sobota, 20 października 2007

Legia przegrała z Odrą, Korona wiceliderem

mik
2007-10-19, ostatnia aktualizacja 2007-10-20 01:37
Zobacz powiększenie
Fot. Kuba Atys / AG

Legia przegrała z Odrą na swoim stadionie. Warszawski zespół spadł na trzecie miejsce w tabeli. Druga jest Korona Kielce, która pokonała 3:2 Zagłębie Sosnowiec.

Legia - Odra 0:1

Sensacja w Warszawie!!! Już w 11. minucie po błędzie obrońców Legii Sławomir Szary zdobywa bramkę dla Odry! Legia grała słabo i nieporadnie. Niedawny lider poniósł trzecią porażkę w ostatnich czterech meczach i jest już trzeci w tabeli. Za tydzień Legia gra z Wisłą - w takiej formie trudno jej będzie o punkty.

Ruch - PGE Bełchatów 1:1

Obecny szkoleniowiec GKS Orest Lenczyk prowadził "niebieskich" trzykrotnie, jego asystent Marek Wleciałowski wprowadził chorzowian do ekstraklasy i... odszedł do Bełchatowa po zakończeniu poprzedniego sezonu. Oba zespoły rundę jesienną mają na razie niezbyt udaną, toteż zarówno dla Lenczyka jak i opiekuna Ruchu Duszana Radolsky'ego piątkowy mecz miał duży ciężar gatunkowy. Skończyło się remisem.

Jagiellonia B. - Zagłębie L. 0:0

Trener Zagłębia Czesław Michniewicz powiedział po meczu, że jego zespół grał dobrze i ocenił, że zdobył bramkę zgodnie z przepisami. Według jego relacji, kontrowersyjną sytuację widział z 5-8 metrów sędzia Mikulski i wówczas nie uznał, że doszło do faulu Chałbińskiego na Kałużnym. Jak mówił, chyba "siła sugestii" zawodników rezerwowych Jagiellonii wpłynęła na asystenta sędziego, który po chwili ocenił, że było zagranie niezgodne z przepisami.

Zagłębie S. - Korona 2:3

Korona od czwartej minuty grała z przewagę jednego zawodnika. Potem prowadziła już 2:0 i , ale do końca musiała walczyć o zwycięstwo. Dzięki wygranej drużyna Jacka Zielińskiego awansowała na drugie miejsce w tabeli.

Groclin - Lech 1:0

W 68. minucie gola strzelił Jarosław Lato i Groclin pokonał Lecha. To było czwarte z rzędu zwycięstwo zespołu z Grodziska Wielkopolskiego, który dzięki temu przesunął się na 3. miejsce, wyprzedzając swojego piątkowego rywala.

Brak komentarzy: