2007-09-07, ostatnia aktualizacja 2007-09-07 21:37
Strasznie was denerwują te sukcesy! Zazdrościcie! Macie czego! - mówił na sejmowej debacie poseł PiS Jacek Kurski. Posłowie zareagowali śmiechem i krzykiem na jego kolejne wypowiedzi: o ogromnym sukcesie, jakim jest organizacja Euro 2012, o pięknych F16 wznoszących się na błękitnym niebie... - Nie podajemy się do żadnej dymisji, rozpisujemy nowe wybory, które wygramy - mówił Kurski.
Kurski przedstawiając w piątek wniosek PiS o samorozwiązanie Sejmu podkreślał, że Polska ma dobry rząd, a złożenia wniosku o samorozwiązanie Izby wymagały "reguły demokracji" i zasady uczciwości. Wniosek - oświadczył Kurski - "nie jest kapitulacją rządu Jarosława Kaczyńskiego".
Kurski powiedział, że szef PO Donald Tusk nazywając wniosek PiS o samorozwiązanie Sejmu kapitulacją rządu, sam niebawem odbierze kolejną kapitulację - Platformy Obywatelskiej w przyspieszonych wyborach.
Według posła PiS, szef PO nie rozumie "istoty problemu". - Po raz pierwszy w wolnej Polsce klub zwycięski ma odwagę wystąpić z wnioskiem o skrócenie kadencji - podkreślał Kurski. Jak powiedział, składa "pokłony i wyrazu podziwu" swoim klubowym kolegom za to, że działają w imię dobra kraju, a nie dobra prywatnego.
Kurski stwierdził, że Polska ma dobry rząd, który skutecznie wykorzystuje "cywilizacyjną szansę awansu". Jednak - dodał - PiS zdecydował się złożyć wniosek o samorozwiązanie Sejmu, bo wymagają tego reguły demokracji i zasady uczciwości. - Albo ma się większość, albo się jej nie ma - dodał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz