czwartek, 10 kwietnia 2008

Puchar UEFA: Bayern gra do końca

dsz, kris
2008-04-10, ostatnia aktualizacja 2008-04-10 23:55
Zobacz powiększenie
Fot. SERGIO PEREZ REUTERS

Po dramatycznym meczu Bayern Monachium awansował do półfinału Pucharu UEFA. Bawarczycy przegrywali na dwie minuty przed końcem meczu i na minutę przed końcem dogrywki, ale w obu przypadkach zdołali doprowadzić do remisu. W półfinale zagrają też Zenit, Glasgow Rangers i Fiorentina.

Getafe - Bayern Monachium 3:3 Pierwszy mecz 1:1, awans Bayern

Getafe było blisko sprawienia wielkiej sensacji. Gospodarze grający od 6. minuty w 10 (czerwona kartka dla De la Reda) prowadzili z Bayernem 1:0 po fenomenalnej akcji Cosmina Contry. Dwie minuty przed końcem wyrównującą bramkę zdobył Franck Ribery i doszło do dogrywki. Getafe kapitalnie rozpoczęło dodatkową część gry i po trafieniach Casquero i Braulio prowadziło 3:1. W końcówce dwie bramki Toniego dały awans Bayernowi.

PSV Eindhoven - Fiorentina 0:2 Pierwszy mecz: 1:1, awans Fiorentina

Po remisie 1:1 we Florencji faworytem rewanżu była drużyna PSV. Jednak to Fiorentina zagra w półfinale Pucharu UEFA. Awans drużynie zapewnił Adrian Mutu, który dwukrotnie pokonał bramkarza PSV.

Sporting Lisbona - Glasgow Rangers 0:2 Pierwszy mecz: 0:0, awans Rangers

Glasgow Rangers w półfinale Pucharu UEFA. Sporting przez 180 minut nie był w stanie pokonać bramkarza Rangers. Szkoci byli skuteczniejsi, a awans zapewniły im trafienia Darcheville'a i Whittakera.

Zenit - Bayer 0:1 Pierwszy mecz: 4:1, awans - Zenit

W Petersburgu niespodzianki być nie mogło i nie było. W 18. minucie meczu gola dla przyjezdnych strzelił Bułykin. Jednak na dobrą sprawę na tym emocje się zakończyły. Bayer nie strzelał za często na bramkę rywala, a zawodnicy Zenitu niespecjalnie kwapili się do ataków. W 86 minucie spotkania mogło dojść do wyrównania, jednak rzutu karnego dla gospodarzy nie wykorzystał Anatolij Tymoszczuk. Zenit, który jest bezsprzecznie rewelacją tegorocznej edycji Pucharu UEFA, awansował zasłużenie do półfinału.

Brak komentarzy: