tm
2008-06-04, ostatnia aktualizacja 2008-06-04 09:19
2008 rok może być pierwszym w historii otwartych funduszy emerytalnych (OFE), w którym ich jednostki stracą na wartości. Wszystko przez kiepską koniunkturę na rynku akcji i obligacji - czytamy w "Parkiecie".
ZOBACZ TAKŻE
- Polacy coraz więcej skarżą się na banki i fundusze emerytalne (01-06-08, 19:48)
- Fundusze inwestycyjne przechodzą do ofensywy (29-05-08, 10:26)
- Nie zmieniaj OFE jak rękawiczek (29-05-08, 14:28)
- OFE łowią emerytów (26-05-08, 20:30)
- "P": Fundusze emerytalne skupują akcje sprzedawane przez TFI (21-05-08, 10:02)
- TFI po raz pierwszy od miesięcy zamkną maj na plusie? (21-05-08, 09:18)
- W kwietniu największe straty miały fundusze inwestujące na GPW (07-05-08, 15:34)
- Z powodu złej koniunktury na giełdzie OFE straciły 7 mld (30-04-08, 09:48)
W tym roku jednostki funduszy straciły na wartości średnio 5 proc. Jeśli przez następnych 7 miesięcy sytuacja na giełdzie i rynku obligacji się nie poprawi (fundusze mają ulokowane w akcjach około 30 proc. aktywów), to OFE zanotują straty.
A optymistów jest naprawdę niewielu. Gazeta cytuje np. Roberta Woźnego z Aegon OFE, który mówi, że "nikt nie wie co się stanie. Wszystko zależy od wyceny akcji i obligacji." Zarządzający spodziewa się raczej utrzymania trendu bocznego. Podobnie ostrożni są też w OFE Allianz.
"Parkiet" dodaje jednak, że nieco bardziej optymistyczni są zarządzający w funduszach inwestycyjnych. Według Sebastiana Buczka prezesa Quercus TFI WIG i WIG20 mogą wzrosnąć do końca roku o około 10 proc., ale "poprawa koniunktury mogłaby nastąpić w IV kwartale". Ale, według dziennika, taki wzrost na samych akcjach to za mało by odrobić straty. Więcej w "Parkiecie
Więcej opinii o sytuacji na giełdach na internetowym blogu szefa Quercus TFI Sebastiana Buczka tylko w portalu Gazeta.pl.
A optymistów jest naprawdę niewielu. Gazeta cytuje np. Roberta Woźnego z Aegon OFE, który mówi, że "nikt nie wie co się stanie. Wszystko zależy od wyceny akcji i obligacji." Zarządzający spodziewa się raczej utrzymania trendu bocznego. Podobnie ostrożni są też w OFE Allianz.
"Parkiet" dodaje jednak, że nieco bardziej optymistyczni są zarządzający w funduszach inwestycyjnych. Według Sebastiana Buczka prezesa Quercus TFI WIG i WIG20 mogą wzrosnąć do końca roku o około 10 proc., ale "poprawa koniunktury mogłaby nastąpić w IV kwartale". Ale, według dziennika, taki wzrost na samych akcjach to za mało by odrobić straty. Więcej w "Parkiecie
Więcej opinii o sytuacji na giełdach na internetowym blogu szefa Quercus TFI Sebastiana Buczka tylko w portalu Gazeta.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz