misza
2008-05-01, ostatnia aktualizacja 2008-05-01 12:56
Trener Chelsea Londyn Avram Grant wziął udział w Marszu Żywych, który odbył się w czwartek w Oświęcimiu.
ZOBACZ TAKŻE
- Kto wygra Ligę Mistrzów? Piłkarze Chelsea czy Alex Ferguson... (01-05-08, 20:50)
- John Terry: Zasłużyliśmy na zwycięstwo (01-05-08, 09:51)
- Protest piłkarzy Lechii: "Nie dla rasizmu"
- Izraelska federacja zmniejsza karę dla Beitaru (30-04-08, 18:28)
- "W Anglii Mysona musiałby zakończyć karierę" (30-04-08, 15:53)
- Angielska prasa zachwycona: Lampard to diament, przepraszamy Avrama (01-05-08, 13:49)
- Chelsea w finale LM! Dramatyczny mecz na Stamford Bridge
Trener londyńczyków od razu w nocy po środowym półfinale Ligi Mistrzów z Liverpoolem wsiadł w samolot i przyleciał do Krakowa.
To nie pierwsza wizyta izraelskiego szkoleniowca w Polsce. - Prawie cała moja rodzina zginęła w Holocauście - mówił przed rokiem w Auschwitz. Jego ojciec Meir urodził się w Polsce, matka pochodzi z Iraku.
- To nie będzie dla mnie łatwy dzień, ale wizyta w Polsce wiele dla mnie znaczy - powiedział wczoraj Grant na konferencji prasowej. Chelsea wygrała z Liverpoolem 3:2 po dramatycznym meczu i dogrywce, zdobywając awans do finału Ligi Mistrzów.
- Nie wiem, jak ktoś może wyjść z tego piekła na ziemi i być optymistą. Gdy ojciec miał 15 lat, musiał własnymi rękami grzebać rodziców, siostry i braci - opowiadał Grant.
Meir Grant ma dziś 80 lat, czuje się dobrze i mieszka w Izraelu.
Avram Grant został trenerem Chelsea w wrześniu 2007 roku, po zwolnieniu słynnego Jose Mourinho. Przedtem pracował w klubie ze Stamford Bridge jako dyrektor sportowy. Wcześniej przez wiele lat pracował w lidze izraelskiej, był też trenerem reprezentacji tego kraju.
Relacja z meczu Chelsea-Liverpool
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz