środa, 7 maja 2008

Birma: cyklon pochłonął już ok. 22,5 tys. ofiar śmiertelnych

tan, AP, AFP, Reuters, Gazeta.pl, mar, PAP
2008-05-06, ostatnia aktualizacja 2008-05-06 20:13
Zobacz powiększenie
Satelitarne zdjęcia cyklonu "Nargis" zrobione przez satelitę NASA w dniach 1-3 maja, gdy zbliżał się do Birmy
Fot. HO REUTERS

Do ponad 22,5 tys. wzrosła liczba ofiar cyklonu "Nargis" - poinformowały państwowe media w Birmie. Wciąż zaginionych jest ponad 41 tysięcy osób, a milionom brakuje wody, prądu, czy jakiejkolwiek drogi komunikacji. Pierwsza zagraniczna pomoc już dociera - na miejsce pierwszy dotarł statek z Tajlandii.

Zobacz powiekszenie
Fot. Zhang Yunfei AP
Rodzice zabierają swoje dziecko do szpitala w Rangunie.
Także polskie instytucje humanitarne pomogą ofiarom kataklizmu w Birmie.

Pomóż ofiarom cyklonu w Birmie: numery kont

Po raz pierwszy w historii wojskowej dyktatury w Birmie rząd zgodził się na pełen kontakt z resztą świata: ratując kraj po własnych błędach (władze zabroniły instytucjom meteorologicznym informować o nadchodzącym kataklizmie) władze zgodziły się na pomoc zagraniczną. Służby meteorologiczne w Indiach podały we wtorek, że na 48 godzin przed uderzeniem cyklonu ostrzegały sąsiadującą z nimi Birmę.

- Pomoc międzynarodowa dla ofiar cyklonu Nargis w Birmie zostanie przyjęta z zadowoleniem - poinformował birmański minister opieki społecznej Maung Maung Swe, zaznaczając jednocześnie, że "ekipy organizacji humanitarnych będą musiały się zwrócić o pozwolenie na wjazd do kraju".

Cyklon "Nargis" uderzył w nocy z piątku na sobotę w najgęściej zaludnioną część 52-milionowej Birmy, Rangun i deltę Irrawaddy, gdzie mieszka 24 mln ludzi. Ujście tej głównej rzeki stanowi ryżowy spichlerz Birmy i obecnie znajduje się pod wodą.

Rzeczniczka UNICEF Veronique Taveau powiedziała, że jej organizacja ma pięć zespołów oceniających sytuację na miejscu w Birmie. Podkreśliła, że sytuacja wygląda na bardzo trudną.

Jeszcze w niedzielę wydawało się, że skala tragedii w Birmie będzie o wiele mniejsza.

Birma przyjmie pomoc, ale pod warunkami

- Wszystko wskazuje na to, że każdy zdaje sobie sprawę, że to jest wyjątkowe zdarzenie w historii Birmy i rząd dużo chętniej przyjmuje międzynarodową pomoc niż to miało miejsce wcześniej - powiedział Andrew Kirkwood z organizacji "Uratować Dzieci". Przyjęcie zagranicznej pomocy jest w sytuacją wyjątkową. Do tej pory wojskowa junta niechętnie zgadzała się na podobne gesty. Zagraniczni korespondenci są zgodni, że taka deklaracja obrazuje skalę zniszczeń.

Przedstawiciele Światowego Programu Żywnościowego (WFP) spotkali się w poniedziałek w Rangunie z władzami Birmy i uzyskali "zielone światło" w sprawie pomocy. - WFP jak najszybciej wyśle pomoc humanitarną do Birmy - zapowiedział rzecznik prasowy tej ONZ-owskiej agendy Paul Risley. Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-Mun powiedział, że organizacja zrobi wszystko, co będzie konieczne, by zapewnić konieczną pomoc.

Pomoc finansowa już jest przekazywana: kilka międzynarodowych organizacji i Departament Stanu USA przekazały już łącznie ponad pół miliarda dolarów.

Laura Bush krytykuje władze Birmy

Za zaniedbania związane z niszczycielskim cyklonem, a zwłaszcza za nieuprzedzenie ludności o jego nadejściu skrytykowała birmańskie władze Pierwsza Dama USA Laura Bush. Małżonka prezydenta George'a W. Busha, zwykle rzadko wypowiadająca się w kwestiach międzynarodowych, zaapelowała do członków birmańskiej junty o wpuszczenie do kraju ekip ratowników z USA. O to samo apelował prezydent Bush.

Pani Bush ogłosiła przekazanie przez ambasadę USA w Rangunie 250 tys. dolarów natychmiastowej, wstępnej pomocy i zapowiedziała, że "dalsza pomoc wkrótce nadejdzie".

O pomoc dla mieszkańców Birmy zaapelował do świata Benedykt XVI. Ojciec Święty złożył kondolencje z powodu tragicznych następstw kataklizmu i zapewnił "umiłowany naród Myanmaru" o modlitwie za ofiary i ich najbliższych.

Ze względu na skutki cyklonu junta przesunie na 24 maja termin referendum konstytucyjnego w regionach najbardziej dotkniętych kataklizmem.

Referendum w sprawie nowej konstytucji, zgodnie z którą w 2010 roku odbędą się w Birmie wielopartyjne wybory powszechne, zostanie przesunięte w rejonie Rangunu oraz w okolicach delty rzeki Irawadi, natomiast na pozostałym obszarze odbędzie się tak jak planowano - 10 maja.

Cyklon Nargis zebrał najtragiczniejsze w Azji Południowo- Wschodniej żniwo od 1991 roku, kiedy to podobna klęska żywiołowa spowodowała śmierć aż 141 tys. osób w Bangladeszu.

Brak komentarzy: