poniedziałek, 5 listopada 2007

Premier: Kończymy misję z podniesionym czołem

strem, cheko
2007-11-05, ostatnia aktualizacja 26 minut temu

Premier Jarosław Kaczyński podał swój gabinet do dymisji. Jego zdaniem rząd może kończyć swoją misję z podniesionym czołem. Prezydent Lech Kaczyński, przyjmując dymisję powierzył premierowi dalsze sprawowanie obowiązków do czasu powołania nowej Rady Ministrów.

Zobacz powiekszenie
Fot. TVN 24
Premier składa dymisję na ręce prezydenta
SONDAŻ
Czy rząd premiera Kaczyńskiego może kończć swoją misję z podniesioną głową?

Tak
Nie
Nie mam zdania

Wraz z dymisją premier zapowiedział przekazanie prezydentowi raportu z pracy rządu. Jarosław Kaczyńśki zreferował też - jak sam powiedział - krótszy raport, odnoszący się do przedsięwzięć dwóch ostatnich lat.

- Rząd działał w szczególnych okolicznościach, które obywatelom utrudniały dotarcie do prawdy i zorientowanie się co rząd robi naprawdę - powiedział Kaczyński.

Wyjaśnił, że ma na myśli wyzwania, które mają charakter "szczególnie istotny".

- To dwie dziedziny. Klasyczne zadania państwa w skłąd których wchodzi bezpieczeństwo międzynarodowe, polityka zagraniczna i bezpieczeństwo wewnętrzne oraz to wszystko, co wiąże się z życiem gospodarczym i społecznym - mówił Kaczyński. - Jeśli chodzi o bezpieczeństwo międzynarodowe, to zawsze jest to sprawa trudna, szczególnie w kraju położonycm tak jak Polska. Umocnienie sojuszy z USA było jednym z naszych głównych działań. W polską rację stanu wpisywało się również wszystko to, co wiąże się z tarczą antyrakietową. Polityka bezpieczeństwa nabrała innych, nieznanych wcześniej wymiarów.

Prezydent podziękował premierowi za "wszystko to, co zostało przez ostatnie dwa lata zrobione". - To i tak nie wszystkie przedsięwzięcia tego rządu, ale wszystkich opisać się nie da. Jestem najgłębiej przekonany, że Polska dalej będzie się rozwijać dynamicznie - powiedział Lech Kaczyński.

"To były bardzo dobre lata"

Zdaniem premiera Jarosława Kaczyńskiego, jego rząd może kończyć swoją misję z podniesionym czołem. - Wszystkie wskaźniki gospodarcze są w tej chwili dobre - mówił ustępujący szef rządu podczas poniedziałkowej uroczystości w Pałacu Prezydenckim. Według J. Kaczyńskiego, można powiedzieć, że dwa lata rządów PiS "to były bardzo dobre lata". Jako sukcesy swego rządu, Jarosław Kaczyński wymienił m.in. politykę prospołeczną, w tym wprowadzenie tzw. becikowego, obniżenie podatków dla ludzi wychowujących dzieci oraz wykorzystanie środków europejskich. - W ciągu tych dwóch lat uzyskamy 13 proc. wzrostu PKB. Gdyby kolejne dwulecia, a potem jeszcze jeden rok, przyniosły tego rodzaju efekty, to uzyskalibyśmy zapowiadany irlandzki cud - mówił premier. Wymienił także spadek bezrobocia, wzrost inwestycji, i umocnienie - jego zdaniem - pozycji Polski w Europie. Premier dziękował jednocześnie wszystkim ministrom - tym, którzy pracowali w rządzie całe dwa lata, jak i tym, którzy pracowali w nim krócej.

Premier zaznaczył, że po wyborach w 2005 roku w Polsce mieliśmy do czynienia z różnymi propozycjami polityki gospodarczej. - Była propozycja PO - wielkiego cięcia w budżecie - powiedział. Z drugiej strony - dodał - mieliśmy propozycję naszych ówczesnych sojuszników podjęcia działań "niekonwencjonalnych": sięgnięcia do zasobów NBP, dokonania różnego rodzaju aktów rozdawnictwa. - Odrzuciliśmy obie te koncepcje, mimo że dysponowaliśmy tylko jedną trzecią miejsc w parlamencie i zdołaliśmy przeprowadzić koncepcję o charakterze racjonalnym - mówił Kaczyński.

Dymisja po południu

Premier Jarosław Kaczyński złożył w poniedziałek dymisję swego rządu na ręce prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Prezydent poinformował, że dymisję rządu przyjmie po południu. - Jestem najgłębiej przekonany, że niezależnie od tego, jakie są wyroki naszych wyborców, a te w demokracji są święte, Polska dalej rozwijać się będzie dynamicznie, umacniać się będzie jej pozycja międzynarodowa, wzrastać będzie bezpieczeństwo i państwa, i co niezwykle istotne - bezpieczeństwo obywateli - podkreślił Lech Kaczyński podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim.

Rzecznik prezydenta Michał Kamiński powiedział kilka godzin wcześniej, że prezydent planuje jeszcze w tym tygodniu desygnować Donalda Tuska na premiera. Jutro prezydent zamierza spotkać się z liderami ugrupowań parlamentarnych, poczynając od lidera Platformy Obywatelskiej.

Brak komentarzy: