Pokazywanie postów oznaczonych etykietą MICHAEL JACKSON. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą MICHAEL JACKSON. Pokaż wszystkie posty

środa, 8 lipca 2009

Ujawniono akt zgonu Jacksona. Nie ma w nim przyczyny śmierci

mm, AP
2009-07-08, ostatnia aktualizacja 2009-07-08 07:56
Fragment aktu zgonu Michaela Jacksona opublikowany na accesshollywood.com
Fragment aktu zgonu Michaela Jacksona opublikowany na accesshollywood.com
Fot. za accesshollywood.com

Departament Zdrowia w Los Angeles ujawnił treść aktu zgonu Michaela Jacksona. Nie podano w nim przyczyny zgonu, nie jest ona jeszcze ostatecznie określona. Nie jest też pewne, gdzie ostatecznie spocznie ciało Jacksona. Wczoraj na publicznych uroczystościach fani i przyjaciele pożegnali króla popu.

Fragment aktu zgonu Michaela Jacksona opublikowany na accesshollywood.com
Fot. za accesshollywood.com
Fragment aktu zgonu Michaela Jacksona opublikowany na accesshollywood.com
Bracia Michaela Jacksona wnoszą jego trumną na pożegnalną galę
Fot. POOL REUTERS
Bracia Michaela Jacksona wnoszą jego trumną na pożegnalną galę
Córka Michaela Jacksona, Paris, w otoczeniu rodziny na pożegnalnej gali
Fot. POOL REUTERS
Córka Michaela Jacksona, Paris, w otoczeniu rodziny na pożegnalnej gali
ZOBACZ TAKŻE
Nie podano przyczyny zgonu

W akcie zgonu muzyka zaznaczono, że określenie przyczyny śmierci zostało "odłożone". Wciąż trwają badania mózgu króla popu. Dopiero po ich zakończeniu, będzie można podać dokładną przyczynę zgonu.

Dane do aktu zgonu podała siostra Michaela La Toya Jackson. Akt można zobaczyć tutaj>>

Nie wiadomo co z pogrzebem

W akcie zgonu nie podano także miejsca pochówku króla popu. Nie wiadomo także, kiedy odbędzie się pogrzeb. Początkowo podawano, że jego ciało miało spocząć na cmentarzu Forest Lawn jeszcze przed oficjalnymi uroczystościami pogrzebowymi. Tak się nie stało. Po prywatnym pożegnaniu, trumna Jacksona została przewieziona na publiczną galę.

- Ostatnia wiadomość, jaką mam jest taka, że rodzina jeszcze chowa ciała - powiedział Ed Winter z policji w Los Angeles. Jak dodał, rodziny często zwlekają z pogrzebem do zakończenia badań mózgu. Dopiero wówczas odbywa się pogrzeb.

Pożegnanie

Wczoraj na wielkiej gali rodzina, przyjaciele i fani pożegnali króla popu. - Tatuś był najlepszym ojcem, jakiego można sobie wyobrazić - mówiła płacząc córka Jacksona, Paris. - Wiem, że Bóg jest dobry. Musiał go potrzebować. Michael, kochamy Cię - powiedział podczas pożegnalnej uroczystości Stevie Wonder. Czytaj więcej>>

Córka Jacksona. Wzruszające przemówienie

wtorek, 7 lipca 2009

Pożegnanie Jacksona. "Michael, kochamy Cię"

mm, AFP, AP, Reuters, PAP, Gazeta.pl
2009-07-07, ostatnia aktualizacja 2009-07-07 23:13
Pożegnanie Jacksona w hali Staples Center
Pożegnanie Jacksona w hali Staples Center
Fot. POOL REUTERS

- Wiem, że Bóg jest dobry. Musiał go potrzebować. Michael, kochamy Cię - powiedział podczas pożegnalnej uroczystości Stevie Wonder. Na zakończenie wszyscy zostali zaproszeni do wspólnego odśpiewania "Heal the World". A rodzina Michaela Jacksona na scenie pożegnała się z królem popu. - Tatuś był najlepszym ojcem, jakiego można sobie wyobrazić - mówiła płacząc córka Jacksona, Paris.

Denzel Smith ze zdjęciem, na którym jest on sam z Jacksonem
Fot. MIKE SEGAR REUTERS
Denzel Smith ze zdjęciem, na którym jest on sam z Jacksonem
Mariah Carey i Trey Lorenz wykonaną w duecie balladą ''I'll Be There'' pożegnali Michaela Jacksona podczas uroczystości w hali widowiskowej Staples Center w Los Angeles. Słynny utwór pochodzi z repertuaru zespołu The Jackson Five z 1970 r.
Fot. POOL REUTERS
Mariah Carey i Trey Lorenz wykonaną w duecie balladą ''I'll Be There'' pożegnali Michaela Jacksona podczas uroczystości w hali widowiskowej Staples Center w Los Angeles. Słynny utwór pochodzi z repertuaru zespołu The Jackson Five z 1970 r.
Queen Latifah
Fot. MARIO ANZUONI REUTERS
Queen Latifah
Serena Romaya z San Diego w Kalifornii przed uroczystościami pogrzebowymi
Fot. Matt Sayles AP
Serena Romaya z San Diego w Kalifornii przed uroczystościami pogrzebowymi


Córka Jacksona. Wzruszające przemówienie


Pożegnalną galę otworzył Smokey Robinson. Odczytał listy kondolencyjne piosenkarki Diany Ross i byłego prezydenta RPA i działacza praw człowieka Nelsona Mandeli.

"Michael był legendą (...). Opłakujemy go razem z milionami fanów na całym świecie. Podziwiamy jego talent i to, że triumfował pomimo licznych tragedii, jakie go spotkały. Moja żona i ja, nasza rodzina, nasi przyjaciele - wszyscy składamy kondolencje podczas tego czasu żałoby. Bądźcie silni. Nelson Mandela" - napisał były przywódca RPA.

"Bóg musiał go potrzebować"

- Michael, tęsknimy za Tobą - powiedziała po zakończeniu występu Mariah Carey. Piosenkarka zaśpiewała utwór Jackson 5 "I'll be there". Po niej na scenę wyszła aktorka Queen Latifah. Przeczytała wiersz Mai Angelou. Następnie Lionel Richie zaśpiewał utwór "Jesus is Love".

- Wiem, że Bóg jest dobry. Musiał go potrzebować bardziej niż my. Michael, kochamy Cię - powiedział tuż przed wzruszającym występem Stevie Wonder. Swego wieloletniego przyjaciela pożegnał piosenką "Never Dreamed You'd Leave in Summer".

Stevie Wonder żegna Króla Popu


Chwilę później Jennifer Hudson wykonała słynny przebój Michaela Jacksona "Will You Be There" z płyty "Dangerous".

Przyszedłem, by powiedzieć "dziękuję"

- Niektórzy przyszli tu, by się pożegnać. Ja przyszedłem, by powiedzieć "Dziękuję". Dziękuję Michael, dziękuję Michael, dziękuję Michael... dziękuję, że dałeś nam nadzieję - tak swoje przemówienie zakończył polityk i działacz na rzecz praw człowieka Jesse Jackson.

- Michael był jedyny w swoim rodzaju. Nasze serca bolą - mówiła aktorka Brooke Shields. - Miałam 13 lat, gdy się poznaliśmy. Michael wiedział, że zawsze może na mnie liczyć. Oboje musieliśmy dorosnąć bardzo szybko. Ale, gdy byliśmy razem byliśmy dwójką małych dzieci - wspominała ze łzami w oczach.

Artystę pożegnał podczas ceremonii także jego starszy brat, Jermaine. Wykonał utwór "Smile", napisany przez Charliego Chaplina, ulubioną piosenkę Michaela.

Jermaine Jackson żegna Michaela


Utwór Michaela Jacksona "Gone Too Soon" z albumu "Dangerous" zaśpiewał z kolei popularny piosenkarz Usher, który tak jak Shields, walczył ze łzami.

"Heal the World"

Na zakończenie gali wszyscy zebrani, a także telewidzowie zostali zaproszeni do wspólnego odśpiewania piosenki Michaela Jacksona pt. "Heal the World". Na scenie pojawili się przyjaciele i członkowie rodziny Michaela Jacksona - także jego dzieci. Stacje telewizyjne relacjonujące galę pokazywały, jak zebrani fani w różnych miejscach świata wspólnie śpiewają.

Po zakończeniu występu na scenie pozostała rodzina Michaela. Jego bracia ze łzami w oczach wspominali chwile z dzieciństwa.

Janet Jackson przytulała córkę Michaela, Paris. - Tatuś był najlepszym ojcem jakiego można sobie wyobrazić. Kocham go bardzo - mówiła płacząc 11-letnia córka Michaela Jacksona, Paris.

Tłumy przed Staples Center

Fani przed Staples Center trzymali transparenty z napisem "Michael żyje". - Staram się powstrzymać emocje - mówiła 29-letnia Claudia Hernandez w rozmowie z agencją AP. - Chciałem oddać hołd Michaelowi Jacksonowi - opowiadał 43-letni Melvin Price. - Jestem jego fanem od 35 lat - mówił.

Przed halą zebrała się też niewielka grupa protestujących osób. Przypominali o procesie Jacksona ws. molestowania nieletnich. Trzymali transparenty z napisami "Jacko w piekle".

Prywatne pożegnanie

Przed publiczną uroczystością rodzina i przyjaciele pożegnali Michaela Jacksona na prywatnym spotkaniu na cmentarzu Forest Lawn w Hollywood. Pożegnanie rozpoczęło się ok. 17.30 i trwało pół godziny.

Pożegnanie Króla Popu


Na zdjęciach amerykańskich telewizji, które filmowały zamkniętą uroczystość ze śmigłowców, widać było m.in. dzieci Jacksona. Przyjechały one na uroczystość z matką Michaela, Katherine, której przyznano tymczasowe prawa do opieki nimi. Pokazano także, jak przyjaciele ściskają i pocieszają brata króla popu - Jermaine'a Jacksona.

"Nikt Cię nie zastąpi"

W wielu miastach na całym świecie fani zbierali się i wspólnie oglądali transmisję z uroczystości. Przed rodzinnym domem Jacksona zebrali się fani. Dom obłożony jest kwiatami. Także przed ranczo Michaela w Neverland gromadziły się tłumy. W Warszawie fani Jacksona spotkali się pod stacją Metro Centrum i wspólnie uczcili pamięć swojego idola.

Na forach i stronach internetowych wielbiciele króla popu bez przerwy składają kondolencje. "Byłeś i będziesz najlepszy. Spoczywaj w pokoju", "Nikt Cię nie zastąpi", "Jesteś Królem Popu" - to tylko kilka ostatnich wpisów ze strony Michaela Jacksona. "R.I.P. Michael. Wraz z Tobą skończyła się pewna era. Będziemy tęsknić" - pisze jeden z fanów na stronie Jacksona na Facebooku. "Zostaniesz zawsze w naszych sercach". Jak informują przedstawiciele Facbooka fani Michaela zostawiali dziś około 6 tysięcy wpisów na minutę.

Obama: Był jednym z najlepszych

- Chyba nikt nie ma wątpliwości, że był jednym z najlepszych artystów scenicznych naszego pokolenia, może nawet wszystkich pokoleń. Tak, jak Elvis Presley, jak Frank Sinatra, jak Beatlesi, Michael Jackson stał się częścią naszej kultury - mówił dziś w rozmowie z CNN prezydent USA, przebywający aktualnie w Moskwie. - Jego niezwykły talent i jego muzyka szły w parze z trudnościami w życiu osobistym. Nie możemy tego ignorować. Ale ważnym jest, byśmy podkreślali, co było w nim najlepsze - dodał.

Córka Jacksona: Kocham cię, tatusiu!

250 tysięcy fanów żegnało Króla Popu

Córka Jacksona: Kocham cię, tatusiu!Galerię

Kilkudziesięciu artystów wśród dzieci odśpiewało "We Are The World" - jeden z najsłynniejszych utworów Michaela Jacksona. Pożegnali nim zmarłego Króla Popu. Nie kryli łez, występując nad złotą trumną z ciałem ich przyjaciela. "Kocham cię" - płakała Paris, córka Jacksona.

Oficjalne uroczystości w hali Staples Center w Los Angeles zakończyły osobiste wyznania członków rodziny Michaela. Ale słowa małej Paris, córki gwiazdora, na zawsze zapadną w serca fanów. "Od momentu, kiedy się urodziłam, tatuś był dla mnie najlepszym ojcem, jakiego mogłam sobie wymarzyć. Chcę tylko powiedzieć, że go kocham" - oświadczyła z płaczem dziewczynka.

Muzyczny hołd i ceremonia pogrzebowa w jednym zorganizowana ku czci zmarłego 25 czerwca Michaela Jacksona stała się największym wydarzeniem medialnym ostatnich dni. Łzy rodziny i przyjaciół Króla Popu wypłakiwane w świetle jupiterów obserwowało kilkaset milionów ludzi na całym świecie. Transmisje na żywo można było śledzić w telewizji i internecie.

Złota trumna z ciałem Króla Popu na scenie w Staples Center
250 tysięcy fanów żegna Michaela JacksonaGalerię
Michael Jackson jedzie na ostatni show
Ceremonia pogrzebowa Króla Popu w hali Staples Center w Los Angeles zaczęła się o godzinie 19.30 polskiego czasu. Otworzył ją chór gospel Andrae Crouch. Gdy w hali rozbrzmiały słowa "Alleluja, alleluja", a nad sceną rozświetlił się stylizowany na wnętrze kościoła witraż, starsi bracia Michaela Jacksona wprowadzili na biały katafalk złotą trumnę z ciałem Króla Popu.

Potem na scenie pojawiła się Mariah Carey. Artystka wykonała z Treyem Lorenzem piosenkę "I'll Be There" z repertuaru Jackson 5 - zespołu, w którym debiutował młody Michael. Po niej Lionel Richie zaśpiewał utwór "Jesus is Love".

Również Stevie Wonder złożył hołd Michaelowi Jacksonowi, z którym od lat łączyła go przyjaźń. Przy akompaniamencie fortepianu zaśpiewał piosenkę "Never Dreamed You'd Leave in Summer". "Niezależnie od tego, jak bardzo my potrzebujemy Michaela, Bóg musiał potrzebować go o wiele bardziej" - powiedział przed występem.

Jennifer Hudson z kolei wykonała słynny przebój Króla Popu "Will You Be There" z płyty "Dangerous".

Artystę pożegnał także jego starszy brat, Jermaine. Zaśpiewał utwór "Smile", napisany przez Charliego Chaplina, ulubioną piosenkę Michaela. Obaj bracia występowali w zespole Jackson 5.

Piosenkę Michaela Jacksona "Gone Too Soon" z albumu "Dangerous" zaśpiewał z kolei popularny piosenkarz Usher. Widać było, że na scenie walczy ze łzami

Wyraźnie wzruszona aktorka i przyjaciółka Michaela Jacksona Brooke Shields porównała go do Małego Księcia z książki Antoine'a de Saint Exupery'ego. "To, co uderza w Małym Księciu, to uczucie, jakim darzył zwykły kwiat. Oczy człowieka są ślepe. Michael patrzył sercem. Patrzył na swoją rodzinę, na swoje dzieci" - dodała ze łzami w oczach.

"Michael był największą gwiazdą na Ziemi" - mówiła wzruszona piosenkarka Queen Latifah. "Był moim ulubieńcem, cenną częścią mojego życia" - dodał muzyk Smokey Robinson.

W uroczystościach wzięło udział 8 tysięcy gości i 11 tysięcy fanów. Tym ostatnim udało się wylosować wejściówkę do uroczystości. Przez cały dzień przed halą Staples Center gromadziły się tłumy. Zebrało się tam 250 tysięcy osób.

Wcześniejsza prywatna ceremonia pogrzebowa Michaela Jacksona była zamknięta dla mediów. Telewizje pokazywały jedynie zaparkowane przed cmentarzem Forest Lawn samochody. Rodzina Króla Popu przyjechała tu po godzinie 17. W złotej trumnie przywieziono też ciało Michaela Jacksona.

Pożegnanie Króla Popu nie trwało długo. Po kilkudziesięciu minutach z cmentarza wyniesiono trumnę przykrytą czerwonymi kwiatami. Rodzina i bliscy Jacksona wsiedli do samochodów i pod eskortą policji pojechali do hali Staples Center.

>>>Tak się kręci biznes na pogrzebie Króla Popu