18.11.2013 , aktualizacja: 18.11.2013 20:05
Trener reprezentacji Francji Didier Deschamps przyznał przed wtorkowym rewanżowym meczem barażowym z Ukrainą o awans do MŚ 2014, że jego piłkarze "muszą pokazać odrobinę szaleństwa, która pozwoli na wyjątkowy występ". W Kijowie trójkolorowi przegrali 0:2. Początek meczu o 21. Relacja na żywo na Sport.pl
Dwadzieścia lat po eliminacyjnej porażce z Bułgarią 1:2, która zamknęła Francji drzwi na mistrzostwa świata 1994, reprezentanci tego kraju znów są blisko mundialowej absencji.Dotychczas żadnej europejskiej drużynie nie udało się wywalczyć awansu do mistrzostw świata po porażce 0:2 w pierwszym spotkaniu barażowym.
- Musimy mieć odrobinę szaleństwa, dzięki której można rozegrać niesamowity mecz. Piłkarze powinni wyzwolić w sobie taką mentalność. Trzeba również zdawać sobie sprawę, że rywale nie cofną się w dziesięciu przed własną bramkę. Musimy od początku wywrzeć na nich presję, pokazać ogromną determinację i utrzymać wysokie tempo do końca spotkania - podkreślił trener Deschamps.
Jak wynika z wypowiedzi francuskich piłkarzy, we wtorkowy wieczór na Stade de France nie zabraknie im charakteru.
- Jesteśmy gotowi umrzeć na boisku. Mamy mnóstwo determinacji i myślę, że to nam pomoże pokonać rywali - zapowiedział podczas konferencji prasowej napastnik Oliver Giroud.
Ukraina w kolejnych ośmiu meczach nie straciła gola. W sumie w ostatnich dwunastu spotkaniach zanotowała dziesięć zwycięstw (m.in. dwukrotnie z Polską w eliminacjach MŚ) i dwa remisy.
Pracujący od stycznia z ukraińską reprezentacją trener Mychajło Fomienko mimo solidnej zaliczki z pierwszego meczu barażowego woli dmuchać na zimne. - Obejrzeliśmy wiele meczów z udziałem Francji. Ich drużyna składa się z bardzo dobrych piłkarzy, występujących w znanych klubach. Ci zawodnicy nie tylko w nich grają, ale są liderami, więc Francja to Francja - podkreślił Fomienko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz