piątek, 4 listopada 2011

Legia - Rapid 3:1

LE. Skorża chce się zrewanżować Tottenhamowi za porażkę z Wisłą

not. rb
2011-11-03, ostatnia aktualizacja 2011-11-03 23:48

03.11.2011, godzina 19:00

 Legia Warszawa

Bramki:
Radović (54., 69.), M. Kucharczyk (90.) 
Kartki:
A. Jędrzejczyk, I. Vrdoljak - żółta; J. Gol - czerwona. 
Skład:
D. Kuciak - A. Jędrzejczyk M. Żewłakow, M. Komorowski, J. Wawrzyniak - A. Borysiuk, I. Vrdoljak, M. Rybus (86. M. Kucharczyk), M. Radović (90. R. Wolski), M. Żyro (63. J. Gol) - D. Ljuboja
3
1
  • 32 Poł1
  • 01 Poł0

Rapid Bukareszt 

Bramki:
F. Teixeira (65.) 
Kartki:
D. Alexa - czerwona; V. Bozovic, N. Grigore, R. Duarte - żółte. 
Skład:
V. Draghia - R. Duarte, Marcos Antonio, O. Burca, V. Bozovic - D. Alexa, S. Sburlea (54. S. Grigorie), C. Deac - F. Teixeira, O. Herea (74. D. Pancu), Cássio (29. N. Grigore)
Maciej Skorża i piłkarze Legii
Maciej Skorża i piłkarze Legii
 Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta

Maciej Skorża przyznał po wygranym 3:1 meczu z Rapidem Bukareszt w Lidze Europejskiej, że w 1/16 finału chciałby na Łazienkowskiej jakąś klasową drużynę: - Np. Tottenham, z którym kiedyś odpadłem z pucharów jako trener Wisły - zadeklarował trener Legii Warszawa.


- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że awansowaliśmy w dobrym stylu, przed własną publicznością, przy rekordowej frekwencji. Sprawdziły się słowa, które powiedziałem po losowaniu. Kluczem do awansu będą zwycięstwa u siebie. Pokonaliśmy Hapoel i Rapid, wygrana w Bukareszcie pomogła, ale najważniejsze, że wykorzystaliśmy atut swojego boiska. 30 listopada powalczymy z PSV o pierwsze miejsce. Mamy punkt straty do Holendrów i musimy wygrać, jeśli marzymy o wygranej grupy. Pierwsze miejsce spowoduje, że w 1/16 będziemy rozstawieni. Zależy nam również na punktach w rankingu UEFA- powiedział szkoleniowiec.
Renault Clio.
Miejski samochód z niezawodnością w cenie. Wejdź i przekonaj się sam!
Usługi w dobrej cenie.
Jeśli Twój samochód jest z 2007 lub starszy, sprawdź naszą ofertę!
Wymieniasz Olej w Aucie?
Oleje Platinum MaxExpert Dedykowane do Twojego Citroena !

- Rapid zagrał świetnie. Wiedziałem, że będzie zdeterminowany, ale narzucił nam swój styl. Zaryzykował, był dojrzalszy, nam nic się nie układało, na początku ograniczaliśmy się tylko do przeszkadzania rywalowi. Czerwona kartka nam pomogła, choć sporo trwało nim przejęliśmy inicjatywę. Graliśmy za wąsko, za mało rozciągaliśmy obronę rywala, niepotrzebnie pchaliśmy się środkiem boiska. Emocji i euforii dodała pierwsza bramka Miro Radovicia. Rapid wyrównał, ale na szczęście remis utrzymał ledwie przez trzy minuty. Po naszej drugiej bramce rywale chyba przestali wierzyć w zwycięstwo w Warszawie. W nagrodę drużyna dostała wolny piątek. W sobotę zbieramy się na treningu i myślimy o poniedziałkowym meczu ligowym z Jagiellonią - dodał Skorża.

Trener Legii odniósł się także do sytuacji, jaka miała miejsce po wygranym meczu ze Spartakiem Moskwa, gdy kilku piłkarzy zostało sfotografowanych pod domem publicznym: - Uczuliłem zawodników na to, by w najbliższych dniach w prasie nie ukazały się zdjęcia ze świętowania tego awansu. Tym bardziej, że w piątek urodziny obchodzi Artur Jędrzejczyk.

- Co do Janusza Gola, muszę zobaczyć sytuację. Janusz zarzeka się, że nie zrobił tego celowo. Zarobił czerwoną kartkę w ważnym momencie, kiedy nie wszystko było rozstrzygnięte. Nie lubię karać zawodników, jeśli jednak uznam że mógł tego uniknąć, będę musiał być konsekwentny - zaznaczył szkoleniowiec.

Skorża przyznał także, że był zirytowany początkiem meczu: - Na odprawie poświęciłem mnóstwo czasu na uczulanie zawodników, byśmy unikali stałych fragmentów. Po nich Rapid zdobywa mnóstwo goli i włos nam się na głowie jeżył, kiedy patrzyłem na kolejne rzuty rożne. Dobrze, że wyszliśmy z tego obronną ręką.

- W 1/16 chciałbym jakąś klasową drużynę na Łazienkowskiej. Każda będzie teoretycznie mocniejsza od nas, ale skoro dotąd sobie radziliśmy, to czemu mielibyśmy np. nie zmierzyć się z Tottenhamem z którym kiedyś odpadłem z pucharów jako trener Wisły? Teraz zrobimy wszystko, żeby nasza przygoda nie skończyła się na dwóch meczach - snuje plany trener Skorża.

- Zwycięstwo dedykuję tym, którzy mnie wspierali w trudnych momentach czyli żonie Justynie oraz synom Adamowi i Łukaszowi. Oni wiedzą, ile emocji kosztowała mnie praca w Warszawie. Zawsze byli ze mną i mnie wspierali - dodał opiekun Legii.

- Jako student AWF pomagałem sztabowi Pawła Janasa nad rozpracowaniem rywali w Lidze Mistrzów. Po 15 latach choć w małym stopniu nawiązuję do tamtych chwil. To spełnienie moich marzeń trenerskich, jeden z radośniejszych dni w pracy trenerskiej. Nie da się porównać tytułów mistrzowskich z Wisłą, ale ten awans jest bardziej wymowny. Zostajemy w Europie. Mistrzostwo Polski co roku ktoś zdobywa, a w Europie nasze kluby rzadko trwają do wiosny - zakończył szkoleniowiec.

Brak komentarzy: