Wybór lokalizacji siedziby Europejskiego Instytutu Technologii i Innowacji jednak w czerwcu. W nocy z czwartku na piątek podczas spotkania ministrów krajów UE nie osiągnięto porozumienia. Wybór zablokowała Polska
ZOBACZ TAKŻE
- Polska przegrała bitwę, ale nie wojnę o EIT (30-05-08, 20:22)
- EIT: Wrocław przegrał, ale może jeszcze wygrać (30-05-08, 20:18)
- Sikorski o szansach Wrocławia na EIT: sprawa nie jest przegrana (30-05-08, 09:56)
- Polskie weto w sprawie EIT? (29-05-08, 20:22)
- Wrocław naprawdę ma szansę na EIT (20-05-08, 07:36)
- Nasza-klasa chce EIT we Wrocławiu (25-04-08, 07:50)
SERWISY
SONDAŻ
Przed godziną 22 Wojciech Niewierko z Ministerstwa Nauki i prof. Jerzy Langer z PAN potwierdzili nam, że do drugiej rundy przeszły kandydatury tylko dwóch miast.
Przed decydującym spotkaniem unijnych ministrów w Brukseli szacowano, że w walce o Instytut Węgry i Polska mogą liczyć na podobne poparcie państw członkowskich. Jednak w pierwszym, sondażowym głosowaniu było 19:8 dla Budapesztu. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że podczas spotkania za kandydaturą Budapesztu bardzo silnie lobbują Niemcy i Francja. Wygląda więc na to, że szanse Wrocławia maleją.
Ok. godz. 22.30 Barbara Kudrycka, minister nauki i szefowa polskiego komitetu EIT, wyszła z sali. Najprawdopodobniej naradzała się z premierem Tuskiem, jak ma głosować polska delegacja - czy wetować kandydaturę Budapesztu, czy zaakceptować ją pod warunkiem uzyskania gwarancji, że Polska dostanie jeden z Węzłów Wiedzy.
Po konsultacjach nasza delegacja zdecydowała się na weto.
Kompromisu nie udało się osiągnąć, decyzja zostanie przesunięta najprawdopodobniej na czerwiec, ale może zapaść też w drugiej połowie roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz