![]() |
Lech Kaczyński (L), Roger Guerreiro (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski) PAP |
- To na pewno jeden z ważniejszych dni w moim życiu. Czułem wielkie emocje, radość, no i satysfakcję, że spotkałem się z prezydentem. Takiej okazji w Brazylii nie miałem, a prezydent Lech Kaczyński może być pewny, że zagłosuję na niego w następnych wyborach - powiedział w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" Roger Guerreiro, który
- Uczciłem ten wyjątkowy moment lampką... wody. Szampan był, gdyby zaszła potrzeba, umoczyłbym w nim usta. To przecież wyjątkowy dzień. Na imprezach rodzinnych wlewam do kieliszka sprite, który udaje szampana - powiedział Roger.- Jeśli znajdę się w jego drużynie to też pojadę walczyć o złoto. Przecież nie powiem, że pojedziemy bić się o trzecie miejsce w grupie - dodał pomocnik Legii. - Rodzina i znajomi z Brazylii absolutnie nie odradzali mi tego, twierdzili, że dobrze robię, wspierali mnie. Teraz załatwiają sobie sprzęt do odbioru telewizji, w której będą transmitowane mecze mistrzostw Europy. Dzwonią do mnie również dziennikarze z Brazylii, bo interesuje ich mój temat - powiedział.
17 kwietnia 2008 r. podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński nadał polskie obywatelstwo brazylijskiemu piłkarzowi Legii Warszawa Rogerowi Guerreiro.
Podczas uroczystości Prezydent RP powiedział:
„Przede wszystkim witamy nowego obywatela Rzeczypospolitej. Witamy z nadzieją, bo jest nas w prawdzie w Polsce ponad trzydzieści osiem milionów, ale to nie oznacza, że jest nas za dużo – wręcz odwrotnie, za mało. I witamy z nadzieją na sukcesy. Na sukcesy w naszej reprezentacji. Pan Roger Guerreiro jest dziś bardzo popularnym piłkarzem warszawskiej Legii, jest gwiazdą zespołu, który w tym roku, chociaż bez sukcesu, ale walczył o mistrzostwo Polski, - w ostatnich latach na ogół z Wisłą Kraków. Myślę, że nasz znakomity trener będzie teraz miał mniej wątpliwości jeżeli chodzi o skład szerokiej kadry na najbliższe Mistrzostwa Europy. Przynajmniej w jednym przypadku. Panu, panie Rogerze i całej reprezentacji chciałbym życzyć tylko i wyłącznie sukcesów. Nie lubię mówić jakich. To sprawdza się zawsze w praniu. Gdy człowiek liczy na zbyt wiele to później dużo mniej otrzymuje. Wole więc liczyć na mniej, a więcej dostać, ale możecie się Państwo domyślać jakich sukcesów Panu i całej polskiej reprezentacji życzę. Na zbliżających się mistrzostwach Europy w tym roku i również na następnych, w roku 2012, których będziemy - mam głęboką nadzieję, graniczącą z pewnością - gospodarzem.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz