tan, AP
2009-04-12, ostatnia aktualizacja 2009-04-12 23:29
Richard Philips, kapitan porwanego cztery dni temu statku "Maersk Alabama" został uwolniony z rąk piratów - podała telewizja CNN, powołując się na źródła w Waszyngtonie. Chwilę później informację tę potwierdził oficjalnie Departament Stanu. Media ustaliły, że zgodę na operację wydał prezydent Obama.
ZOBACZ WIDEO
ZOBACZ TAKŻE
- Amerykanie wysyłają posiłki w kierunku Somalii (09-04-09, 22:43)
- Piraci wciąż przetrzymują kapitana, amerykański niszczyciel jest w pobliżu (09-04-09, 14:09)
- Barack Obama wypowiada wojnę piratom (13-04-09, 22:01)
- Amerykański niszczyciel przybył do rejonu uprowadzenia kontenerowca (09-04-09, 06:56)
- Admirał o uwolnieniu kpt. Phillipsa: Wystarczyły trzy strzały (13-04-09, 13:42)
- Somalijscy piraci grożą odwetem na Amerykanach i Francuzach (12-04-09, 22:49)
- Załoga statku porwanego przez piratów przejęła jednostkę (08-04-09, 18:05)
- Koniec złotej ery somalijskich piratów? (14-04-09, 01:00)
- Somalijscy piraci porwali statek z Amerykanami (08-04-09, 12:15)
Według CNN Philips wyskoczył za burtę, zostawiając na łodzi ratunkowej samych porywaczy. Tę okazję wykorzystali marynarze USS Bainbridge, przebywającego w pobliżu amerykańskiego niszczyciela, i zabili trzech z czterech piratów. Ostatni został zatrzymany.
Kapitanowi nic się nie stało, cały i zdrowy jest już na pokładzie USS Bainbridge.
Dopiero pod wieczór Marynarka Wojenna zdradziła szczegóły zdarzenia. Rozkaz strzału dla snajperów padł w momencie, gdy "dowódca okrętu ocenił, że kapitał Philips znajduje się w niebezpieczeństwie" po tym, jak wyskoczył za burtę łodzi ratunkowej. Wiceadmirał William Gortney dowódca niszczyciela USS Bainbridge, powiedział że piraci mierzyli do Philipsa z karabinów. - Snajperzy zareagowali doskonale. Dostatecznie szybko, żeby piraci nie byli w stanie nic zrobić - powiedział Gortney.
Jak ustaliły amerykańskie media zgodę na interwencję Navy Seals (komandosi marynarki wojennej) wydał prezydent Barack Obama.
W środę rano duński kontenerowiec Maersk Alabama, pływający pod amerykańską banderą, został uprowadzony u wybrzeży Somalii. Na pokładzie było 20 Amerykanów. Wieczorem załoga odbiła statek i uwięziła jednego z piratów.
Pozostali porywacze uciekli na szalupy ratunkowej wraz z uprowadzonym kapitanem statku. Kapitan miał z własnej woli oddać się w ręce napastników, stając się ich zakładnikiem. W ten sposób chciał zapewnić bezpieczeństwo swej załodze.
Pirat trafi do więzienia w USA?
Departament Sprawiedliwości rozważa teraz, czy wnieść oskarżenie przeciwko somalijskiemu piratowi, który został ujęty. Rzecznik ministerstwa Dean Boyd poinformował, że prokuratorzy przeglądają "dokumenty i inne aspekty", aby ustalić czy wytoczyć oskarżenie w Stanach Zjednoczonych.
Prokurator Generalny Eric Holden mówił przed kilkoma dniami, że sprawa aktu piractwa przeciwko amerykańskiemu statku nie była widziana w amerykańskim wymiarze sprawiedliwości od początku XIX wieku. Amerykańscy prokuratorzy mają prawo działać jeśli przestępstwo zostało dokonane przeciwko amerykańskim obywatelom.
Kapitanowi nic się nie stało, cały i zdrowy jest już na pokładzie USS Bainbridge.
Dopiero pod wieczór Marynarka Wojenna zdradziła szczegóły zdarzenia. Rozkaz strzału dla snajperów padł w momencie, gdy "dowódca okrętu ocenił, że kapitał Philips znajduje się w niebezpieczeństwie" po tym, jak wyskoczył za burtę łodzi ratunkowej. Wiceadmirał William Gortney dowódca niszczyciela USS Bainbridge, powiedział że piraci mierzyli do Philipsa z karabinów. - Snajperzy zareagowali doskonale. Dostatecznie szybko, żeby piraci nie byli w stanie nic zrobić - powiedział Gortney.
Jak ustaliły amerykańskie media zgodę na interwencję Navy Seals (komandosi marynarki wojennej) wydał prezydent Barack Obama.
W środę rano duński kontenerowiec Maersk Alabama, pływający pod amerykańską banderą, został uprowadzony u wybrzeży Somalii. Na pokładzie było 20 Amerykanów. Wieczorem załoga odbiła statek i uwięziła jednego z piratów.
Pozostali porywacze uciekli na szalupy ratunkowej wraz z uprowadzonym kapitanem statku. Kapitan miał z własnej woli oddać się w ręce napastników, stając się ich zakładnikiem. W ten sposób chciał zapewnić bezpieczeństwo swej załodze.
Pirat trafi do więzienia w USA?
Departament Sprawiedliwości rozważa teraz, czy wnieść oskarżenie przeciwko somalijskiemu piratowi, który został ujęty. Rzecznik ministerstwa Dean Boyd poinformował, że prokuratorzy przeglądają "dokumenty i inne aspekty", aby ustalić czy wytoczyć oskarżenie w Stanach Zjednoczonych.
Prokurator Generalny Eric Holden mówił przed kilkoma dniami, że sprawa aktu piractwa przeciwko amerykańskiemu statku nie była widziana w amerykańskim wymiarze sprawiedliwości od początku XIX wieku. Amerykańscy prokuratorzy mają prawo działać jeśli przestępstwo zostało dokonane przeciwko amerykańskim obywatelom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz