Analitycy z banku HSBC przedstawili specjalny raport o najsilniejszych gospodarkach świata w 2050 roku. Wynika z niego, że raczej nie powinniśmy się spodziewać większych zmian na liście najbogatszych krajów świata, a najmocniejszą ekonomię będą miały Chiny. W zestawieniu na 25. miejscu na 100 sklasyfikowanych państw znalazła się też Polska
ZOBACZ TAKŻE
- Państwa azjatyckie wyprzedzą większość krajów zaawansowanych (27-09-11, 10:04)
- Boom nad Bosforem. Zakupoholicy wprowadzą Turcję w recesję? (06-09-11, 17:42)
- Koniec dominacji USA w 2016 roku? Chiny zostaną globalnym liderem, ale... (26-04-11, 10:01)
"Świat w roku 2050" to najnowsza edycja cyklicznego raportu przygotowywanego przez Karen Ward i zespół analityków z banku HSBC. Konstruując ranking krajów, autorka próbowała oszacować wartość gospodarki danego kraju za 40 lat, a także poziom PKB na głowę mieszkańca. Jakie płyną z niego wnioski? Przede wszystkim autorka wskazuje na osłabiającą się rolę Włoch w globalnej czołówce - jej zdaniem ten kraj wypadnie z pierwszej dziesiątki największych gospodarek świata. Nową najsilniejszą gospodarką świata będą Chiny, które wyprzedzą USA, choć według wielu ekspertów Państwo Środka zostanie liderem już wkrótce. Rok temu eksperci Citi orzekli, że Chiny wyprzedzą USA już za dziesięć lat, a w 2050 roku na fotelu lidera wśród światowych gospodarek znajdą się Indie.
W raporcie HSBC Polska znalazła się na 25. miejscu. Zdaniem Karen Ward w roku 2050 utrzymamy pozycję z poprzedniej edycji rankingu publikowanej w roku 2010. To przede wszystkim zasługa stabilnej gospodarki, ale z drugiej strony brak radykalnych reform nie wpłynie na wzmocnienie naszej pozycji w świecie. Tuż przed Polską, bo na 24. miejscu znalazła się Holandia - w jej przypadku także nie przewiduje się, że dokona znacznego skoku gospodarczego. Warto przy tym zauważyć, że zdaniem autorów badania Polska wypada nadzwyczaj dobrze na tle sąsiadów z regionu. Czechy znalazły się bowiem dopiero na 49. miejscu (choć tutaj PKB na mieszkańca będzie dużo wyższe niż w Polsce), Rumunia na 46., a Ukraina została sklasyfikowana na 40. pozycji. Polska znalazła się też w zestawieniu przed Szwajcarią, która zajęła 29. miejsce. Zdaniem analityków z HSBC rola Szwajcarii w globalnej gospodarce znacznie się zmniejszy. Największą niespodzianką pozostaje jednak dopiero 48. miejsce Norwegii - tym samym kraj ten odnotował największy spadek w rankingu w porównaniu z poprzednią edycją, aż o 22 pozycje.
Zdaniem analityków kraje europejskie, które teraz walczą z kryzysem i z widmem bankructwa, znacznie stracą na znaczeniu w globalnej gospodarce. Najniżej sklasyfikowana została Portugalia, która zajęła dopiero 50. miejsce. Przedstawiciele HSBC prognozują, że do 2050 roku w tym kraju liczba ludności spadnie aż o 18 proc. Niewiele lepiej, bo na 43. miejscu, uplasowała się Grecja. Większe nadzieje analitycy wiążą z Hiszpanią, która znalazła się na 14. miejscu w rankingu, a do tego liczba ludności w tym kraju ma do roku 2050 wzrosnąć o 6 mln ludzi.
W czołówce rankingu znaleźć można kilka zaskakujących prognoz. W wielu krajach analitycy przewidują znaczny wzrost liczby ludności - w tym w Wielkiej Brytanii o 10 mln, w Indiach aż o 400 mln, a w Stanach Zjednoczonych o 90 mln.
Najsilniejszą pozycję z państw europejskich utrzymają Niemcy, które w światowym zestawieniu znalazły się na 5. miejscu, tuż przed Wielką Brytanią (miejsce 6.).
Ranking HSBC:
W raporcie HSBC Polska znalazła się na 25. miejscu. Zdaniem Karen Ward w roku 2050 utrzymamy pozycję z poprzedniej edycji rankingu publikowanej w roku 2010. To przede wszystkim zasługa stabilnej gospodarki, ale z drugiej strony brak radykalnych reform nie wpłynie na wzmocnienie naszej pozycji w świecie. Tuż przed Polską, bo na 24. miejscu znalazła się Holandia - w jej przypadku także nie przewiduje się, że dokona znacznego skoku gospodarczego. Warto przy tym zauważyć, że zdaniem autorów badania Polska wypada nadzwyczaj dobrze na tle sąsiadów z regionu. Czechy znalazły się bowiem dopiero na 49. miejscu (choć tutaj PKB na mieszkańca będzie dużo wyższe niż w Polsce), Rumunia na 46., a Ukraina została sklasyfikowana na 40. pozycji. Polska znalazła się też w zestawieniu przed Szwajcarią, która zajęła 29. miejsce. Zdaniem analityków z HSBC rola Szwajcarii w globalnej gospodarce znacznie się zmniejszy. Największą niespodzianką pozostaje jednak dopiero 48. miejsce Norwegii - tym samym kraj ten odnotował największy spadek w rankingu w porównaniu z poprzednią edycją, aż o 22 pozycje.
Zdaniem analityków kraje europejskie, które teraz walczą z kryzysem i z widmem bankructwa, znacznie stracą na znaczeniu w globalnej gospodarce. Najniżej sklasyfikowana została Portugalia, która zajęła dopiero 50. miejsce. Przedstawiciele HSBC prognozują, że do 2050 roku w tym kraju liczba ludności spadnie aż o 18 proc. Niewiele lepiej, bo na 43. miejscu, uplasowała się Grecja. Większe nadzieje analitycy wiążą z Hiszpanią, która znalazła się na 14. miejscu w rankingu, a do tego liczba ludności w tym kraju ma do roku 2050 wzrosnąć o 6 mln ludzi.
W czołówce rankingu znaleźć można kilka zaskakujących prognoz. W wielu krajach analitycy przewidują znaczny wzrost liczby ludności - w tym w Wielkiej Brytanii o 10 mln, w Indiach aż o 400 mln, a w Stanach Zjednoczonych o 90 mln.
Najsilniejszą pozycję z państw europejskich utrzymają Niemcy, które w światowym zestawieniu znalazły się na 5. miejscu, tuż przed Wielką Brytanią (miejsce 6.).
Ranking HSBC:
1. | Chiny | 25,3 bln dol. | 17 759 dolarów |
3. | Indie | 8,1 bln dol. | 5060 dolarów |
5. | Niemcy | 3,7 bln dol. | 52 683 dolary |
7. | Brazylia | 3 bln dol. | 13 547 dolarów |
9. | Francja | 2,8 bln dol. | 40 643 dolary |
11. | Włochy | 2,2 bln dol. | 38 445 dolarów |
15. | Rosja | 1,9 bln dol. | 16 174 dolary |
25. | Polska | 786 mld dol. | 24 547 dolarów |
40. | Ukraina | 462 mld dol. | 12 818 dolarów |
46. | Rumunia | 377 mld dol. | 20 357 dolarów |
50. | Portugalia | 336 mld dol. | 35 863 dolary |