BuchałaA. Zoll, Komentarz do kodeksu karnego, część szczególna, Kraków 1998, s. 793.

32 Uchwała SN (7) z 22.1.2003 r., I KZP 39/02, OSNKW Nr 1–2/2003, poz. 1

33 M. Kulik, „Czy bezpodstawne uchylanie się od złożenia zeznania jest zatajeniem prawdy” WPP Nr 3/2003.

34 M. Szewczyk, [w:] K. BuchałaA. Zoll, Kodeks Karny…, op. cit., s. 794 oraz podobnie B. Kunicka-Michalska, Przestępstwa przeciwko..., op. cit., s. 667.

35 Uchwała SN z 20.6.1991 r., I KZP 12/91, OSNKW z. 10–12/1991, poz. 46.

36 R. Góral, Kodeks Karny…, op. cit., s. 377.

37 Wyrok SN z 16.6.1999 r., V KKN 22/99, OSNKW Nr 9–10/1999, poz. 58.

38 B. Kunicka-Michalska, [w:] A. Wąsek, Kodeks Karny…, op. cit., s. 171 i cyt. tam literatura.

39 R. Góral, Kodeks Karny…, op. cit., s. 379.

40 Wyrok SN z 20.5.1967 r., V KRN 425/67, RPEiS Nr 1/1968.

41 B. Kunicka-Michalska, [w:] A. Wąsek, Kodeks Karny…, op. cit., s. 172.

42 Z. Młynarczyk, Fałszywe zeznania…, op. cit., s. 81.

43 B. Kunicka-Michalska, [w:] A. Wąsek, Kodeks Karny…, op. cit., s. 145.

44 B. Kunicka-Michalska, [w:] I. AdrejewL. KubickiJ. Waszczyński, System prawa karnego, Wrocław, Warszawa, Kraków, Gdańsk, Łódź 1989, s. 668.

45 K. Buchała, Prawo Karne Materialne, Warszawa 1989, s. 678.

46 R. Góral, [w:] R. GóralO. Górniok, Przestępstwa przeciwko instytucjom państwowym i wymiarowi sprawiedliwości. Komentarz, Warszawa 2000, s. 142.

47 Uchwała SN (7) z 22.1.2003 r., I KZP 39/02, OSNKW Nr 1–2/2003, poz. 1.

48 B. Kunicka-Michalska, [w:] A. Wąsek, Kodeks Karny…, op. cit., s. 172 oraz M. Szewczyk, [w:] K. BuchałaA. Zoll, Kodeks Karny…, op. cit., s. 798.

49 I. AndrejewW. ŚwidaW. Wolter, Kodeks Karny z komentarzem, Warszawa 1973, s. 778.

50 B. Kunicka-Michalska, [w:] A. Wąsek, Kodeks Karny…, op. cit., s. 173.

51 Ibidem, s. 174.

52 Ibidem, s. 174.

53 Z. Młynarczyk, Fałszywe zeznania…, op. cit., s. 117.

54 B. Kunicka-Michalska, [w:] A. Wąsek, Kodeks Karny…, op. cit., s. 174.

55 J. BafiaK. MioduskiM. Siewierski, Kodeks Karny. Komentarz, Warszawa 1987, s. 293.

56 R. Góral, Kodeks Karny…, op. cit., s. 380.

57 A. KryżeP. NiedzielaK. PetrynaT. Wirzman i in., „Kodeksy karne do poprawki”, GS Nr 7–8/1999.

58 B. Kunicka-Michalska, [w:] A. Wąsek, Kodeks Karny…, op. cit., s . 182.

59 Wyrok SN z 20.2.2003 r., II Aka 17/03, OSPriPr Nr 9/2003, poz. 24.

60 B. Kunicka-Michalska, [w:] A. Wąsek, Kodeks Karny…, op. cit., s. 183 i wskazana tam literatura.

61 I. AndrejewW. ŚwidaW. Wolter, Kodeks Karny z komentarzem, Warszawa 1973, s. 88.

62 Wyrok SN z 5.8.1982 r., II KR 162/82, OSNKW Nr 1–2/1983, poz. 9 oraz glosa do tego wyroku (krytyczna) Z. Młynarczyk, NP Nr 9–10/1983, s. 267.

63 Wyrok SA w Lublinie z 19.2.1998 r., II Aka 172/97, OSA Nr 5/1999, poz. 36.

64 Wyrok SA w Łodzi z 29.1.2002 r., II Aka 255/01, Prok. i Pr. Nr 5/2004.

65 Wyrok SN z 13.11.2002 r., V KK 43/02, niepubl.

66 R. A. Stefański, Przegląd uchwał Izby Karnej oraz Wojskowej Sądu Najwyższego w zakresie prawa karnego. procesowego za 2002 r., WPP Nr 2/2003, s. 110.

67 B. Kunicka-Michalska, [w:] A. Wąsek, Kodeks Karny…, op. cit., s. 145–146.

68 Ibidem, s. 182.

« powrót