wtorek, 1 kwietnia 2008

J.Kaczyński o wynikach głosowania: Miało być tak, jak było

cheko, PAP
2008-04-01, ostatnia aktualizacja 2008-04-01 18:23

Miało być tak, jak było - tak wyniki wtorkowego głosowania nad ustawą ratyfikacyjną w Sejmie skomentował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że "bardzo mu odpowiadał dzisiejszy język Donalda Tuska".

Zobacz powiekszenie
Fot. Wojciech Olkuśnik / AG
Donald Tusk
Zobacz powiekszenie
Fot. Sławomir Kamiński / AG
Jarosław Kaczyński
Za ustawą ratyfikacyjną głosowało 384 posłów, przeciw było 56, od głosu wstrzymało się 12. "Trafiliśmy co do jednego oczka, według naszych przewidywań miało być tak jak było - 68 łącznie przeciw, albo wstrzymujących, reszta za" - oświadczył.

Prezes PiS chwalił też wtorkowe wystąpienie premiera Donalda Tuska w Sejmie. "Dzisiejszy język Donalda Tuska bardzo mi odpowiadał, czy to jest zapowiedź w ogóle zmiany języka politycznego przez PO, bo tam był problem, a nie w nas, tego nie wiem" - powiedział. "Ale zawsze trzeba być optymistą" - dodał.

Tusk: Jestem bardzo zadowolony

- Jestem bardzo zadowolony, najtrudniejszy etap mamy za sobą - w ten sposób premier Donald Tusk ocenił decyzję Sejmu, który uchwalił we wtorek przedłożoną przez rząd ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację przez prezydenta Traktatu Lizbońskiego.

Zdaniem Tuska, głosowanie w Sejmie, to dobra zapowiedź na środę - kiedy w Senacie odbędzie się głosowanie nad ustawą ratyfikującą. "Moją radość chowam jeszcze trochę, bo w środę w Senacie też nas czeka poważna debata" - przyznał.

Szef rządu poinformował też, że pojawi się w Senacie w środę o godz. 9. "Jeśli będzie taka potrzeba, będę starał się przekonać wątpiących senatorów do sensu ratyfikowania Traktatu" - powiedział Tusk, pytany, czy planuje oświadczenie w Senacie.

Nie daj się wrobić! Czytaj primaaprilisową relację na żywo

Brak komentarzy: