17:00, 31.08.2011 /tvn24.pl
A GDYBY BYŁ GORTAT...

Fot. EPAPiotr Szczotka walczy z Fernando San Emeterio
Niezła inauguracja EuroBasketu w wykonaniu biało-czerwonych. W spotkaniu z obrońcami tytułu do ostatnich sekund była nadzieja na zwycięstwo. Ostatecznie mecz z Hiszpanami zakończył się minimalną porażką 83:78.
Przed meczem z Hiszpanami mało kto wierzył, że mecz nie zakończy się wysoką porażką Polaków. Z jednej strony stanęli aktualni mistrzowie Europy i mistrzowie świata sprzed 5 lat z sześcioma zawodnikami NBA w składzie. Z drugiej "chłopcy do bicia" grupy A, nazywanej "grupą śmierci". Polacy o takich sukcesach jak Hiszpanie mogą pomarzyć, w dodatku na Litwę pojechali osłabieni - bez Marcina Gortata, Macieja Lampego i Michała Ignerskiego. Jednak na parkiecie nie było widać tej dysproporcji w potencjale.Do ostatnich sekund
Dwie pierwsze kwarty zaczęły się jeszcze zgodnie z przewidywaniami, dopiero w drugiej połowie Polacy stawili opór strasząc Hiszpanów do ostatnich sekund. Pierwszą część meczu Hiszpania wygrała 22:15, niemal identyczny wynik padł w drugiej części - 22:16.
I kiedy wydawało się, że w drugiej połowie mistrzowie Europy będą utrzymywać bezpieczną, kilkunastopunktową przewagę, Polacy ruszyli do ataku. Trzecia kwarta to jeszcze mozolne odrabianie strat, ale tuż na początku czwartej dzięki trzem punktom Thomasa Kelatiego i przejęciu Dardana Berisha zakończonego zdobyciem kolejnych punktów, udało się zniwelować stratę do sześciu punktów. To ocuciło Hiszpanów, którzy znowu zaczęli grać - ciągle jednak pozostawali w zasięgu Polaków.
Kilkadziesiąt sekund przed końcową syreną uaktywnił się Łukasz Koszarek - najpierw rzucił za trzy, potem przechwycił piłkę w akcji Hiszpanów, co dało nam kolejne dwa punkty i byliśmy już tylko trzy punkty za Hiszpanami. Polacy walczyli do ostatnich sekund, by doskoczyć do mistrzów Europy, ale kluczowa akcja na 15 sekund przed końcem została przerwana przez ich obronę. Równo z końcem meczu faulowany był jeszcze Gasol. Hiszpan dostał dwa rzuty osobiste, które wykonywał, gdy pozostali zawodnicy stali już przy linii końcowej, a trenerzy podawali sobie dłonie po meczu. Wykorzystał tylko jeden rzut, a cały mecz zakończył się wynikiem 78:83.
W czwartek rywalem biało-czerwonych będzie Litwa.
Polska - Hiszpania 78:83 (15:22, 16:22, 21:17, 26: 22)
Składy
Polska: Łukasz Koszarek 19, Thomas Kelati 18, Adam Hrycaniuk 12, Szymon Szewczyk 10, Paweł Leończyk 6, Piotr Szczotka 6, Robert Skibniewski 4, Piotr Pamuła 3, Łukasz Wiśniewski 0, Dardan Berisha 0, Adam Łapeta 0, Adam Waczyński 0
Hiszpania: Pau Gasol 29, Juan Carlos Navarro 23, Marc Gasol 16, Serge Ibaka 7, Rudy Fernandez 4, Fernando San Emeterio 3, Felipe Reyes 1, Jose Manuel Calderon, Ricky Rubio, Victor Sada, Sergio Llull, Victor Claver
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz