poniedziałek, 13 kwietnia 2009

Kapitan "Alabamy" odbity z rąk piratów

tan, AP
2009-04-12, ostatnia aktualizacja 2009-04-12 23:29
Statek Maersk Alabama, jeszcze pływający pod starą nazwą
Statek Maersk Alabama, jeszcze pływający pod starą nazwą
Fot. AP

Richard Philips, kapitan porwanego cztery dni temu statku "Maersk Alabama" został uwolniony z rąk piratów - podała telewizja CNN, powołując się na źródła w Waszyngtonie. Chwilę później informację tę potwierdził oficjalnie Departament Stanu. Media ustaliły, że zgodę na operację wydał prezydent Obama.

Kapitan Richard Phillips - nowy bohater Ameryki
Fot. Ho REUTERS
Kapitan Richard Phillips - nowy bohater Ameryki
USS Bainbridge - niszczyciel wysłany na miejsce zdarzenia
Fot. Paul Farley AP
USS Bainbridge - niszczyciel wysłany na miejsce zdarzenia
Według CNN Philips wyskoczył za burtę, zostawiając na łodzi ratunkowej samych porywaczy. Tę okazję wykorzystali marynarze USS Bainbridge, przebywającego w pobliżu amerykańskiego niszczyciela, i zabili trzech z czterech piratów. Ostatni został zatrzymany.

Kapitanowi nic się nie stało, cały i zdrowy jest już na pokładzie USS Bainbridge.

Dopiero pod wieczór Marynarka Wojenna zdradziła szczegóły zdarzenia. Rozkaz strzału dla snajperów padł w momencie, gdy "dowódca okrętu ocenił, że kapitał Philips znajduje się w niebezpieczeństwie" po tym, jak wyskoczył za burtę łodzi ratunkowej. Wiceadmirał William Gortney dowódca niszczyciela USS Bainbridge, powiedział że piraci mierzyli do Philipsa z karabinów. - Snajperzy zareagowali doskonale. Dostatecznie szybko, żeby piraci nie byli w stanie nic zrobić - powiedział Gortney.

Jak ustaliły amerykańskie media zgodę na interwencję Navy Seals (komandosi marynarki wojennej) wydał prezydent Barack Obama.

W środę rano duński kontenerowiec Maersk Alabama, pływający pod amerykańską banderą, został uprowadzony u wybrzeży Somalii. Na pokładzie było 20 Amerykanów. Wieczorem załoga odbiła statek i uwięziła jednego z piratów.

Pozostali porywacze uciekli na szalupy ratunkowej wraz z uprowadzonym kapitanem statku. Kapitan miał z własnej woli oddać się w ręce napastników, stając się ich zakładnikiem. W ten sposób chciał zapewnić bezpieczeństwo swej załodze.

Pirat trafi do więzienia w USA?

Departament Sprawiedliwości rozważa teraz, czy wnieść oskarżenie przeciwko somalijskiemu piratowi, który został ujęty. Rzecznik ministerstwa Dean Boyd poinformował, że prokuratorzy przeglądają "dokumenty i inne aspekty", aby ustalić czy wytoczyć oskarżenie w Stanach Zjednoczonych.

Prokurator Generalny Eric Holden mówił przed kilkoma dniami, że sprawa aktu piractwa przeciwko amerykańskiemu statku nie była widziana w amerykańskim wymiarze sprawiedliwości od początku XIX wieku. Amerykańscy prokuratorzy mają prawo działać jeśli przestępstwo zostało dokonane przeciwko amerykańskim obywatelom.


Brak komentarzy: