mln
2007-08-31, ostatnia aktualizacja 2007-08-31 12:36
Dziś Milan gra z Sevillą o Superpuchar Europy. Czy zdobywca Pucharu UEFA zdoła się otrząsnąć po śmierci Antonio Puerty?
Fot. LIONEL CIRONNEAU AP
Wizerunek Antonio Puerty. Piłkarza Sevilli uczczono podczas losowania Ligi Mistrzów
Od soboty w Sewilli nikt nie myślał o piłce. Dramat Antonio Puerty, 22-letniego pomocnika, który zasłabł podczas meczu z Getafe, był zdecydowanie na pierwszym planie. Stało się jednak najgorsze: we wtorek ustała praca serca piłkarza, a całą Hiszpanię pogrążyła żałoba. Doszło do tego, że dwaj prezesi skłóconych klubów Sevilli i Betisu padli sobie w objęcia. Manuel Ruiz de Lopera powiedział do José Marii del Nido: "Antonio wysłał nam wiadomość z nieba o pojednaniu". W meczu z Milanem gracze Sevilli będą mieli nazwisko Antonio Puerta na koszulkach, podczas minuty ciszy na telebimie pokazane zostaną jego zdjęcia. - Odtąd będziemy niezwyciężeni, bo zawsze będziemy grali w dwunastu - stwierdził del Nido. UEFA przełożyła mecz Sevilli w eliminacjach Ligi Mistrzów, ale dzisiejszego Superpucharu Europy odwołać nie chciała. Milan zagra w dzisiejszym meczu w prawie takim samym składzie jak w majowym finale Ligi Mistrzów z Liverpoolem (2:1). Zabraknie jedynie kontuzjowanych Kachy Kaładze i Paolo Maldiniego. - Nie wiem, jak będziemy się czuli. By uczcić pamięć Puerty, zagramy najlepiej, jak się da - powiedział pomocnik Milanu Massimo Ambrosini. Milan ostatni raz zdobył Superpuchar cztery lata temu, pokonując Porto 1:0. Sevilla broni trofeum, zdobyła je przed rokiem, pokonując Barcelonę 3:0. Transmisja w TVP 2 i NSporcie o 20.45.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz