poniedziałek, 12 listopada 2007

Komorowski: Los mandatu Ołdakowskiego powinien rozstrzygnąć TK

ulast, jas, IAR, PAP
2007-11-12, ostatnia aktualizacja 43 minuty temu

Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski zapowiedział w poniedziałek, że zwróci się do Trybunału Konstytucyjnego o rozstrzygnięcie, czy dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski może jednocześnie sprawować mandat poselski. To nie jest problem polityczny, ale czysto prawny - ocenił.- Decyzja marszałka o zwróceniu się w tej sprawie do TK jest słuszna - ocenił Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski.

- Nie poglądy prawników, ale ustawy decydują o tym, kto powinien zrezygnował z mandatu poselskiego. Chodzi o ustawę o mandacie posła i senatora oraz o ustawę o pracownikach kultury. Wszyscy dyrektorzy szkół, szpitali, bibliotek zrezygnowali ze swoich funkcji. Pan Ołdakowski - nie. Trybunał Konstytucyjny będzie musiał zbadać te dwie ustawy i mankamenty spójności tych ustaw - powiedział Komorowski w radiowych "Sygnałach Dnia".

- Marszałek Komorowski podjął słuszną decyzję, przyjmując, że w tej kwestii do powinien się zwrócić do Trybunału Konstytucyjnego - tak krok marszalka Sejmu ocenił Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski.

Komorowski: Nie będę Ołdakowskiemu utrudniał pełnienia funkcji posła

- Nie marszałek, który jest też politykiem, a TK powinien takie wątpliwości rozstrzygać - podkreślił.

Komorowski dodał, że jeszcze w poniedziałek będzie konsultował się z prawnikami w sprawie skierowania wniosku do TK.

Komorowski zapewnił, że w sprawie Ołdakowskiego nie ma żadnych podtekstów politycznych. Chodzi tylko o problem równości wszystkich wobec prawa.

Dodał, że zrobi, co będzie mógł, aby nie utrudniać Janowi Ołdakowskiemu pełnienia funkcji posła. Bronisław Komorowski powiedział, że wszelkie mankamenty prawne powinno się w zgodzie z prawem rozstrzygać na korzyść konkretnej osoby.

Tym samym marszałek Sejmu złagodził swoje wcześniejsze stanowisko w tej sprawie. W zeszłym tygodniu twierdził, że Jan Ołdakowski będzie na pewno musiał zrzec się mandatu poselskiego, jeśli dalej będzie chciał pełnić funkcję dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego.

Ołdakowski: Zaakceptuję decyzję TK



Sam Ołdakowski uznał skierowanie sprawy jego mandatu do TK za "honorowe i dobre dla obu stron". Zapewnił, że podporządkuje się decyzji sądu i - jeśli będzie trzeba - zrezygnuje z funkcji posła.

Ołdakowski podkreślił, że czuje się powołany do działania na rzecz muzeum i Warszawy a działalność polityczna miała być poboczną, i dlatego, jeśli okaże się, że nie będzie mógł łączyć funkcji, zrezygnuje z mandatu parlamentarzysty. Mimo to uważa, że da się łączyć obowiązki posła i dyrektora.

Brak komentarzy: