Klaudiusz Slezak, Radio TOK FM, jg
2007-10-11, ostatnia aktualizacja 2007-10-11 19:20
Jak dowiedziało się Radio TOK FM, Sanepid będzie szukał tajemniczej choroby tropikalnej pochodzącej z Filipin, na którą miał zapaść były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Kwaśniewski ma się jutro pojawić w Sanepidzie. Zostanie z nim przeprowadzony wywiad, po którym zapadnie decyzja o ewentualnych dalszych badaniach
ZOBACZ WIDEO
ZOBACZ TAKŻE
- Kwaśniewski rezygnuje z udziału w konwencjach we Wrocławiu i Zielonej Górze (11-10-07, 17:04)
- Kwaśniewski: To tropikalna choroba, nie alkohol (11-10-07, 00:00)
- Teraz jej inspektorzy będą oceniać, czy tajemnicza choroba może zagrażać ludziom, którzy się z nią zetknęli - dodaje Wojtyła. - Jeżeli faktycznie to zagraża zdrowiu lub życiu ludności, to trzeba będzie podjąć działania zapobiegawcze w stosunku do ludzi, którzy mają styczność z tą chorobą.
To oczywiście może oznaczać nawet kwarantannę dla wszystkich, którzy zetknęli się z osobą która jest nosicielem takiej choroby. O chorobie będzie musiał też opowiedzieć lekarz który ją stwierdził i przepisał leki Aleksandrowi Kwaśniewskiemu.
Dziwne zachowania b. prezydenta
O swojej przywiezionej z Filipin chorobie Kwaśniewski mówił po konwencji LiD w Szczecinie podczas której zachowanie byłego prezydenta zwróciło uwagę dziennikarzy. Aleksander Kwaśniewski przysypiał przed wejściem na mównicę. Podczas wystąpienia mówił wolno, z przerwami, był wyraźnie w gorszej formie.
- Jeśli chodzi o stan ducha czy zdrowia, to mogę powiedzieć, że od kilku miesięcy używam silnych środków medycznych, to wynika z dolegliwości, jakich nabawiłem się w czasie pobytu na Filipinach. Wymagają one takiego radykalnego leczenia i tyle. Czasami człowiek czuje się lepiej, czasami gorzej - tłumaczył później Kwaśniewski. Zapewniał też, że bierze leki, których nie wolno łączyć z alkoholem "więc ich nie łączy".
Jednak pod koniec września ukraińska telewizja nagrała wystąpienia byłego prezydenta podczas których również zachowywał się dziwnie. Kwaśniewski przyznał wtedy, że był pod wpływem alkoholu. O lekach nie wspominał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz