czwartek, 20 września 2007

Premier: To nieporozumienie, że Sikorski był szefem MON

mar, IAR
2007-09-19, ostatnia aktualizacja 2007-09-19 08:37
Zobacz powiększenie
Premier Jarosław Kaczyński
Fot. Sławomir Kamiński / AG

Już nominacja Sikorskiego na ministra obrony była nieporozumieniem, dlatego sprawa nie jest dla mnie bolesna - powiedział w "Sygnałach Dnia" premier Kaczyński odnosząc się do decyzji b. szefa MON o starcie z list Platformy Obywatelskiej.

- Jako minister obrony chciał ludzi, którzy mieli patenty szkół GRU czy KGB, uczynić wysokimi dowódcami wojskowymi i to była istota tego sporu - mówi premier. Zdaniem premiera, w Platformie Obywatelskiej, z którą związał się Sikorski, jego koncepcje są dużo lepiej przyjmowane.

Jarosław Kaczyński mówił też o przejściu na stronę Platformy Bogdana Borusewicza. - Nie mogę mu po wyborach zagwarantować stanowiska marszałka Senatu, nawet jeśli wygramy - powiedział. Dodał, że w razie wyborczego zwycięstwa PiS, marszałkiem Senatu ma zostać Zbigniew Romaszewski, który - podobnie jak Borusewicz - jest wybitnym działaczem opozycji i jedynym senatorem, który jest stale wybierany do tej izby od 1989 roku.

Premier powiedział też, że w sprawie ewentualnej koalicji powyborczej PiS-PO inicjatywa należy do Platformy. Dodał, że dwa lata temu uważał taką koalicję za nieuniknioną, jednak od tamtego czasu jego partia spotkała się najpierw z odmową Platformy, a potem nieustającymi atakami tej partii.

Brak komentarzy: