piątek, 23 listopada 2007

Exposé premiera Tuska - relacja minuta po minucie

Monika Margraf
2007-11-23, ostatnia aktualizacja 12 minut temu
Zobacz powiększenie
Expose
Fot. PETER ANDREWS REUTERS

Dziś długi i ciekawy dzień w Sejmie. Exposé Donalda Tuska trwało... ponad trzy godziny: to polski rekord. Tuż przed 9.00 premier razem z wicepremierem Pawlakiem podpisał deklarację koalicyjną między PO i PSL. Po przerwie debata i m.in. przemówienie b. premiera Jarosława Kaczyńskiego. Zapraszamy na relację na żywo.

Zobacz powiekszenie
Fot. Sławomir Kamiński / AG
Uścisk dłoni po podpisaniu umowy koalicyjnej
Zobacz powiekszenie
Fot. PETER ANDREWS REUTERS
Donald Tusk w ławach rządowych przed wygłoszeniem expose
Zobacz powiekszenie
Fot. KACPER PEMPEL REUTERS
Donald Tusk wchodzi na mównicę sejmową, by wygłosić expose
Zobacz powiekszenie
Fot. PETER ANDREWS REUTERS
Donald Tusk wchodzi na mównicę, by wygłosić expose
Zobacz powiekszenie
Fot. KACPER PEMPEL REUTERS
Ludwik Dorn i Jarosław Kaczyński w Sejmie
POSŁUCHAJ
GALERIA ZDJĘĆ
SONDAŻ
Nowa koalicja przetrwa do końca kadencji?

Tak
Nie
To się okaże

13.41 Poseł Cymański: - To było strzelanie ślepakami. Nie pokazał konkretów (...). Pracowałem w banku i wiem, że kalkulatora się nie oszuka. (...) Wystąpienie było dość miałkie, słabe i za długie. I proszę się nie dziwić, ale to daje nam duże pole nie, żeby się czepiać, ale żeby stawiać pytania.

13.28 - Expose mi się podobało - mówi Daniel Olbrychski, który wysłuchał premiera na galerii dla gości.



13.10 Poseł Dera mówi, że expose Tuska było za długie i za ogólne:



12.51 Premier wygłasza expose - Zobacz zdjęcia

12.40 - Z wielką satysfakcją przyjmuję fakt, że to mój rekord, obiecuję, że nie będę bił tego rekordu nigdy - miałem wrażenie, że zdecydowana większość posłów wysłuchała od początku do końca w skupieniu, bez jak to czasami bywa na naszej sali sejmowej, przesadnie emocjonalnych reakcji - mówi Tusk po wyjściu z sali obrad. - Jestem zadowolony - dodaje.

Bardzo mi się podobało, jestem wzruszona, ale spodziewałam się trochę krótszego - ocenia żona premiera.

12.44 Na korytarzu. Jolanta Szczypińska: - Żadnych rewelacji nie podał. (...) To, co mówił o sądach 24-godzinnych, to nieprawda: spełniły swoje zadanie. (...) Jedyna konkretna liczba to 2008, data wycofania wojsk z Iraki.

12.20 Lis: - Długie. Poza słowem "zaufanie", to expose to trzygodzinna próba pożenienia liberalizmu z solidaryzmem społecznym. Zamiast "liberalizmu" padało zresztą często słowo "wolność". To takie podwójne zagłaskiwanie społeczeństwa.

12.18 W studiu TVN24 komentatorzy narzekają na długość przemówienia. - Poza tym było bardziej defensywne niż aktywne i zaciążył na nim duch Jarosława Kaczyńskiego - to Cezary Michalski z "Dziennika".

12.17 Premier zwraca się o udzielenie wotum, marszałek ogłasza przerwę do 14.45.

12.13 Premier zbliża się do końca. To było naprawdę długie expose: w studiu TVN komentatorzy trochę chyba zmęczenie, rozparli się w fotelach, posłowie też wyglądają na znużonych. Tylko Donald Tusk niestrudzenie przechodzi do kwestii mitu założycielskiego III RP. Przywołuje Norwida: Wolni ludzie, tworzyć czas! Wszyscy klaszczą, wstają. Nelly Rokita klaszcze, Jarosław Kaczyński siedzi i nie klaszcze.



12.06 Tusk mówi już trzy godziny, posłowie się wiercą, rozmawiają, na sali słychać szum. Tusk prosi o cierpliwość. - Jeśli ja i Waldemar Pawlak mówimy, że coś zrobimy, to to zrobimy - kontynuuje. - W 2008 rozpoczniemy i zakończymy wycofywanie wojsk z Iraku - mówi dalej, a na sali rozlegają się brawa (głośne i raczej długie). - Nasze zobowiązania zrealizowaliśmy z nawiązką - ocenia.

12.03 Mamy pierwsze komentarze polityków do trwającego jeszcze przemówienie premiera! Donald Tusk to Fidel Castro polskiej polityki - komentuje na żywo (na blogu) z sali obrad poseł PiS-u Zbigniew Girzyński.

Z kolegą klubowym zgodził się inny poseł PiS-u (tuż po wyjściu z sali): - Kubańczycy są zaniepokojeni expose Tuska! - ujawnia dla Gazeta.pl poseł Dudziński, szef kampanii PiS-u.



12.01 Nie zmniejszymy kontyngentu w Afganistanie. w 2009 zniesiemy pobór do wojska.

11.58 Rząd przyjrzy się działalności organizacji i instytucji promujących Polską za granicą, m.in. POT, które kosztują budżet sporo pieniędzy, ale ich działalność wzbudza wątpliwości. - Traktujcie to jako ostrzeżenie - mówi premier. Zapowiada "realizację polityki historycznej" (mówi m.in., że świat powinien w 2009 upamiętnić rocznicę wybuchu II wojny i upadku komunizmu właśnie u nas). - Polityka historyczna musi jednak służyć poczuciu dumy narodowej, a nie - eskalacji konfliktów i kłótni - mówi z naciskiem Tusk.

11.56 Nie zapomnimy o emigracji: Tusk mówi, że rząd postara się dla nich nie tylko o abolicje podatkową, ale i o realizację praw obywatelskich Polaków za granicą, m.in. o umożliwienie wszystkim głosowania.

11.55 - Nasz wkład w misje NATO traktujemy jako inwestycję, którą Sojusz odwzajemni ochroną naszego bezpieczeństwa - mówi premier, dodając, że Polska chce nadal aktywnie angażować się w działania Sojuszu.

11.49 Tusk mówi o tym, że szczególnie zależy mu na poprawie relacji z Paryżem i Berlinem. Jarosław Kaczyński zerka na zegarek. - Chcę też, żebyśmy podtrzymali tradycyjne przyjaźnie (...), m.in. z Wlk. Brytanią, Włochami, Hiszpanią - mówi. Jak dodaje, relacje z USA są szczególnie istotne, jednak są tym lepsze, im silniejsza nasza pozycja w Unii. - Dalsze negocjacje ws. tarczy podejmiemy po rundzie naszych rozmów z NATO i sąsiadami - podkreśla. Mówi o wadze naszych relacji z państwami Grupy Wyszechradzkiej, z Ukraina i Rosją. - Choć mamy swoje poglądy na sytuację w Rosji, chcemy rozmów z Rosją taką, jaka ona jest. Brak dialogu psuje sytuację i Rosji i Polski - podkreśla premier Tusk. - Będziemy wspierać prozachodnie ambicje Ukrainy - dodaje.

11.44 O traktacie. - Pojadę do Brukseli z szefem MSZ, Polskę reprezentować będzie też prezydent, co przyjmuję z wdzięcznością. Podpiszę traktat z uznaniem wyników negocjacji moich poprzedników. Podpiszę traktat z uwzględnieniem protokołu brytyjskiego (co oznacza prawo do nieuznania wszystkich punktów Karty Praw Podstawowych, na sali szemranie) - mówi Tusk, podkreślając, że dzięki temu Traktat Reformujący będzie lepiej przyjęty w Polsce i bezpieczniejsza będzie jego ratyfikacja, choć sam premier nie podziela wszystkich obaw związanych z Kartą. Jak dodaje, "nasi europejscy partnerzy podzielają to stanowisko".



11.41 Zmiany w organizacji służby dyplomatycznej i działaniu poszczególnych osób. - Różnimy się, ale - na Boga! - w obliczu dbania o polski interes narodowy musimy być razem! - mówi Tusk. Jak dodaje, będziemy prezentować własną wizję Unii Europejskiej: - Polska nie będzie Kopciuszkiem Europy, ale będzie wpływać na jej kształtowanie - podkreśla premier.

11.38 Tusk mówi, że dyplomacja to nie stawianie na swoim, ale szukanie konsensusu. - Polityka międzynarodowa nie jest i nie może być zakładnikiem wewnątrzpartyjnych interesów i doktrynerskich sporów. Przywrócimy konsultacje. (...) Tak: PO i PSL decyzje dotyczące udziału Polski w porozumieniach międzynarodowych chce konsultować też z PiS-em i LiD-em. Przywrócimy narodowy konsensus w tej sprawie! - mówi premier.

11.35 Tusk zwraca uwagę, że Polsce ciągle stosuje się podział na "my" - tu w Polsce i "oni" - tam w UE. - A przecież od grudnia znajdziemy się w strefie Schengen, (...) nastąpi autentyczne otwarcie granic. (...) Możemy być z tego dumnie - mówi premier. - Położymy szczególny nacisk na integrację we wewnątrz Unii i (...) na to, co jest polska marką w Europie i na świecie: wewnątrzwspólnotową solidarność - dodaje szef rządu.

11.33 - Podobnie, jak poprzednicy, uznajemy korupcję za największą chorobę życia publicznego (...), ale uważamy, że ważniejsze jest likwidowanie jej przyczyn niż objawów - ciągnie premier.



11.24 Oczekiwania premiera wobec ministra ds. walki z korupcją, J. Pitery: więcej rezultatów niż konferencji prasowych. Wobec ministra sprawiedliwości, Ćwiąkalskiego: nowelizację niektórych ustaw, rozdzielenie funkcji ministra od prok. generalnego, zwiększenie dostępu do zawodów, rozwiązania kwestii asesorów (posłanka Krupa kręci głową i konsultuje się z posłanką Szczypińską. Premier coś żuje. Ław PO ni widzimy, bo operatorzy ciągle filmują reakcję PiS-u na słowa Tuska). Dalej o ministrze sprawiedliwości: - Gwarantuję, że działalności wymiaru sprawiedliwości od dziś oparta będzie wyłącznie na prawie i wolna będzie od jakichkolwiek nacisków politycznych. Nie pozwolę, by ktokolwiek z administracji przeze mnie kierowanej używał instytucji publicznych do walki z polityczną konkurencją. Macie moje słowo - mówi premier.

11.18 - Polacy mogą odzyskać wiarę w to, że jesteśmy tu po to, aby im służyć. Wiem, że możemy wrócić do idei (...) władzy skromnej i pozbawionej przywilejów, idei taniego państwa - mówi Tusk. - Wchodząc to URM ze zdziwieniem stwierdziłem, że w ostatnich latach zmiany nie poszły w dobrą stronę. Dla dobra debaty w tej izbie oszczędzę szczegółów, ale jestem rozczarowany realizacją przez poprzednią ekipę programu tanie państwo. W czasie naszego rządzenia stanie się ono faktem. Każdego miesiąca, powtarzam każdego miesiąca będziemy informować izbę o konkretnych osiągnięciach w tym względzie. Wierzę, że opozycja będzie nam w tym gorliwie pomagała - mówi Tusk.(Z ław PiS-u: Pomożemy! Pomożemy!)

11.15 Tusk mówi o programie "Boisko w mojej gminie": w każdej gminie. Premier Kaczyński siedzi z markotną miną. Ludwik Dorn przeciera zmęczone oczy. Miedzy nimi puste miejsce Zyty Gilowskiej. Tusk: - wiem, jako człowiek wychowany na podwórku, jak ważna dla przygotowania w dorosłe życie jest zabawa z rówieśnikami - mówi, a Jarosław Kaczyński siedzi nieruchomo, z nieruchomą, kamienną twarzą.

11.11 Tusk mówi, że jego rząd za priorytet uznaje organizację Euro 2012. - Chcę Państwa zapewnić, że te mistrzostwa nie tylko odbędą się w Polsce, ale i będą dobrze zorganizowane - mówi Tusk. - Niestety, nie mogę już zagwarantować - odpowiadając lewicy - że wygramy, ale zapewniam, że i do tego dołożymy wszelkich starać - uśmiecha się Tusk. W ławach PiS-u... również uśmiechy, chyba nawet jakieś brawa.

11.09 - W dziedzinie mediów publicznych nasz rząd zagwarantuje dwie podstawowe sprawy: realizację ich misji i ich odpolitycznienie. Nie chcemy zmieniać ich struktury własności: chcemy, by pozostały własnością publiczną. Ale po to, by tak było, trzeba je przywrócić społeczeństwu - mówi premier.

11.02 - Podstawą życia publicznego jest społeczeństwo obywatelskie i (...) działalność organizacji pozarządowych. (...) Chciałbym, abyśmy rozpoczęli pracę nad strategią jego rozwoju, która potrwa co najmniej 15-20 lat. Inaczej niż sądzą niektórzy na tej sali, (...) realne odchodzenie od ponurego dziedzictwa PRL-u to wyposażanie ludzi w możliwości działania inne niż przez administrację państwową - mówi. - W przyszłym roku na rozwój inicjatyw obywatelskich chcemy przekazać z budżetu 60 mln zł - mówi premier. - Kultura to sprawa państwa, a nie państwowej administracji - mówi uzasadniając plany zwiększenia wydatków budżetowych na kulturę. - Kultura i ludzie kultury to skarb, a nie kłopot - dodaje.

11.00 Premier porusza problem równego dostępu do nauki i pracy dla osób niepełnosprawnych. - Poprzemy uchwalenie przez sejm ustawy antydyskryminacyjnej i uznanie języka migowego jako urzędowego - deklaruje.

10.56 - Potrzebujemy w tym dziele także waszej pomocy! - mówi Tusk do opozycji. - I proszę was o tę pomoc!

10.53 Tusk mówi o ucieczkach z Polski lekarzy i pielęgniarek. - Musimy skończyć z biernością państwa w tym względzie - podkreśla. - Chcemy zwiększyć środki z budżetu na wynagrodzenie stażystów i lepszy dostęp do specjalizacji - mówi.

10.47 Przekształcimy placówki ochrony zdrowia, należące obecnie do samorządów, w spółki prawa handlowego. By ci, którzy w nich pracują, mogli decydować o ich losie. Nie ma to nic wspólnego ze straszakiem prywatyzacji i każdy, kto tak mówi, nie wie, o czym mówimy w tej izbie! (na sali: Prawda!) (...) Problemem ochrony zdrowia, jest to, że ludzie bez pokory i świadomości swoich ułomności wzięli na siebie pełnię władzy! I decydują o ich losie - mówi z naciskiem premier.

10.45 Planujemy reformę systemu zdrowia, ale nie obiecujemy Polakom rewolucji. (...) Możemy jedynie obiecać, że nasze reformy nie odbędą się kosztem pacjentów. (...) Podstawowym problemem ochrony zdrowia jest realna dostępność świadczeń (...) i chcemy, by placówki prywatne i państwowe miały taki sam dostęp do podpisywania kontraktów z NFZ. Konkurencyjność to główna recepta na poprawę dostępności świadczeń - mówi premier.

10.41 - Zrobimy wszystko, by utrzymać ludzi po 50. na rynku pracy. Potrzeba nam ich wiedzy i doświadczenia. (...) Wdrożymy programy aktywizacji zawodowej tych ludzi - mówi premier.

10.40 Tuska zapowiada zmiany w finansowaniu nauki i zwiększenie nakładów na uczelnie. - Będziemy wspierać środowisko akademickie i władze Wrocławia ws. lokalizacji Europejskiego Instytutu Technologicznego w Polsce - mówi premier.

10.37 Premier zapowiada zmianę w Karcie Nauczyciela, która wprowadzi inną kwotę bazową dla płac nauczycielskich - co oznacza podwyżkę.

10.30 O polityce, prorodzinnej , edukacji i bonie edukacyjnym. - Bo kto lepiej zadba o edukację niż rodzice? - pyta. - Wiemy to z własnego doświadczenia. Na galerii siedzą moja córka i syn - dodaje. - Potrzeba nam polityki prorodzinnej. łączenia aktywności zawodowej z wychowaniem dzieci - mówi i przywołuje Francję, w której takie wskaźniki rosną. - Edukacja przedszkolna to start w dorosłe życie - dodaje.



10.29 W międzyczasie Tusk mówił o tym, że trzeba dbać o ochronę środowiska. Teraz słuchamy o solidarnej polityce społecznej, "by żyło się lepiej. Wszystkim". Jarosław Kaczyński po raz kolejny już ostentacyjnie pokazuje, że ziewa, albo też kamera przypadkowa znowu pokazuje go właśnie w momencie ziewania...





10.25 Najczęściej wypowiadane przez Tuska słowa do tej pory: 1. Polacy, 2. władza, 3. zaufanie. Wysoko są też "solidarność" i "wolność".

Według naszych alityków sformułowanie "cud gospodarczy" pojawił się tylko raz, co jest pewnym zaskoczeniem. Tylko raz pojawiło się też słowo "miłość"... W pierwszej części jako symbol przełomu premier kilka razy powtarzał datę 21 października.

10.24 Tusk wspomina o sprawie dorszy, bardzo ogólnie mówi o poprawieniu sytuacji polskich rybaków.

10.19 O polskiej wsi: przede wszystkim dobra organizacja przyjmowania dokumentów ws. dopłat, by rolnicy nie tracili czasu w kolejkach. - Ułatwimy i usprawnimy proces składania dokumentów o środki unijne - mówi Tusk, podaje też 5 filarów polityki rządu w tej sprawie 1. współpraca z Komisją, 2. usprawnienie pracy i reforma urzędów i poprawa kultury obsługi, 3. produkcja żywności w zgodzie ze środowiskiem naturalnym, 4. wkorzystanie rolnictwa do zaspokojenia potrzeb energetycznych Polski (rośliny, odpady), 5. poprawa dochodowości rolnictwa.

10.18 Cele na najbliższe tygodnie: zakończenie negocjacji z Komisją Europejską ws. programów pomocowych. na lata - stworzenie warunków wydania 67 mld euro, jakie nam będą przysługiwać.

10.13 O wykorzystaniu funduszy UE: jest ciągle dużo możliwości by polepszyć ich wykorzystywanie. - Przeszkadzała temu centralizacja decyzji. My chcemy to odwrócić - mówi. - Gdy władza centralna nie ma zaufania do samorządu, staje się dla niego śmiertelnym zagrożeniem - mówi Tusk. - My mamy zaufanie do samorządu każdego szczebla: tam będą rozgrywały się losy Polski i tam będą wydawane fundusze - dodaje. - Chcemy zwiększyć relację 1:3 (w zarządzaniu funduszami, 1 dla wjewództw). Damy województwom takie kompetencje w zarządzaniu środkami, jakie mają urzędy centralne - mówi Tusk. Dalej słyszymy o Narodowej Strategii Rozwoju Regionalnego.

10.07 - W przeciwieństwie do niektórych nie będę obiecywał, że rząd zbuduje mieszkania (rzut okiem na ławy PiS-u). To nie jest zadanie dla administracji - mówi, a Platforma bije brawo. Dodaje, że "człowiek taniej zbuduje swój dom niż urzędnik" i klucz do rozwoju budownictwa to upraszczanie procedur, prawa, możliwości nabywania gruntów itp. - Na tej sali zabrakło do tego odwagi - znów brawa Platformy.

10.06 Kilka słów o PKP, brudnych dworcach, przewozach regionalnych i o tym, że rząd Tuska to wszystko zmieni. Dalej: powszechny dostęp do internetu szerokopasmowego. - Chcemy, by wszędzie w Polsce, także na wsi, ludzie mogli skorzystać z dobrodziejstw globalnej sieci - podkreśla. Mówi, że "chce zerwać z resortową tradycją wąskiego inwestowania w nowoczesne technologie" - cokolwiek to oznacza. Mówi też, że dostęp do informacji, który umożliwia internet, uniezależnia obywatela od biurokracji.

10.03 - My też mamy nasze obsesje, naszą obsesją jest zrównoważony rozwój - mówi dalej Tusk. - Co się dzieje, że poprzedni rząd ma pełne usta frazesów o niewelowaniu różnic między regionami, a jak zdaje władzę te różnice są jeszcze większe?! - premier próbuje trochę ostrzej, na sali brawa PO i buczenie PiS-u.

10.00 Premier mówi, że głównymi źródłami finansowania budowy dróg jest budżet i fundusze unijne, ale że chce, by równoprawnym źródłem było partnerstwo państwowo-prywatne. - Złe drogi zagrażają spójności terytorialnej naszego państwa - dodaje.

9.58 Premier krytykuje stan polskich dróg i politykę poprzedniego rządu w tej sprawie. - Główną przyczyną tak wolnej budowy dróg są bariery prawne i proceduralne i te przede wszystkim chcemy wyeliminować - mówi. chcemy sprawnych i doświadczonych menedżerów, którzy lepiej niż dotychczas potrafią wykorzystać środki unijne na budowę dróg w Polsce - dodaje Tusk.

9.56 Tusk mówi, że docenia wysiłki poprzedniego rządu ws. bezpieczeństwa energetycznego Polski i zwracanie uwagi na jego polityczne uwarunkowania, ale zastrzega sobie prawo korekty planów zwłaszcza, ws. dostaw gazu. - Ws. energii stawiamy przede wszystkim na wspólne projekty w ramach Unii - mówi.

9.51 - Uwolnienie przedsiębiorców od biurokratycznej gehenny (...) pozwoli nam w 2012 na obniżenie bezrobocia do poziomy średniej europejskiej - słyszymy.- Stawiamy na własność prywatną, a tam, gdzie państwo jest właścicielem, wprowadzimy konkursy na stanowiska w radach nadzorczych i zarządach,. by objęli je ludzie kompetentni, którzy dobrze przygotują te spółki do sprywatyzowania - mówi premier.

- Chcemy przywrócić zaufanie ludzie do procesu prywatyzacji, bo tylko tak pozbędziemy się kontroli państwa nad gospodarką - mówi Tusk.

9.47 Prywatyzacja - Nie interesuje nas dla niej samej, ale wierzymy, że własności prywatna jest najlepsza dla przedsiębiorczości zapewnienia wzrostu gospodarczego, efektywności przedsiębiorstw. (...) Maksimum zaufania dla tych, którzy pomocy państwa nie potrzebują - mówi Tusk. (Na sali brawa)

9.44 - Jak doprowadzić do lepszego wzrostu gospodarczego? (Posłowie PiS-u buczą albo wydają jakieś dziwne dźwięki) - pyta Tusk. Słyszymy konkrety: "odpowiedzialna polityka NBP", trzymanie w ryzach finansów państwa, zmniejszanie deficytu. - W sejmowych pracach nad budżetem na 2008 zapewnimy większe środki na rozwój, szczególnie na edukację - dodaje. Co na przyszły rok: radykalne uproszenie prawa opodatkowane, wprowadzenie 1 okienka, skrócenia sądowego orzekania ws. egzekwowania poborów, zwiększenie efektywności przedsiębiorstwo: prywatyzacja...

9.38 Tusk mówi, że chce dążyć do równoważenia i stabilności budżetu, by m.in. 1. szybciej wprowadzić euro, 2. zapewniać zwiększenie inwestycji zagranicznych. Jak dodaje, wielu podkreśla, że obniżanie podatków przy jednoczesnym zwiększaniu płac w budżetówce, to cele sprzeczne. - Zapewniam że to możliwe - mówi. - Jeżeli rozumie się dobrze, na czym polega strategia wzrostu gospodarczego, wiadomo, że te cele nie są sprzeczne - mówi, dodają, że tylko umysły zanurzone w socjalizmie nie biorą pod uwagę, że ludzie wolni wytwarzają coraz więcej dóbr. - Liberalna polityka gospodarcza i solidarna polityka społeczna - to nasza propozycja - mówi Tusk. - To dobry moment historyczny, przez ostatnie dwa lata niedostatecznie wykorzystany - dodaje.





9.36 - Wiem, że jednoczenie musimy zapewnić wzrost płac pracownikom sektora publicznego. (...) Pomoc państwa mają otrzymać najsłabsi, nie - najsilniejsi - dodaje, mówiąc, że na tym polega sprawiedliwość państwa. - Będziemy się zwalczać strategię "wyrwać jak najwięcej". Każda nieroztropnie wydana złotówka oznacza straty potrzebujących - mówi premier.

9.33 Tusk przechodzi do kwestii gospodarczych, podkreślając, że wierzy w Polaków i że niezbędna jest synteza wolności i solidarności. - W gospodarce rynkowej (...) zaufanie ma znaczenie pierwszorzędne. Oznacza m.in., że inwestycje będą proporcjonalne do dochodów, oznacza prawo do dobrej płacy i zysków. Będziemy stać na straży praw pracowniczych, ale i zmienimy prawo, by pracodawcom było łatwiej - mówi. - Podstawą dla mojego rządu będzie stopniowe obniżanie podatków i danin publicznych - podkreśla.

9.30 - Czego chcą Polacy? Normalnego rządu w normalnym kraju, gdzie ludzie wiodą normalny żywot, z miesiąc na miesiąc. Tylko tyle i aż tyle - mówi dalej szef rządu. Jak dodaje nie będzie "numerował Rzeczypospolitej", jak to robili jego poprzednicy. - Będę mówił o tym, czego chcieliśmy zawsze: o Najjaśniejszej Rzeczypospolitej - podkreśla

9.28 - Unieważniamy - Plaforma i PSL - fałszywą alternatywę, w której wolność przeciwstawia się solidarności. (...) Jesteśmy tu po to, by nikt więcej nie odważył się przeciwstawić wolności i solidarności. (...) "Nie ma wolności bez solidarności", a Ojciec Święty mówił, że nie ma solidarności bez miłości - mówi Tusk. (Brawa, bardzo głośne).

9.25 - Chcemy, by nasze rządy były unieważnieniem poprzedniego czasu, który - wydawało się - ciążył na dnami, jak klątwa - mówi Tusk. Jakiego czasu? Cynicznego konformizmu III RP i cynicznego radykalizmu IV RP. - Polacy nie są skazani na wybór między nimi - podkreśla szef rządu.



9.22 Tusk zarzuca poprzednikom, że nie mogli zmienić rzeczywistości, więc zaczęli zmieniać Polaków. Tego nam nie trzeba - ciągnie szef rządu. Dodaje, że poprzednia władza "pozbawiła się podstawowych cnót". Cnót takich, jak umiar powściągliwość powaga - mówi Tusk, a Jarosław Kaczyński wygląda na poruszonego: odwraca się do posłów PiS-u, coś do nich mówi.



9.20 - Zadaniem dobrej władzy jest łagodzenie i rozwiązywanie konfliktów, a nie - żywienie się tymi konfliktami (...), uzgadnianie w ramach procedur demokratycznych metod rozwiązywania konfliktów - dodaje premier. Po czym odwołuje się do pierwszego i głównego hasła Platformy: - Naszym zadaniem będzie uwolnienie energii Polaków! (Brawa na sali, głośne)



9.19 - Polacy zdecydowali się na zmianę władzy, bo czuli, że nie mogą jej zaufać, bo ona nie ma zaufania do nich. Powodem zmiany był brak zaufania władzy do ludzi - ciągnie premier, a kamera pokazuje pochmurną twarz jego porzednika.

9.15 Dlaczego Polacy byli w tych wyborach tak zdeterminowani, a frekwencja - rekordowa? - pyta premier. - Obejmujemy rządy po skróconej kadencji. (...) Skróconej, bo znaleźli się w polskim parlamencie ludzie, którzy zrozumieli, że zmiana władzy powinna nastąpić wskutek wyborów ludzi, a nie - kuluarowych machinacji. (...) Czuję osobistą satysfakcję z tego, że daliśmy ludziom szansę na dobrą zmianę, że zaufaliśmy ludziom. (...) Zaufanie stało się fundamentem wielkiej, nowej politycznej umowy Polaków. Będę stara się z niej wywiązać najlepiej, jak potrafię - mówi Tusk.

9.14 - Serdeczne dzięki za to, że sobie nawzajem daliśmy tę wielką szansę - mówi premier. (Głośne brawa)

9.13 Słuchamy premiera: - Słowa o służbie są dziś bardzo ważne i bardzo mocno brzmią (...). Prawie 13 mln Polaków 21.10 zdecydowało się zagłosować i dało naszej ojczyźnie szansę na dobrą zmianę (...) - mówi szef rządu, posłowie reagują brawami.

9.10 Przemawia premier: - Drodzy rodacy, (...) chciałbym moje expose zacząć od refleksji osobistej: podzielić się (...) wielkim poczuciem dumy i satysfakcji, że Polacy (...) pokazali, że chcą i potrafią wziąć na siebie odpowiedzialność za losy ojczyzny. Stoję tu (...) chyląc nisko głowę z poczuciem pokory i dumy równocześnie - mówi Donald Tusk.

9.08 Marszałek zapowiada expose premiera, wita wszystkich gości. - Po zakończeniu wystąpienia premiera zostanie zarządzona przerwa 2,5 godz., by kluby mogły przygotować się do dyskusji. (...) Do głosowania nad wotum przystąpimy po debacie, nie wcześniej niż ok. 21.00 - mówi Komorowski. Zapowiada plan jutrzejszych obraad.

9.06 Minuta ciszy ku czci górników, którzy zginęli w kopalni Halemba (przedwczoraj minął rok od katastrofy).

9.05 Wygasły dwa mandaty: Andrzeja Łosia i Adama Struzika, ich miejsce zajmą dwaj inni posłowie: Roman Kaczor i Aleksander Sopliński. Nowi posłowie składają ślubowanie.

9.02 W ławach rządowych nowi ministrowie. Rozpoczyna marszałek Komorowski: wyznacza dwóch sekretarzy.

9.00 Widzimy puste miejsce prezydenta: Lech Kaczyński jest dziś w Gruzji, gdzie zaproszono go na obchody tamtejszego święta narodowego.

8.58 Dziennikarze pytają Tuska na korytarzu, gdzie ma expose. - W głowie, a resztę ma kolega w teczce - mówi premier i schodzi na salę obrad.

8.57 Widzimy już zapełniającą się salę obrad. - To expose wskaże nam, na jaki poziom konkretu możemy liczyć - komentuje Lis.

8.52 Czy ci panowie są w stanie się pokłócić? - Oczywiście, że tak - mówi w studiu TVN24 Tomasz Lis. - Wpisanie zaufania jako podstawy dokumentu jest łatwe, gorzej z utrzymaniem tego stanu przez cztery lata. Nie mówię, że na pewno się pokłócą. Ale jeśli ktoś myśli, że przez cztery lata spory polityczne będą odbywać się jedynie z udziałem szalejącego na mównicy Jarosława Kaczyńskiego, może się mylić - dodaje dziennikarz.

8.50 Uścisk dłoni. - W deklaracji jest zapowiedź dobrej współpracy. To deklaracja ludzi i partii, którzy mają do siebie zaufanie. To słowo stanie się ciałem i będzie ciałem przez cztery lata - dodaje Tusk.



8.49 Tak, jak obiecaliśmy, dziś przed expose podpiszemy deklarację - mówi premier Tusk. - Poproszę teksty deklaracji - dodaje. Razem z Pawlakiem siadają za stołem, podpisują.

8.43 Donald Tusk wchodzi do sali 102, w której zostanie podpisana deklaracja. Dziennikarze już czekają.

* * *

Premier przyjechał do Sejmu już o 7.00, na 8.45 zaplanowano podpisanie deklaracji koalicyjnej. Na pytanie, co powie, odparł tajemniczo, że nic.

W deklaracji mają znaleźć się m.in. zapisy o polityce zdrowotnej, rozwoju samorządów, o zadaniach rządu w polityce zagranicznej oraz o działaniach koalicji na rzecz rolnictwa. Tusk zapowiedział w czwartek, że będzie to krótki tekst, co - jak mówił - wskazuje, że między koalicjantami nie ma zasadniczych różnic. - Mamy do siebie zaufanie - zapewnił.

Po expose przemówienie Jarosława Kaczyńskiego, który przekaże nowemu rządowi swoje wskazówki. Następnie inne przemówienia i pytania do premiera. PiS ma do Tuska grubo ponad sto pytań...

Głosowanie nad wotum zaufania dla rządu zaplanowano na 21.00. w Sejmie zapowiada się długi i ciekawy dzień.

Brak komentarzy: