- 6320
Na zdjęciu z uroczystości zrobionym przez fotoreportera Polskiej Agencji Prasowej widać, jak Ewa Błasik - wdowa po gen. Andrzeju Błasiku - wręcza dowódcy 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego Poznań - Krzesiny, płk Grzegorzowi Ślusarzowi, figurkę z wizerunkiem swojego męża. Wojskowy nie był jedyną osobą, która otrzymała taką statuetkę.
Polska Agencja Prasowa napisała jedynie, że wdowa wręczyła Ślusarzowi "swoje wyróżnienie".
"Do tej pory MON wręczał lotnikom statuetki Ikara (leży obok) Nowa statuetka wygląda tak" - napisał na Twitterze Kuba Jagowski. I zamieścił zdjęcie, na którym dobrze widać figurkę. Później dodał: "prawdopodobnie będzie to osobna statuetka, obok dotychczasowego IKARA".
Czy rzeczywiście wyróżnienie jest przyznawane w imieniu samej Błasik, czy w imieniu MON? Za jakie zasługi? Z tymi pytaniami zwróciliśmy się do biura prasowego ministerstwa. Czekamy na odpowiedź.
Błasik: "Spójrzcie sobie w lustro. Zajrzyjcie do swoich sumień"
W czasie poznańskich uroczystości zabrała głos także Ewa Błasik. - Po 10 kwietnia 2010roku przyszło mi samej bronić honoru poległego dowódcy Sił Powietrznych. Czy tak powinno się zdarzyć? Zostawiam to wam. Spójrzcie sobie w lustro. Zajrzyjcie do swoich sumień. Oficerowie w stalowych mundurach, piloci, to oni oskarżali bezbronnego, niewinnego mojego męża - mówiła.
- Cieszę się, że w naszej ojczyźnie zaszły dobre zmiany. Dobre dla mnie i dla moich dzieci, dla mojej rodziny, że w mojej ojczyźnie, dla której mój mąż poświęcił najlepsze lata swojego życia jest w końcu normalnie - stwierdziła.
W bazie lotniczej Krzesiny, także w ramach obchodów święta lotnictwa, odsłonięto pomnik gen. Błasika.
Zobacz też: "Nie możecie ośmieszać naszego kraju, kompromitować polskiego generała" - tak żona Błasika grzmiała do dziennikarzy przed ponad rokiem, zaprzeczając, że jej mąż naciskał na pilotów prezydenckiego samolotu. Czytaj więcej >>>
- 6320
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz