met, PAP
2008-01-02, ostatnia aktualizacja 2008-01-02 19:31
Zbigniew Ziobro odpowiadając na zarzuty obecnego szefa resortu Zbigniewa Ćwiąkalskiego, iż to on jest głównym autorem zaniedbań w śledztwie w sprawie afery gruntowej oświadczył, że śledztwo to było prowadzone bardzo rzetelnie i skrupulatnie. Ziobro dodał, że Ćwiąkalski powinien ujawnić czy i ile dostał za ekspertyzę dla obrońców Krauzego.
ZOBACZ TAKŻE
- ''Nakaz zatrzymania Krauzego uchylono za czasów Ziobry'' (06-12-07, 17:49)
- Ćwiąkalski: Jest mi obojętne, kto i gdzie wykorzystał moją ekspertyzę (06-12-07, 09:10)
- Ćwiąkalski: Krauze oczekiwany w prokuraturze (05-12-07, 16:02)
Ujawniono dowody
- Przecież na tej konferencji słynnej mówiono bardzo dokładnie gdzie, kto wszedł, o której godzinie, jaka kamera go złapała, skąd jechał itd., itd., a więc praktycznie ujawniono to, czego się normalnie nie ujawnia - powiedział Ćwiąkalski.
Chodzi o konferencję prasową z końca sierpnia ub.roku, podczas której ujawniono część dowodów w wielowątkowym śledztwie Prokuratury Okręgowej w Warszawie, dotyczącym m.in. sprawy przecieku z akcji CBA.
Podczas konferencji ujawniono monitoring kamer hotelu Marriott oraz zapisy stacji telefonii komórkowej. Wykazały one, że w godzinach nocnych z 5 na 6 lipca - dzień przed planowanym finałem akcji CBA w resorcie rolnictwa - na 40. piętrze Marriotta z Ryszardem Krauze spotkali się kolejno Janusz Kaczmarek i poseł Lech Woszczerowicz z Samoobrony.
Prokuratura ujawniła podsłuchy rozmów, obciążające Janusza Kaczmarka, Konrada Kornatowskiego i Jaromira Netzla.
Śledztwo prowadzone bardzo rzetelnie
Ziobro w oświadczeniu przekazanym w środę podkreślił, iż "nominowany przez Donalda Tuska minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski wie, że śledztwo ws. przecieku w ministerstwie rolnictwa było prowadzone bardzo rzetelnie i skrupulatnie". "Przyprawia go to o ból głowy" - dodał.
- Przygotował bowiem w interesie oligarchy Ryszarda K. opinię. Domagał się w niej umorzenia sprawy. Upublicznienie części dowodów, już po okazaniu ich trzem podejrzanym, bardzo utrudnia "skręcenie" sprawy - napisał Ziobro.
Ćwiąkalski zanim został ministrem sporządzał opinie prawne dla obrońców Ryszarda Krauzego. Według jego ekspertyzy, sprawa biznesmena powinna być umorzona.
Jak podkreślił Ziobro, "pan Ćwiąkalski przygotowując dla Ryszarda K. opinię dawał kolejne argumenty do nagonki na odważnie i rzetelnie prowadzących śledztwo prokuratorów".
- Zostali oni, na przestrzeni ostatnich 18 lat bez precedensu, za uczciwe prowadzenie tego śledztwa, porównywani do STASI, Securitate i nawet mafii - napisał polityk PiS.
Czy i ile dostał Ćwiąkalski
- Pan mecenas minister Ćwiąkalski powinien dziś ujawnić, czy, i ile pieniędzy dostał od Ryszarda K. za tę ekspertyzę. Z uwagi na swoje zaangażowanie w tej sprawie po stronie Ryszarda K. minister Ćwiąkalski nigdy nie będzie obiektywny - ocenił Ziobro.
- Na ból głowy spowodowany rzetelnością prowadzonego śledztwa i upublicznieniem części dowodów nie powinien używać pomówień, ale w interesie publicznym powinien trzymać się od tego śledztwa jak najdalej - oświadczył Ziobro.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany w środę na konferencji prasowej o wypowiedź ministra Ćwiąkalskiego ocenił, że jeśli chodzi o "spalenie" sprawy Kaczmarka, jest to "jakoś dziwnie uzasadniane".
- Mamy do czynienia z wycofywaniem się z tego wszystkiego co zaczęło się dziać w Polsce po 2003 roku, a w niektórych wypadkach nawet wcześniej. Już za czasów AWS były pewne nowe zjawiska związane z działalnością obecnego prezydenta jako ministra sprawiedliwości, z działalnością Marka Biernackiego jako ministra spraw wewnętrznych - mówił prezes PiS.
- Teraz ze wszystkiego tego nowa władza się wycofuje. W przemówieniu w Sejmie powiedziałem wyraźnie, że mianowanie Ćwiąkalskiego to jest pewien znak dla wszystkich doskonale zrozumiały. Ta decyzja została podjęta przez premiera Tuska świadomie, a dzisiaj mamy tego konsekwencje. To jest sytuacja niedobra, będąca sygnałem dla całej zdemoralizowanej części naszego społeczeństwa, że teraz znów wszystko wolno - podkreślił J.Kaczyński.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz