niedziela, 9 września 2007

Najszybsza setka świata 9,74

rl
2007-09-09, ostatnia aktualizacja 2007-09-09 20:14


Zobacz powiększenie
Fot. STRINGER/ITALY REUTERS

Asafa Powell pobił rekord świata na 100 m. Na mityngu w Rieti Jamajczyk pobiegł w czasie 9,74 s. Teraz czas na Tysona Gaya?


25-letni Powell wystartował w mityngu Rieti, który odbywa się dwa dni po Złotej Lidze w Zurychu. W Szwajcarii miał biec Gay, najjaśniejsza gwiazda mistrzostw świata w Osace, trzykrotny złoty medalista. Powell tam właśnie rok temu wyrównał swój ówczesny rekord - 9,77 s.

Szwajcarzy daliby się pokroić, by mieć u siebie rewanż finału mistrzostw świata, gdzie Gay wygrał, a Powell był trzeci, ale Jamajczyk ostatecznie wybrał start we Włoszech. Na dodatek Gay, dowiedziawszy się o tym, zrezygnował z biegu na 100 metrów, tłumacząc się zmęczeniem po mistrzostwach świata. Show zamienił się więc w Zurychu w katastrofę - Gay zdecydował się na start tylko w sztafecie. To było łatwe zwycięstwo, sam mistrz pobiegł na trzeciej zmianie, po łuku, jako specjalista również od biegu na 200 metrów.

A Jamajczykowi w Rieti pomogła pogoda. Było ciepło, podczas gdy po drugiej stronie Alp - w Zurychu - panowało przenikliwe zimno. Asafa nawet nie miał godnych siebie przeciwników. Następny na mecie Jaysuma Ndure Saidy osiągnął 10,07 s, zaś trzeci na mecie mistrz świata z 2003 roku Kim Collins - 10,14 s. "Co najbardziej zadziwiające, Powell na ostatnich metrach nie wyciskał z siebie wszystkiego, zostawiając wrażenie, jakby stać go było na więcej" - pisze Diego Sampaolo na stronie iaaf.org.

Sprinty poniżej 9,8 s dla Powella i Gaya nie są nowością. Powell trzykrotnie już osiągnął 9,77 s, co było poprzednim rekordem. Z kolei Gay na mityngu w Nowym Jorku, jeszcze przed mistrzostwami świata, pobiegł 9,76. Tyle że pomagał mu zbyt silny wiatr.

19 września Powell pojawi się na stadionie Orła w Warszawie - będzie to jego druga wizyta na mityngu Pedros Cup. Organizatorzy pracowali nad tym, aby w innej serii w korespondencyjnym pojedynku pobiegł również Gay. Zdaje się, że z wysiłków nic nie wyszło. I z wydarzeń ostatniego weekendu widać, że trudno będzie doprowadzić do rewanżu za 100 m w Osace.

Chronologia rekordu na 100m mężczyzn od 1968 roku:

CzasZawodnikDataMiejsce
9.95Jim Hines (USA)14 października 1968Meksyk
9.93Calvin Smith (USA)3 lipca 1983Colorado Springs
9.92Carl Lewis (USA)24 września 1988Seul
9.90Leroy Burrell (USA)14 czerwca 1991Nowy Jork
9.86Carl Lewis (USA)25 sierpnia 1991Tokio
9.85Leroy Burrell (USA)6 lipca 1994Lozanna
9.84Donovan Bailey (Kanada)27 lipca 1996Atlanta
9.79Maurice Greene (USA)16 czerwca 1999Ateny
9.77Asafa Powell (Jamajka)14 czerwca 2005Ateny
9.74Asafa Powell (Jamajka)9 września 2007Rieti
Źródło: Gazeta Wyborcza

Brak komentarzy: