sobota, 29 grudnia 2007

Józef Jędruch jest wolny po wpłacie 3 mln zł

piet
2007-12-29, ostatnia aktualizacja 2007-12-29 00:00

Uważany za bankruta Józef Jędruch, szef KFI Colloseum, wyszedł w piątek na wolność, bo nieoczekiwanie wpłacił 3 mln zł kaucji. To najwyższe poręczenie majątkowe w historii śląskiego wymiaru sprawiedliwości.

Zobacz powiekszenie
Fot. Grzegorz Celejewski / AG
Józef Jędruch podczas rozprawy w katowickim sądzie okregowym w styczniu 2006 roku
Podejrzany o wyłudzenie prawie pół miliarda złotych Jędruch wyszedł na wolność po czterech latach pobytu za kratkami. Areszt w Katowicach opuścił zaraz po tym, jak sąd potwierdził, że na jego konto wpłynęły 3 mln zł kaucji. Jeżeli biznesmen nie będzie się stawiał na rozprawy lub ucieknie z Polski, pieniądze przepadną.

Nikt nie wie, skąd biznesmen wziął pieniądze na kaucję, gdyż powszechnie uchodzi za bankruta, a w kilku postępowaniach został nawet zwolniony z kosztów sądowych. Prokuratura na poczet przyszłej kary zabezpieczyła bowiem należące do niego nieruchomości, samochody, samoloty, konto w banku oraz rachunek w domu maklerskim. KFI Colloseum upadło.

Jeszcze kilka lat temu Jędruch uchodził za złote dziecko śląskiego biznesu. Plakaty z jego podobizną wisiały we wszystkich dużych miastach kraju. Konsorcjum, które stworzył chciało przejąć wszystkie polskie huty. W 2002 r. podejrzany o oszustwa biznesmen uciekł jednak z Polski. Centralne Biuro Śledcze zatrzymało go w Izraelu, gdzie bezskutecznie starał się o pozyskanie obywatelstwa. Interpol do dzisiaj poszukuje jego brata Adama oraz Piotra Wolnickiego, wiceprezesa KFI Colloseum. Za obu mężczyznami wysłano międzynarodowe listy gończe.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

Brak komentarzy: