2008-08-13, ostatnia aktualizacja 2008-08-13 13:24
Reprezentantki Chin sięgnęły po raz pierwszy w historii po złoty medal w olimpijskim turnieju drużynowym gimnastyczek sportowych. Radość wypełnionej do ostatniego miejsca hali National Indoor Stadium nie miała granic, bo Chinki w drodze na najwyższy stopień podium pokonały Amerykanki.
ZOBACZ TAKŻE
- Gimnastyka: Naprawdę malutkie złotka z Chin (13-08-08, 14:17)
- Natalia Partyka gwiazdą mediów (13-08-08, 13:15)
- Igrzyska. Według ekonomistów Chiny zdobędą 42 złote medale (13-08-08, 12:46)
- Andrus Ansip - MKOl powinien odebrać Soczi organizację igrzysk (13-08-08, 11:50)
- "Skoki Blanika są szalenie niebezpieczne" (11-08-08, 08:13)
- Świetne skoki Blanika w kwalifikacjach (09-08-08, 10:22)
- Bliźniacy w gimnastycznej ekipie USA na IO (23-06-08, 07:34)
A w trakcie chińsko-amerykańskiej rywalizacji nie brakowało dramatycznych momentów. Gdy wydawało się, że upadek na równoważni Cheng Fei zaprzepaści szanse Chinek na złoto, dwa błędy popełniła Amerykanka Alicia Sacramone. 20-letnia gimnastyczka upadła wykonując ćwiczenie na równoważni. Nie ustrzegła się także błędu w ćwiczeniu wolnym.
-Popełniliśmy dwa błędy i w tej sytuacji trudno jest zdobyć złoty medal - skomentowała występ trenerka Martha Karolyi.
Aplauz jaki zgotowali zawodniczkom chińscy kibice nie miał końca, tak jak radość ze złota i zwycięstwa nad... Amerykankami. Jak dotąd bowiem gimnastyczki z Chin mają na koncie tylko brązowe medale olimpijskie, które zdobyły w Los Angeles w 1984 i Sydney w 2000 roku.
Brąz zdobyły Rumunki, a czwarte miejsce przypadło brązowym medalistkom olimpijskim z Aten ekipie Rosji. Z brązowego składu zaprezentowała się tylko Anna Pawłowa. To spora niespodzianka, biorąc pod uwagę fakt, iż Rosjanki zawsze stawały na podium. Piąte miejsce przypadło Japonkom, które wyprzedziły Australijki, Francuzki i Brazylijki.
Japonki były niezwykle ucieszone. Tak wysoko w klasyfikacji turnieju olimpijskiego nie były od 1968 roku, kiedy w Meksyku zajęły czwarte miejsce, po tym jak w Tokio, cztery lata wcześniej, wywalczyły brązowy medal. Do finały zakwalifikowały się w Pekinie z ósmy rezultatem.
Skoki Blanika są szalenie niebezpieczne »
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz