las, PAP
2008-03-17, ostatnia aktualizacja 2008-03-17 09:50
Wskaźnik Hang Seng na giełdzie w Hongkongu zakończył poniedziałkowe notowania spadkiem o ponad 5 proc., a japoński Nikkei o 3,7 proc. ze względu na coraz większe problemy amerykańskich instytucji finansowych. Bardzo nieciekawie rozpoczęła się też sesja w Warszawie.
ZOBACZ TAKŻE
- Rekordowe ceny złota po Fed i decyzji JPMorgan (17-03-08, 10:17)
- Strach i wyprzedaż akcji na giełdach (17-03-08, 09:13)
- Dalsze spadki dolara wobec euro i jena (17-03-08, 08:00)
- USA: Giełda w dół, Bear Stearns w centrum uwagi (15-03-08, 10:30)
- Bear Stearns pożycza pieniądze od Fed (14-03-08, 15:43)
SERWISY
Poniedziałek przyniósł też rekordowe spadki kursu dolara wobec euro i jena.
Jako przyczynę podaje się coraz wyraźniejsze oznaki poważnych problemów amerykańskiego systemu bankowego.
W niedzielę bank JPMorgan & Chase Co. niespodziewanie ogłosił przejęcie konkurencyjnego banku Bear Stearns za 236,2 mln dol., czyli za zaledwie 2 dol. za akcję. Jeszcze w ub. tygodniu cena tych akcji była dużo wyższa a prezes Bear Stearns Alan Schwartz zapewniał, że jego bank jest w dobrej kondycji.
Powszechnie ocenia się, że ta transakcja, której udzieli finansowego wsparcia bank centralny (Fed), ma w istocie na celu uratowanie Bear Stearns przed bankructwem. Bank ten poniósł bowiem znaczne straty w rezultacie kryzysu na rynku kredytów subprime.
Również w niedzielę prezes Fed Ben Bernanke ogłosił redukcję stopy dyskontowej z 3,50 do 3,25 proc.
Zdaniem ekspertów, posunięcia te nie zapobiegną narastającemu kryzysowi.
Wyjątkowo silny jen szkodzi gospodarce japońskiej, której towary stają się coraz mniej konkurencyjne. W poniedziałek akcje wielu czołowych korporacji japońskich znacznie spadły.
Bardzo słabo, bo spadkiem o ponad 2 proc., rozpoczęły też dzień największe giełdy europejskie. Podobnie też było w Warszawie, gdzie WIG20 i WIG straciły na otwarciu odpowiednio 1,84 i 1,57 proc. Teraz jednak przecena jest jeszcze większa, indeksy spadają o ponad 2,3 proc.
Zdaniem analityków dzisiejszy dzień nie zapowiada się dobrze dla rynków, a niedzielna obniżka stóp może mocno wystraszyć inwestorów.
W niedzielę (sic!) Fed obniżył stopę dyskontową do 3,25 proc. Poza tym uruchomił nowy program kredytowy umożliwiający zaciąganie pożyczek bezpośrednio w Fed instytucjom zaliczanym do tzw. primary dealers (nie tylko bankom). Taka decyzja wywołała... przerażenie. Po niej kontrakty zaczęły gwałtownie spadać (rano traciły 2 procent). Inwestorzy zaczynają się bać, że sytuacja jest dramatyczna, skoro w niedzielę Fed stosuje takie środki. Bardzo zaniepokoiła też graczy oferta JPMorgan Chase, który chce kupić Bear Stearns płacąc po 2 dolary za akcję. Przypominam, że w piątek po 47 procentach spadku jedna akcja kosztowała 30 USD - napisał ekspert Xelion Doradcy Finansowi Piotr Kuczyński na swoim blogu internetowym w portalu gazeta.pl.
Marcin Kiepas z X-Trade Brokers dodaje natomiast, że "z punktu widzenia analizy technicznej przełamanie przez indeks WIG20 wsparcia na poziomie 2798,62 pkt. (dołek z 21 stycznia br. w cenach zamknięcia), pogorszy sytuację. Jednak dopiero przełamanie styczniowych minimów (2669,46 pkt.) będzie zapowiadać nową falę silnej wyprzedaży akcji."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz