15.02.2013 , aktualizacja: 15.02.2013 19:16
Z finansowego raportu wynika, że najmniejsze państwo świata, które oficjalnie zamieszkuje nieco ponad 800 rezydentów, zanotowało w ostatnim roku przychody na poziomie 413,2 mln dolarów przy 438,9 mln dolarów wydatków.
Kryzys? Niekoniecznie. Autonomiczna jednostka miasta Watykan zanotowała w tym samym okresie nadwyżkę budżetową w wysokości 21,8 mln euro. To głównie efekt wyższych wpływów z turystyki - w 2011 roku Muzea Watykańskie, czyli główną atrakcję Watykanu, odwiedziło ponad 5 mln turystów. Razem ze sprzedażą pamiątek i limitowanych kolekcji znaczków przyniosło to Watykanowi 91,3 mln euro (w 2010 roku było to jedynie 82,4 mln euro). Wzrosły też datki od wiernych: w 2011 roku z tego tytułu do Watykanu wpłynęło 69,7 mln dolarów w porównaniu z kwotą o 2 mln niższą rok wcześniej.
Ile wynosi majątek Watykanu?
Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Kilka lat temu z Watykanu wyciekły tajne dokumenty, według których wartość wszystkich dóbr watykańskich wynosiła 1,4 mld euro. Jednocześnie Stolica Apostolska dobrze przygotowała się do wybuchu kryzysu finansowego. W 2008 roku tuż przed bankructwem Lehman Brothers Watykan zamienił większość swoich rezerw finansowych w akcjach i funduszach inwestycyjnych na obligacje państwowe (wartość 520 mln euro), walutę (340 mln euro) i złoto (19 mln euro). Do tej kwoty należy doliczyć ok. 424 mln euro w posiadanych przez Watykan nieruchomościach.
Nad finansami Watykanu pieczę sprawuje powołany do życia w 1942 roku Instytut Dzieł Religijnych, czyli watykański bank. To właśnie jego działania wywołały największe kontrowersje wokół finansów Watykanu.
Czy Niemiec naprawi finanse Stolicy Apostolskiej?
Najwyżsi przedstawiciele banku byli oskarżani o korupcję i pranie brudnych pieniędzy. Z tego powodu posadę stracił w tym roku znany finansista Ettore Gotti Tedeschi, który otrzymał odpapieża Benedykta XVI zadanie wprowadzenia zasad przejrzystości w Instytucie Dzieł Religijnych i dostosowania działalności banku do międzynarodowych standardów.
Serwisy ekonomiczne wskazywały zresztą po ogłoszeniu decyzji o abdykacji Benedykta XVI, żepapieżowi nie udało się doprowadzić do ładu systemu finansowego Stolicy Apostolskiej. Papież uczynił jednak wiele, by go zmienić. W 2010 roku utworzył on specjalny organ nadzorujący transakcje finansowe (urząd ds. informacji finansowych) w Watykanie mający zwalczać korupcję i finansowy terroryzm. W myśl nowego prawa watykańskie instytucje mają obowiązek informować nadzór o wszystkich wykonywanych przez nie krajowych i zagranicznych operacjach finansowych, w tym do ujawnienia nadawcy, odbiorcy oraz rodzaju transakcji. Wprowadzenie nadzoru było zgodne z zaleceniami grupy Rady Europy ds. walki z praniem brudnych pieniędzy.
Zaleceń było aż 45, z czego Watykan spełnił tylko 22 - wynika z raportu niezależnej organizacji Moneyval, która dokonała audytu watykańskich finansów. "Stolica Apostolska musi dokonać poważnych reform, zanim osiągnie międzynarodowe standardy w takich kwestiach jak pranie pieniędzy i finansowanie terroryzmu" - czytamy w raporcie.
Na liście kryteriów, które musi spełnić Watykan, są m.in. dokładniejsze sprawdzanie klientów banku watykańskiego (obecnie konta ma w nim ok. 33 tys. podmiotów), konfiskata majątków z nielegalnego źródła oraz tworzenie i przechowywanie archiwum operacji finansowych, a także wdrażanie unijnych dyrektyw. Raport Rady Europy nawołuje Stolicę Apostolską do "wzmocnienia czujności" wobec ewentualnych przypadków prania pieniędzy. Przyznano w nim, że wprowadzając nowe przepisy zgodne z zasadami obowiązującymi w prawie międzynarodowym, Watykan pokonał "długą drogę w dość krótkim czasie". Jednak system walki z procederami musi być skuteczniejszy - oceniono.
W oświadczeniu przedstawiciele Stolicy Apostolskiej przyznali, że nadal "wiele musi być zrobione". Zastępca watykańskiego sekretarza ds. stosunków z państwami ksiądz Ettore Balestrero powiedział dziennikarzom, że dla Stolicy Apostolskiej przebyta droga stanowi przede wszystkim "zobowiązanie moralne, a nie tylko ściśle techniczne".
Dalszą reformą watykańskiego banku zajmie się Niemiec Ernst von Freyberg, który w piątek został mianowany nowym prezesem tej instytucji. Nowy prezes jest prawnikiem i członkiem zakonu kawalerów maltańskich. "Ta decyzja jest rezultatem dokładnego badania kandydatów przez Kolegium Kardynalskie" - czytamy w komunikacie Watykanu.