mig, PAP
2007-11-29, ostatnia aktualizacja 2007-11-29 19:23
Premier Donald Tusk powiedział, że szef MSZ Radosław Sikorski nie mógł przyjąć zaproszenia od prezydenta na spotkanie w czwartek, ponieważ w tym terminie uczestniczył w spotkaniu ministrów dotyczącym przyszłorocznego budżetu.
ZOBACZ TAKŻE
- Rząd obciął budżet Kancelarii Prezydenta o 2 mln zł (29-11-07, 21:12)
- Fotyga: Sikorski zachowuje się niestosownie (30-11-07, 08:23)
- Sikorski: Czekam na kolejny termin spotkania (29-11-07, 16:46)
"Sprawa jest prosta. Nie rozumiem skąd napięcie wśród współpracowników pana prezydenta. W tej chwili trwają prace wszystkich ministrów rządu nad rekomendacjami przyszłorocznego budżetu, sprawy najważniejsze z punktu widzenia każdego rządu. Mówiliśmy m.in. o wydatkach ministra spraw zagranicznych. Obecność ministrów, w tym ministra Sikorskiego była niezbędna" - powiedział Tusk w czwartek dziennikarzom.
Jak dodał, szef MSZ w porozumieniu z nim, na piśmie, poprosił prezydenta o wskazanie dowolnego innego terminu spotkania. "Sikorski jest gotowy pojawić się w Pałacu Prezydenckim i udzielić wszelkich informacji panu prezydentowi w każdym innym terminie" - zaznaczył premier.
"Nie sądzę, żeby prezydent miał pretensje do ministra, że uczestniczy w roboczym spotkaniu Rady Ministrów dotyczącym budżetu" - dodał Tusk.
Tusk: Jestem przekonany, że będzie możliwa współpraca z prezydentem
Premier Donald Tusk powiedział, że jest przekonany, iż będzie możliwa współpraca z prezydentem Lechem Kaczyńskim w ramach ładu konstytucyjnego i uprawnień, jakie daje szefowi rządu i prezydentowi konstytucja.
"Chciałbym tylko, aby nasi partnerzy szanowali pewne konstytucyjne zasady. One są - wbrew temu, co niektórzy sądzą - jednak dość czytelne jeśli chodzi o rozdział kompetencji" - powiedział szef rządu dziennikarzom.
Premier zapytany został o komentarz do nominowania byłej minister spraw zagranicznych Anny Fotygi na szefową Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i pytany, czy ta nominacja będzie czynnikiem konfliktogennym w relacjach rząd-prezydent w sferze polityki zagranicznej.
Tusk powiedział, że z dużym zadowoleniem przyjął informację, że Fotyga będzie bliskim współpracownikiem Lecha Kaczyńskiego.
"Ale zostawię dla siebie powody, dla których przyjąłem to z dużym zadowoleniem" - dodał premier.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz