niedziela, 29 grudnia 2013

10 najważniejszych wydarzeń sportowych według agencji Reutera w roku 2013

Kiedrowski
 
23.12.2013 21:05
A A A Drukuj
Agencja Reutera - jedna z największych na świecie agencji informacyjnych - wybrała na podsumowanie roku 10 najważniejszych wydarzeń w sporcie w ostatnich dwunastu miesiącach. Z perspektywy polskiego kibica ten wybór jest mocno oryginalny. Warto go jednak poznać, by dowiedzieć się, co jest ważne dla szerszej rzeszy kibiców na świecie.

17 stycznia. Lance Armstrong przyznaje się do dopingu

Fot. George Burns AP

- Tak - powiedział amerykański kolarz w wywiadzie z Ophra Winfrey na pytanie, czy brał doping. Lance Armstrong, przez lata ikona sportu i wzór do naśladowania, przyznał się, że całą karierę zbudował na oszustwie.

Wojciech Kilar nie żyje


Zmarł Woj­ciech Kilar - świa­to­wej sławy kom­po­zy­tor, twór­ca mu­zy­ki sym­fo­nicz­nej, ka­me­ral­nej i fil­mo­wej. Jeden z naj­wy­bit­niej­szych pol­skich kom­po­zy­to­rów współ­cze­snych miał 81 lat. - Nie oba­wiam się śmier­ci, tylko - po ludz­ku - cier­pie­nia. Na­praw­dę. Naj­wspa­nial­sze by­ło­by, gdy­by­śmy mogli razem z żoną, trzy­ma­jąc się za ręce, wejść razem do Kró­le­stwa Nie­bie­skie­go - mówił kilka lat temu w roz­mo­wie z Ty­go­dni­kiem Po­wszech­nym.

Wojciech KilarWojciech KilarFoto: Agencja Gazeta

Wy­bit­ny kom­po­zy­tor zmarł nad ranem w Ka­to­wi­cach po dłu­giej walce z cho­ro­bą - po­in­for­mo­wał pre­zes Związ­ku Kom­po­zy­to­rów Pol­skich Jerzy Kor­no­wicz. - To była jedna z naj­bar­dziej wy­ra­zi­stych po­sta­ci mu­zy­ki XX i XXI w. - po­wie­dział szef ZKP.

REKLAMA

Kor­no­wicz przy­po­mniał, że Kilar był współ­twór­cą ko­ja­rzo­nej z awan­gar­dą pol­skiej szko­ły kom­po­zy­tor­skiej.- "Potem po­szedł we wła­snym kie­run­ku. Two­rzył mu­zy­kę ko­mu­ni­ka­tyw­ną, ce­cho­wa­ła ją wy­ra­zi­stość środ­ków i sym­bo­li­ka. Trze­ba pa­mię­tać, że był świet­nym kom­po­zy­to­rem ob­da­rzo­nym zdol­no­ścią skró­tu mu­zycz­ne­go. Po­tra­fił uchwy­cić isto­tę w kilku dźwię­kach. W swo­jej mu­zy­ce po­ru­szał ważne te­ma­ty. W naj­wyż­szym stop­niu od­dzia­ły­wał na pol­skich słu­cha­czy - mówił.

- Za­rów­no ta siła tkwią­ca w ko­mu­ni­ka­tyw­no­ści jego mu­zy­ki, jak i szla­chet­ność Woj­cie­cha Ki­la­ra jako czło­wie­ka po­zo­sta­ną w mojej pa­mię­ci - po­wie­dział.

Na świe­cie Kilar znany jest głów­nie z mu­zy­ki fil­mo­wej. Skom­po­no­wał ją do ponad 130 ob­ra­zów. Współ­pra­co­wał mię­dzy in­ny­mi z Jane Cam­pion, Fran­ci­sem For­dem Cop­po­lą, An­drze­jem Wajdą i Krzysz­to­fem Kie­ślow­skim. Ma w do­rob­ku wiele po­pu­lar­nych utwo­rów, jak pio­sen­ka "W ste­pie sze­ro­kim" z se­ria­lu "Przy­go­dy pana Mi­cha­ła", mu­zy­ka do kul­to­we­go "Rejsu", czy "Pana Ta­de­usza", gdzie mo­ty­wem prze­wod­nim jest słyn­ny po­lo­nez.

Ka­rie­rę kom­po­zy­tor­ską roz­po­czął w końcu lat 50. na pierw­szych edy­cjach fe­sti­wa­lu War­szaw­ska Je­sień. Od po­cząt­ku lat 60. współ­two­rzył nową pol­ską szko­łę awan­gar­do­wą wraz z Krzysz­to­fem Pen­de­rec­kim i Hen­ry­kiem Mi­ko­ła­jem Gó­rec­kim. W po­ło­wie lat 70. za­czął kom­po­no­wać utwo­ry od wpły­wem in­spi­ra­cji re­li­gij­nych i lu­do­wych. Wtedy po­wstał jeden z jego naj­słyn­niej­szych utwo­rów - "Krze­sa­ny".

Woj­ciech Kilar skom­po­no­wał wiele utwo­rów pod wpły­wem in­spi­ra­cji ta­trzań­skich, jak: "Ko­ście­lec", "Siwa mgła", "Orawa". Kom­po­zy­tor two­rzył także dzie­ła zwią­za­ne z wiel­ki­mi wy­da­rze­nia­mi w Pol­sce - "Bo­gu­ro­dzi­ca", "Exo­dus", "An­ge­lus" oraz "Vic­to­ria".

- Znam ludzi, któ­rzy nie przyj­mu­ją do wia­do­mo­ści, że kie­dyś umrą. Mają na­dzie­ję, że będą wy­jąt­kiem. Każdy się boi cier­pie­nia, sa­me­go faktu odej­ścia, tego, że życie po­to­czy się dalej już beze mnie… Nie chciał­bym żony zo­sta­wić samej i ona nie chcia­ła­by mnie zo­sta­wić sa­me­go. Ale to jest kwe­stia nie do roz­wią­za­nia - mówił kom­po­zy­tor kilka lat temu w wy­wia­dzie dla "Ty­go­dni­ka Po­wszech­ne­go".

- Nie, nie oba­wiam się śmier­ci, tylko - po ludz­ku - cier­pie­nia. Na­praw­dę. Naj­wspa­nial­sze by­ło­by, gdy­by­śmy mogli razem z żoną, trzy­ma­jąc się za ręce, wejść razem do Kró­le­stwa Nie­bie­skie­go. Wiem, że brzmi to jak czy­sta gra­fo­ma­nia. Nic na to nie po­ra­dzę. Tego chcę - oświad­czył wów­czas.

Woj­ciech Kilar uro­dził się 17 lipca 1932 roku we Lwo­wie. Ukoń­czył stu­dia kom­po­zy­tor­skie u Bo­le­sła­wa Woy­to­wi­cza w Pań­stwo­wej Wyż­szej Szko­le Mu­zycz­nej w Ka­to­wi­cach. Jako pia­ni­sta za­de­biu­to­wał w 1947 roku na kon­kur­sie Mło­dych Ta­len­tów, wy­ko­nu­jąc wła­sne Dwie mi­nia­tu­ry dzie­cię­ce. Zdo­był wów­czas drugą na­gro­dę.

Był lau­re­atem wielu wy­róż­nień. W ostat­nich la­tach otrzy­mał Złote Berło, przy­zna­wa­ne przez Fun­da­cję Kul­tu­ry Pol­skiej, Na­gro­dę Fe­nik­sa i Na­gro­dę imie­nia Lecha Ka­czyń­skie­go. Wcze­śniej uho­no­ro­wa­no go mię­dzy in­ny­mi na­gro­dą kom­po­zy­tor­ską Fun­da­cji imie­nia Lili Bo­ulan­ger, Na­gro­dą Związ­ku Kom­po­zy­to­rów Pol­skich, Fun­da­cji imie­nia Al­fre­da Ju­rzy­kow­skie­go oraz Na­gro­dy imie­nia Krzysz­to­fa Kie­ślow­skie­go. Ar­ty­sta był także dok­to­rem ho­no­ris causa Uni­wer­sy­te­tu Opol­skie­go i Uni­wer­sy­te­tu Ślą­skie­go w Ka­to­wi­cach. Ten ostat­ni tytuł otrzy­mał w czerw­cu 2012 roku.

("Ty­go­dnik Po­wszech­ny",PAP,IAR,Onet/JM)

piątek, 27 grudnia 2013

Nie brytyjski Hawk z BEA Systems, tylko M-346. MON wstępnie wybrał włoski samolot do szkolenia pilotów

jagor, PAP
 
23.12.2013 22:04

A A A Drukuj
Samolot szkolny M-346

Samolot szkolny M-346 (Fot. aleniaaermacchi.it)

W przetargu na system zaawansowanego szkolenia pilotów, w tym nowe samoloty szkolne, wybrano najtańszą ofertę złożoną przez włoską firmę Alenia Aermacchi - wynika z informacji Polskiej Agencji Prasowej uzyskanych dziś w Inspektoracie Uzbrojenia MON. Rzecznik MON Jacek Sońta w komunikacie zaznaczył, że ostateczny wybór wykonawcy nastąpi po zakończeniu sprawdzenia weryfikacyjnego oferowanego samolotu i uzyskaniu przez niego wyniku pozytywnego.
Wysoki rangą oficer z Inspektoratu Uzbrojenia MON potwierdził PAP, że do startujących w przetargu firm wysłano informację o wyborze włoskiej oferty. Zastrzegł, że do 2 stycznia 2014 r. oferenci mogą jeszcze składać odwołania. Przypomniał też, że przed podpisaniem kontraktu, które planowane jest na pierwszy kwartał przyszłego roku, wybrany samolot ma zostać poddany testom.

O wyborze przez MON oferty Alenia Aermacchi poinformował PAP także producent. Wybrana przez MON oferta dotyczy zakupu ośmiu samolotów M-346 (z opcją zakupu czterech kolejnych) produkcji Alenia Aermacchi, należącej do koncernu Finmeccanica ze wsparciem technicznym (w tym części zamiennych) i logistycznym, a także symulatorów lotu i procedur awaryjnych (katapultowania), wyposażenia dydaktycznego, sprzętu obsługi naziemnej, dokumentacji i informatycznego systemu wsparcia eksploatacji.

Kupony na Soczewki
ACUVUE ® - zobacz życie w 100%! Odbierz Kupon na Markowe Soczewki.
#
Reklama BusinessClick


Jak informowało pod koniec listopada MON, oferta Alenia Aermacchi jest warta prawie 1,168 mld zł.

Odpadł brytyjski Hawk i maszyna T-50 koncernu Lockheed Martin

Oferty na dostawę zintegrowanego systemu szkolenia zaawansowanego złożyły wszystkie trzy firmy, które MON zaprosiło do składania ostatecznych propozycji. Były to oprócz Alenia Aermacchi z Włoch, BAE Systems z Wielkiej Brytanii, proponujący samolot Hawk w najnowszej wersji AJT, oraz brytyjski oddział koncernu Lockheed Martin z USA, który oferował maszynę T-50, skonstruowaną przez Korea Aerospace Industries we współpracy amerykańskim producentem samolotów F-16.

Oferta BAE Systems była warta nieco ponad 1,754 mld zł, a Lockheed Martin UK - niecałe 1,803 mld zł. - Zamawiający zamierzał przeznaczyć na realizację przedmiotowego zadania kwotę w wysokości 1,2 mld zł - podało Ministerstwo Obrony.

Specyfikacja istotnych warunków zamówienia obejmowała cenę, koszt cyklu życia produktu oraz wybrane parametry. Według informacji Inspektoratu Uzbrojenia MON, który realizował zakupy, cena stanowiła połowę kryteriów oceny ofert.

M-346 zastąpią używane od pół wieku samoloty TS-11 Iskra

Samoloty M-346 należące do klasy AJT (Advanced Jet Trainer) umożliwią zaawansowane szkolenie pilotów samolotów bojowych MiG-29 i F-16, do czego nie nadają się eksploatowane od pół wieku samoloty TS-11 Iskra. Samoloty klasy AJT pozwolą też polskiej armii zrezygnować po 2017 r. ze szkoleń pilotów F-16 w Stanach Zjednoczonych.

MON ogłosiło przetarg w lutym. Do udziału zgłosiły się cztery podmioty. W czerwcu zainteresowani złożyli wstępne oferty. Na tym etapie wycofała się czeska firma Aero Vodochody. W sierpniu i wrześniu przeprowadzono negocjacje techniczne.

Nowy system szkolenia ma zostać dostarczony w latach 2016-17. To drugie w ostatnich latach podejście do zakupu szkolnych odrzutowców. W 2010 r. MON rozpisało przetarg na 16 samolotów szkolno-bojowych; anulowano go w październiku 2011 r.

W oczekiwaniu nowych samolotów i systemu szkolenia wojsko rozbudowało infrastrukturę w Dęblinie.