mar, j.sz., jg, PAP
2008-09-27, ostatnia aktualizacja 37 minut temu
Amerykański aktor i reżyser Paul Newman zmarł w wieku 83 lat po walce z rakiem. O śmierci legendy kina poinformowała w sobotę rzeczniczka Newmana.
ZOBACZ TAKŻE
- Paul Newman: "radzę sobie dobrze" (11-06-08, 10:26)
Newman - ze swym łobuzerskim uśmiechem i uwodzicielskim spojrzeniem - gustował w rolach ludzi silnych, ale samotnych i zagubionych.
Z Robertem Redfordem stworzył jeden z najlepszych męskich duetów w historii kina: w westernie "Butch Cassidy i Sundance Kid" (1969) i gangsterskim "Żądle" (1973). Duetu by nie było, gdyby Steve McQueen, który miał grać z Newmanem w pierwszym z tych filmów, nie kłócił się, czyje nazwisko ma się ukazać pierwsze.
Newman uwielbiał wyścigi samochodowe. Miał wielką wytwórnię sosów i przypraw kuchennych. Zyski z niej przeznaczał na cele charytatywne, założył też ośrodek do walki z uzależnieniem od narkotyków (jego syn Scott zmarł w 1978 r. na skutek przedawkowania). Pod koniec życia grał mocno podstarzałych przystojniaków - "Naiwniak", "Półmrok", "List w butelce" - powtarzających atrakcyjnym kobietom, że gdyby był trochę młodszy, na pewno byłyby jego.
Rok temu Newman oświadczył, że kończy karierą aktorską ze względu na wiek. W maju tego rok wycofał się z reżyserowania spektaklu teatralnego według dzieła Johna Steinbecka "O myszach i ludziach", w jednym z teatrów w stanie Connecticut, motywując to stanem zdrowia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz