wtorek, 6 listopada 2007

Sejm pokłócił się o Niesiołowskiego przy wyborze wicemarszałków

mar
2007-11-06, ostatnia aktualizacja 2007-11-06 16:54

Platforma Obywatelska na początku dzisiejszego posiedzenia Sejmu złożyła uchwałę ws. wyboru czterech wicemarszałków Sejmu, PiS - trzech. Ostatecznie Sejm zdecydował w głosowaniu, że marszałek będzie miał czterech zastępców. Najwięcej emocji wśród posłów wywołał wybór Stefana Niesiołowskiego na wicemarszałka Sejmu. Posłowie PiS zarzucali mu używanie wulgarnego języka i obrażanie posłów PiS. Ostatecznie kandydatura Niesiołowskiego "przeszła". "Za" głosowało 292 posłów.

Zobacz powiekszenie
Fot. Wojciech Olkuśnik / AG
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski pozdrawia posłów Platformy Obywatelskiej
SERWISY


- Kierujemy się tradycją i tym, że Sejm będzie miał w tej kadencji dużo pracy - mówił Bogdan Zdrojewski z Platformy.

- Każdy klub powinien mieć jednego przedstawiciela - mówił Wojciech Szarama, uzasadniając wniosek swojej partii. - Nigdy nie wiadomo, kto może nie mieć wicemarszałka - skomentował to marszałek Bronisław Komorowski.

Kandydaci to: Jarosław Kalinowski z PSL-u, Stefan Niesiołowski z PO, Krzysztof Putra z PiS-u i Jerzy Szmajdziński z LiD-u.

Zakończyło się przedstawianie kandydatów. Obecnie posłowie zwracają się do nich z pytaniami. - Cieszę się, że Platforma odrobiła lekcję niezamykania ust opozycji - powiedziała Urszula Kempa, która... w dramatycznym stylu przystąpiła do atakowania kandydata Platformy. Następnie zwróciła się z zapytaniem do Niesiołowskiego: - Jaką mamy pewność, że będziemy się pięknie różnić, skoro prowadzący dyskusję nie będzie mógł tego zagwarantować? Maniery wynosi się z domu.

PiS w Niesiołowskiego cytatem

Po jej wypowiedzi dyskusja zrobiła się gorąca. Niesiołowskiego zaatakowała na mównicy Beata Mazurek z PiS. Wystąpienia posłanek PiS-u sprowokowały innych posłów: - Co to znaczy, że pan marszałek Putra jest człowiekiem mocnym? - spytał poseł Iwiński z LiD nawiązując do wczorajszego przedstawienia sylwetki Putry przez Marka Kuchcińskiego. - Może dowiemy się też, co oznacza "ogólnonarodowa większość reprezentowana przez mniejszość sejmową - Iwiński wyraźnie drwił z językowej niezdarności Kuchcińskiego.

Po nim do ataku na Platformę przystąpili inni posłowie PiS-u. - Platforma jest w istocie wielką mistyfikacją, jest wyłącznie świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z recydywą tymińszczyzny - cytował Niesiołowskiego młody poseł PiS-u, Mariusz Kamiński. - Mamy do czynienia z atakiem żarłoczności Platformy Obywatelskiej, miejmy nadzieję, że Platforma nie jest modliszką - grzmiał z trybuny młody poseł.

Senyszyn: Niesiołowski uczył się od prominentnych działaczy PiS

- Czy nie jest tak, że Niesiołowski uczył się od prominentnych działaczy PiS-u takiego języka? Bo przecież "spieprzaj dziadu", "wykształciuchy", "hołota z PRL-u" i "małpa z czerwonym" nie są wcale lepsze od nazywania innych Krzyżakami. Krzyżacy byli w końcu znanym zakonem - zauważyła Joanna Senyszyn (LiD). Twarz Jarosława Kaczyńskiego podczas występu Senyszyn na chwilę ożywiła się, pojawił się na niej lekki uśmiech.

Spektakl trwa. Jedynie Janusz Piechociński z PSL-u zauważył, że rzucane z trybuny uwagi i pytania są niegodne posłów. - Czy Państwo się nie wstydzą? - spytał. Poparł go marszałek Komorowski, prosząc posłów o powściągliwość.

Kalisz nie gniewa się za "pornogrubasa"

Poseł Girzyński: - Szkoda, że pan marszałek nie stosuje tych samych reguł wobec posłów opozycji i koalicji - powiedział, choć posłowie Platformy nie zdążyli jeszcze dojść do głosu - na trybunie dominują politycy PiS. - Może teraz pan Niesiołowski będzie wzywał posłów na trybunę: Proszę, a teraz pan poseł pornogrubas (Ryszard Kalisz powstaje).

- Pytanie do pana posła Girzyńskiego - Kalisz na to. - Pamięta pan debatę pomiędzy mną a posłami AWS w 1999 nt. zaostrzenia kar ws. pornografii? Pan poseł Niesiołowski powiedział to słynne, cytowane dziś zdanie. Było to zdanie ostre. Ale kilka dni później doszło do rozmowy między nami ipan poseł przeprosił. Uznaliśmy wtedy z panem prezydentem tę sprawę za zakończoną. Niezależnie od tego, czy określenie to było prawdziwe, czy nie (śmiech posłów). Oznacza to, że spory mogą być ostre, ale można wyjść z sali i podać sobie ręce - mówił Kalisz. - Ta wypowiedź to przykład na to, że można łączyć powagę izby z poczuciem humoru - podziękował mu Komorowski.

Zdrojewski: ...a Lepper nie przeszkadzał?

- Standardy, kultura parlamentarna nie zabrania, jeśli jest taka wola sali na dopuszczenie pytań, aby werdykt był jak najbardziej trafiony - pytał marszałka Komorowskiego Tadeusz Cymański. Regulamin nie dopuszcza takiej możliwości- odpowiedział Komorowski.

- Zapowiedzi PO były takie, że będzie kulturalnie. Czy celem wystawienie Niesiołowskiego jest zburzenie dobrego wizerunku Sejmu? Czy to prowokacja wobec PiS, bo wypowiedzi Niesiołowskiego dotyczyły PiS. Czy Niesiołowski zajmie teraz miejsce Łyżwińskiego i Leppera - pytał Marek Suski z PiS.

- Jak to się stało że Niesiołowski przeszkadza, a Lepper nie przeszkadzał - odpowiedział Bogdan Zdrojewski. - Znam osobiście Stefana i to jest gołąbek, chodząca dobroć. Jak się urodził to kilka miesięcy później zakończyła się wojna - dodał.

Platforma glosowała za czterema wicemarszałkami nie po to, aby Niesiołowski był wicemarszałkiem a i Krzysztof Putra znalazł swoje miejsce - zakończył Zdrojewski.

Głos zabrała także Aleksandra Natalii - Świat- Sprawa oczyszczalni to fakt medialny. To związane z silną pozycją Putry na Podlasiu a nie jego rzeczywistymi osiągnięciami - powiedziała. Na zarzuty Zdrojewskiego odpowiedziała: "Porównanie do Leppera jest bardziej adekwatne".

Czterech przegłosowanych

Po wystąpieniu posłów sprawozdawców marszałek zarządził glosowanie nad kandydatura Jarosława Kalinowskiego. Na jego kandydaturą oddało głos za : 453, przeciw: 1, nikt się nie wstrzymał.. Sejm bezwzględną większością głosów wybrał go na marszałka Sejmu.

W głosowaniu nad kandydaturą Stefana Niesiołowskiego "na tak" głosowało 292 posłów. Kandydatura Niesiołowskiego przeszła. "Stefan, Stefan!" - wiwatowała sala.

Głosowanie nad kandydaturą Krzysztofa Putry: Za: 408, przeciw: 9, wstrzymało się: 34. - Również Panu, panie marszałku gratuluje wyboru, będę miał z kim się dzielić pracą- dodał Komorowski. Głosowanie za Szmajdzińskim- Za: 427. przeciw, 6, wstrzymało się 16.

Po głosowaniu głos zabrał Karol Karski z PiS. Jego oświadczenie dotyczy działalności Powiernictwa Pruskiego i Karty Praw Podstawowych.

Brak komentarzy: