środa, 6 lutego 2008

Ziobrze grozi do kilkunastu lat więzienia

TOK FM
2008-02-06, ostatnia aktualizacja 2008-02-06 20:00
Zobacz powiększenie
Zbigniew Ziobro
Fot. Sławomir Kamiński / AG

Ministrowi Ziobro i jego podwładnym może grozić nawet do kilkunastu lat więzienia. Powodem jest przechowywanie i przenoszenie informacji niejawnych w komputerach bez specjalnych zabezpieczeń i bez zachowania zasad ujętych w ustawie. Niedawno minister Ziobro w wywiadzie dla "Dziennika" przyznał, że robił w swoim laptopie notatki w sprawach objętych tajemnicą.

Były szef resortu sprawiedliwości miał wprawdzie prawo wprowadzać do swojego komputera informacje niejawne, ale już nie miał prawa np. wynosić tego laptopa z ministerstwa czy na przykład tak jak jeden z prokuratorów używać go podczas kąpieli w wannie, jak powiedział w Radiu TOK FM pułkownik Krzysztof Polkowski, były oficer byłych WSI:

- Ustawa mówi również jednoznacznie o tym, w jaki sposób można przenosić takie informacje. Nieprzestrzeganie zasad ma bardzo konkretne skutki - podkreślił Polkowski.

Tymczasem zarówno minister Ziobro, jak i jego podwładni używali swoich komputerów w domach i przewozili je, nieprzestrzegając przepisów zapisanych w ustawie.

Ziobro pytany o tę sprawę powiedział nam że nie chce komentować informacji podanych przez oficera wsi, bo jak się wyraził "odmawia udziału w kabarecie pana Ćwiąkalskiego", powiedział również, że miał w swoim laptopie informacje objęte klauzula tajności, ale były to informacje ze śledztw prokuratorskich.

- To jest specjalny system komputerów w których można przechowywać tajne informacje - mówi TOK FM Janusz Zemke. - Nie jest tak, że można w każdum komputerze przechowywać takie informacje - mówi poseł SLD. Ale jego zdaniem, żeby postawić zarzut prokuratorski Ziobrze, trzeba najpierw wiedzieć jakie dokładnie tajne dokumenty przechowywał w swoim laptopie.

Brak komentarzy: