strem, PAP
2008-03-24, ostatnia aktualizacja 2008-03-24 19:13
Peter V., a właściwie Piotr F., zwany "kasjerem lewicy", został zatrzymany w Warszawie przez Centralne Biuro Śledcze. Postawiono mu zarzuty pomocnictwa w przywłaszczaniu pieniędzy oraz prania brudnych pieniędzy, a sąd wydał już decyzję o aresztowaniu V. na 3 miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia.
ZOBACZ TAKŻE
- Kasjer lewicy przerywa milczenie (03-06-07, 00:00)
- Dlaczego Kwaśniewski ułaskawił Vogla? (19-04-06, 00:00)
- Dlaczego wypuszczono "kasjera lewicy" (07-12-05, 00:00)
Zatrzymanie Petera V. ma związek ze śledztwem prowadzonym przez katowicki oddział Prokuratury Krajowej (jednym z podejrzanych jest w nim także Marek Dochnal), a sam zatrzymany został już przewieziony do Katowic.
Prokuratura nie udziela w sprawie V. żadnych szczegółowych informacji, ale prokurator Leszek Goławski zdradził, że "chodzi o wielomilionowe kwoty". Według nieoficjalnych informacji może to być nawet 70 mln zł.
Ułaskawiony przez Aleksandra Kwaśniewskiego
Peter V. - w rzeczywistości Piotr F. - przez media nazywany był "kasjerem lewicy". W 1971 r. został skazany na 25 lat więzienia za morderstwo kobiety na tle rabunkowym - ukradł jej 12 tysięcy złotych. Rada Państwa złagodziła mu wyrok do 15 lat, ale już w 1979 r. wyszedł na wolność (przerwa w odbywaniu kary). W 1983 r., jeszcze w czasie trwania stanu wojennego, otrzymał paszport od władz PRL i wyjechał z Polski.
Od 1987 r. był poszukiwany listem gończym. W 1998 r. został aresztowany w Szwajcarii (już pod zmienionym nazwiskiem V.) i w wyniku ekstradycji przekazany do Polski. W lipcu 1999 r. została jednak wszczęta została wobec niego procedura zakończona ułaskawieniem w trybie nadzwyczajnym przez ówczesnego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz