piątek, 22 lutego 2008

Rosja grozi "użyciem siły" ws. Kosowa

mm, PAP
2008-02-22, ostatnia aktualizacja 6 minut temu

- Przedstawiciel Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin zagroził w piątek, że Rosja mogłaby "użyć siły", jeśli NATO lub UE "rzucą wyzwanie" ONZ w sprawie Kosowa.

Zobacz powiekszenie
Fot. NIKOLA SOLIC REUTERS
W Belgradzie zgromadziły się setki tysięcy demonstrantów
Zobacz powiekszenie
Fot. MARKO DJURICA REUTERS
Amerykańscy żołnierze sił KFOR pilnują posterunków granicznych w miejscowości Jarinje
- Rosję niepokoi pojawienie się "obcej machiny wojennej" u jej granic - w Polsce i Czechach - bardziej niż perspektywa baz NATO w Kosowie - powiedział Dmirtij Rogozin.

- Nie mamy wątpliwości, że w najbliższym czasie w Kosowie pojawią bazy wojskowe NATO - oświadczył Rogozin - ale Rosję w chwili obecnej bardziej niepokoi pojawienie się obcej machiny wojennej u jej granic - w Polsce i Czechach.

Wcześniej rosyjskie MSZ protestowało przeciwko wiązaniu Rosji z zamieszkami w Belgradzie.

- Stwierdzenie, że Rosja stała za serbskimi protestami w Belgradzie przeciwko niepodległości Kosowa było "niestosowne" - oświadczył rosyjski MSZ w odpowiedzi na wypowiedź byłego ambasadora USA przy ONZ, Richarda Holbrooke'a.

- Uważamy tę wypowiedź za całkowicie niestosowną. Ludzie, którzy opowiadali się za jednostronnym proklamowaniem niepodległości Kosowa, powinni byli przewidzieć konsekwencje tego kroku - oświadczył rzecznik MSZ Rosji Michaił Kamynin.

Kamynin dodał, że kto, jak kto, ale Holbrooke, który swego czasu aktywnie uczestniczył w bałkańskich sprawach, powinien był to uczynić.

Holbrooke, architekt amerykańskiej polityki na Bałkanach w latach 90., ocenił w czwartek przed kamerami telewizji CNN, że to Rosja stoi za demonstracjami w Belgradzie, gdyż - jak zauważył - zawsze popierała najbardziej skrajne, nacjonalistyczne elementy w Serbii.

- To działania Slobodana Miloszevicia spowodowały, że Serbia straciła Kosowo. To musiało się stać. Że nie dzieje się w sposób pokojowy, to wskutek akcji ekstremistów i Rosji. Jeżeli sytuacja wymknie się spod kontroli, odpowiedzialność spadnie na Serbię i Rosję. Stany Zjednoczone nie będą przepraszać - oświadczył amerykański polityk.

Informując o wypowiedzi Holbrooke'a, rosyjskie media eksponują, że obecnie doradza on demokratycznej kandydatce na prezydenta USA Hillary Clinton w sprawach polityki zagranicznej.

Brak komentarzy: