piątek, 14 marca 2008

Doda spotyka się ze śląskim gangsterem

Marcin Pietraszewski
2008-03-14, ostatnia aktualizacja 24 minuty temu

Kilkanaście dni temu kontrowersyjna piosenkarka dwa razy odwiedziła w katowickim areszcie skazanego na osiem lat więzienia członka gangu "Krakowiaka". Jej pojawienie się zelektryzowało więźniów.

Zobacz powiekszenie
Fot. GRZEGORZ CELEJEWSKI / AG
Piosenkarka dwa razy odwiedziła w katowickim areszcie skazanego w lutym na osiem lat więzienia członka gangu "Krakowiaka"
Przygotowująca się do koncertu na Stadionie Śląskim (2 marca przed meczem Ruch Chorzów-Górnik Zabrze) Dorota Rabczewska zwróciła się do katowickiego sądu o zgodę na widzenia z 33-letnim Sebastianem K. ps. "Młody Krawat", jednym z najbardziej znanych członków śląskiej mafii.

13 lutego "Młody Krawat" został skazany na osiem lat więzienia za udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym oraz pomoc w zorganizowaniu zamachu na Wiktora Fiszmana, szefa mafii białoruskiej w Polsce. Sebastian K. miał zrobić rozpoznanie i wskazać zabójcy ofiarę. W efekcie płatny morderca z Sosnowca zastrzelił Białorusina w centrum Szczecina. Sebastian K. ma też sprawę za kradzieże samochodów.

- Piosenkarka otrzymała zgodę na dwa spotkania z nim - potwierdza sędzia Hanna Szydziak, rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Katowicach.

Doda rozmawiała z gangsterem w sali widzeń katowickiego aresztu. Jej pojawienie się wprawiało w osłupienie innych więźniów, a nawet strażników. - Nie było jednak żadnej taryfy ulgowej - zastrzega major Marian Stoszek, zastępca dyrektora aresztu. Piosenkarka tak jak narzeczone mafiosów musiała zostawić w depozycie komórkę, wykrywaczem metalu sprawdzono też, czy nie wnosi do środka niebezpiecznych przedmiotów.

Po wizytach Dody Sebastian K. stał się niekwestionowaną gwiazdą aresztu. - Osadzeni zazdroszczą mu znajomości z piosenkarką, bo prawie w każdej celi można znaleźć gazety z jej zdjęciami - przyznaje jeden z oficerów służby więziennej.

Dlaczego Doda odwiedzała w areszcie śląskiego gangstera? Nie wiadomo. Maja Sablewska, menedżer piosenkarki, nie odpowiedziała na nasze pytania. - Odwiedzamy różne miejsca, jak hospicja czy domy dziecka - tłumaczyła.

Prokuratorzy i oficerowie CBŚ, którzy rozbili gang "Krakowiaka", podejrzewają, że "Młody Krawat" mógł poznać piosenkarkę w Szczecinie. Doda przez jakiś czas tam mieszkała, a gangster prowadził interesy. Policja zatrzymała go na przejściu granicznym w Świnoujściu, kiedy próbował wyjechać z Polski.

Kim jest Sebastian K. pseudonim "Młody Krawat"?

Sebastian K. jest jedną z najbardziej barwnych postaci śląskiej mafii. Spośród innych gangsterów wyróżnia się markowymi ubraniami oraz starannie ułożonymi włosami. Zasłynął z tego, że siedząc w katowickim areszcie, domagał się 10 tysięcy odszkodowania za przewlekłość procesu w sprawie gangu "Krakowiaka". Jego wniosek odrzucono, bo gangster nie chciał wpłacić 100 zł opłaty manipulacyjnej. Twierdził, że nie ma pieniędzy. Rok temu CBŚ badało, czy "Młody Krawat" dostał propozycję zastrzelenia znanego katowickiego prokuratora. Sprawę umorzono z braku dowodów.

Za parę miesięcy Sebastian K. będzie mógł się ubiegać o warunkowe zwolnienie z więzienia. Sąd na poczet kary zaliczył mu bowiem prawie czteroletni pobyt w areszcie.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

Brak komentarzy: