2007-09-10, ostatnia aktualizacja 37 minut temu
Anna Fotyga nie jest ministrem spraw zagranicznych - powiedział Jerzy Stępień, prezes Trybunału Konstytucyjnego w Radiu Zet. W chwili ponownego powołania na szefową resortu, Fotyga była w Portugalii i prezydent nie odebrał od niej przysięgi. A to niezbędny warunek, żeby była ministrem - mówił Stępień.
Ministrem spraw zagranicznych nadal jest premier Jarosław Kaczyński - mówił Jerzy Stępień. I to nie ulega wątpliwości. Z Konstytucji wynika, że niezbędnym warunkiem zostania ministrem jest złożenie przysięgi przed prezydentem. Zdaniem Stępnia prezydent jednak nie miał wyjścia i musiał powołać ministrów, jeśli wystąpił o to premier. Prezes TK nie chciał dalej komentować tej sprawy.Nie chciał też odpowiedzieć na pytanie, czy to oznacza, że wszystkie podejmowane obecnie decyzje przez Fotygę są niezgodne z prawem. "Zostawmy tę sprawę sądowi" - powiedział.
Stępień zaznaczył, że w całej historii odwoływania i powoływania ministrów obie strony wykorzystywały luki, czy niedopowiedzenia w Konstytucji. Platforma Obywatelska składając wnioski o odwołanie wszystkich ministrów wykorzystała taką właśnie lukę. Ominęła zapisaną w Konstytucji zasadę konstruktywnego wotum nieufności.
Odwołanie i powołanie Fotygi
Fotyga została odwołana w piątek wieczorem, przed planowaną sejmową debatą nad wnioskiem PO o wyrażenie wobec niej wotum nieufności. Ok. 2 godzin później prezydent z powrotem powołał ją na stanowisko ministra spraw zagranicznych. Był to manewr blokujący głosowanie nad wnioskami o odwołanie ministrów zgłoszonymi przez PO.
Winczorek: Odwołanie i ponowne powołanie ministrów zgodne z konstytucją
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz