ACM, Reuters
2007-10-06, ostatnia aktualizacja 2007-10-06 23:18
Rugbiści Francji sprawili niemałą sensację w Cardiff, eliminując w ćwierćfinale jednego z faworytów do zwycięstwa w Pucharze Świata - Nowozelandczyków
Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie. To dążący do odrobienia strat Francuzi przejęli inicjatywę i na dziesięć minut przed zakończeniem meczu objęli prowadzenie. Duża w tym zasługa mającego polskie korzenie Frederica Michalaka, który zaraz po tym jak wszedł na boisko w 68. minucie, efektownie zapoczątkował akcję dającą "trójkolorowym" prowadzenie.
W ostatnich minutach przeważali Nowozelandczycy, jednak dwukrotnie w pobliżu pola punktowego Francji gubili piłkę i nie dali rady uzyskać dającego im zwycięstwo przyłożenia.
W półfinale, 13 października na Stade de France w Paryżu, rywalami Francuzów będą broniący tytułu Anglicy, którzy wcześniej w sobotę sprawili inną niespodziankę, eliminując kolejnych faworytów do tytułu - Australijczyków.
Francja - Nowa Zelandia 20:18 (3:13)
Punkty | Przyłożenia | Podwyższenia | Karne | Żółta kartka |
Francja | Thierry Dusautoir, Yannick Jauzion | Lionel Beauxis, Jean-Baptiste Elissalde | Beauxis (2) | - |
Nowa Zelandia | Luke McAlister, Rodney So'oialo | Daniel Carter | Carter (2) | McAlister |
Widzów: 71 699
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz