met, PAP
2008-07-05, ostatnia aktualizacja 2008-07-05 17:24
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy po raz kolejny zaapelował do polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, aby "honorował swój podpis" i "ratyfikował Traktat Lizboński".
ZOBACZ TAKŻE
- "Nepszava": prezydenci Polski i Czech szkodzą interesom Europy Środkowej (05-07-08, 19:16)
- "Le Monde": Lech Kaczyński chce się porachować z Tuskiem (04-07-08, 16:53)
- Klaus: Mam nadzieję, że ratyfikacja traktatu UE zostanie zablokowana (03-07-08, 12:05)
- Zachodnioeuropejskie media o Lizbonie: I znów Lech Kaczyński (03-07-08, 00:30)
- Prezydent: jeśli Irlandia ratyfikuje Traktat, Polska uczyni to samo (02-07-08, 21:10)
- "Chwyt poniżej pasa z Warszawy" - zagraniczna prasa o wypowiedzi prezydenta Kaczyńskiego (02-07-08, 14:25)
- Prezydent Kaczyński jest człowiekiem uczciwym i mężem stanu: podpisał traktat (...) i musi go ratyfikować - to jest kwestia moralności - powiedział prezydent Francji, która we wtorek objęła półroczne przewodnictwo w UE.
- Ufam polskiemu prezydentowi. Znajdziemy rozwiązania. Polska musi honorować swój podpis - dodał.
W piątkowej rozmowie telefonicznej z prezydentem Kaczyńskim francuski prezydent przypomniał - jak pisze AFP - "że traktat był negocjowany" przez niego samego (w październiku 2007 r.) oraz, że "Polska zobowiązała się go ratyfikować".
W rozmowie tej Lech Kaczyński zapewnił ze swej strony, że "Polska nie będzie przeszkodą w procesie ratyfikacji Traktatu z Lizbony".
W wywiadzie dla wtorkowego "Dziennika" polski prezydent uznał podpisanie Traktatu Lizbońskiego w tej chwili, po odrzuceniu dokumentu w irlandzkim referendum, za bezprzedmiotowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz