dsz, PAP
2008-07-27, ostatnia aktualizacja 2008-07-27 18:02
Przylot do Pekinu polskich olimpijczyków oraz trenerów wzbudził ogromne zainteresowanie chińskich mediów. Mimo wczesnej pory do portu lotniczego przybyło kilkudziesięciu dziennikarzy i fotoreporterów. Jak się okazało Polacy byli pierwszą ekipą, która przybyła na rozpoczynające się 8 sierpnia igrzyska.
ZOBACZ TAKŻE
- Otwarto wioskę olimpijską w Pekinie (27-07-08, 15:29)
- Pekin 2008: Barber nie wystartuje w igrzyskach (27-07-08, 11:00)
- Pekin 2008: W Azji rozpoczął się dobry okres wioślarskiej czwórki (27-07-08, 08:33)
- Niemieccy siatkarze wygrali sparing z Bułgarami (26-07-08, 21:41)
- Rogge stawia na 40 przypadków dopingu w Pekinie (26-07-08, 21:35)
- Tkaczyk: nie jedziemy na wycieczkę (26-07-08, 13:57)
- Słomiński: Może będą medale (26-07-08, 09:00)
- Chojecka nadal bez minimum na Pekin (25-07-08, 21:41)
- Rekord życiowy Majewskiego! (25-07-08, 20:54)
Obszerne informacje wraz ze zdjęciami z przylotu Polaków zamieściła chińska agencja Xinhua, gazeta "China Daily", a także niektóre ... rosyjskie portale.
"Byłem zaskoczony tłumem dziennikarzy, którzy od rana w niedzielę czekali na Polaków. Czarterowy samolot PLL LOT wylądował w Pekinie w niedzielę o 6.35, czterdzieści minut wcześniej niż planowano. Pozwolono mi wejść na płytę, abym naszą reprezentację mógł przywitać ... w samolocie" - powiedział attache olimpijski Janusz Tatera.
Radca i kierownik wydziału konsularnego ambasady RP w Pekinie pochwalił obsługę portu, za sprawną i szybką odprawę polskiej ekipy, a także ... broni przywiezionej przez strzelców.
"Mimo dość skomplikowanej logistyki gospodarze nie dali powodów by narzekać. Nie wszyscy bowiem zatrzymali się w stolicy. Część sportowców i trenerów odleciała na zgrupowanie klimatyczne do Japonii, piłkarze ręczni do Korei Południowej, wioślarze udali się do ośrodka w Yangling, gdzie zrodziła się chińska cywilizacja rolnicza, a w pobliżu znajduje się muzeum ze słynną Terrakotową Armią".
Polską ekipę witał "ogień olimpijski" Huanhuan - jedna z pięciu oficjalnych maskotek igrzysk.
Szef misji Kajetan Broniewski, w rozmowie z chińskimi dziennikarzami wyraził zadowolenie z szybkiej procedury odprawy licznej polskiej ekipy (123 osoby).
W sobotę odbyła się oficjalna uroczystość otwarcia wioski olimpijskiej, w której zamieszka około 16 tysięcy sportowców i trenerów w 42 budynkach. "Wioska otwiera szeroko ramiona, gorąco witając sportowców, działaczy oraz dziennikarzy z całego świata" - powiedział prezes Chińskiego Komitetu Olimpijskiego Qi Liu, który jednocześnie jest wiceszefem Komitetu Organizacyjnego.
Jako pierwsi wprowadzili się reprezentanci Chin, a z ekip zagranicznych - Polacy.
- Wioska jest piękna, ma dużo przestrzeni. Klimatyzowane pokoje są urządzone skromnie, ale niczego w nich nie brakuje - ocenił Kajetan Broniewski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz