kris
2008-02-16, ostatnia aktualizacja 2008-02-16 20:50
Manchester United pokonał Arsenal Londyn 4:0 w najciekawszym spotkaniu Pucharu Anglii. Bohaterem meczu był Portugalczyk Nani, który strzelił bramkę i miał asysty przy dwóch trafieniach.
SERWISY
Po przerwie mecz się zaostrzył i 49. minucie, po brutalnym faulu na Evrze, czerwoną kartką ukarany został Emmanuel Eboue. "Czerwone Diabły" kontrolowały przebieg meczu a ich zwycięstwo, znowu po podaniu Naniego, przypieczętował Fletcher.
Z ławki rezerwowych spotkanie oglądali Tomasz Kuszczak i Łukasz Fabiański.
Największą niespodzianką Pucharu Anglii jest przegrana Liverpoolu na Anfield Road z drugoligowym Barnsley 1:2. Podopiecznych Rafy Beniteza w 90. minucie pogrążył Brian Howard. Po pierwszej połowie nic nie zapowiadało klęski gospodarzy. "The Reds" wygrywali 1:0, a pierwsza bramkę od grudnia strzelił Dirk Kuyt. W 57. minucie wyrównał Stephen Foster. Przez resztę meczu dominował Liverpool, ale cudów w bramce Barnsley dokonywał Luke Steele. W ostatniej minucie meczu Howard zapewnił Barnsley sensacyjne zwycięstwo.
Pewne zwycięstwo odnieśli piłkarze Chelsea Londyn. "The Blues" pokonali trzecioligowe Huddersfield Town 3:1, a dwie bramki zdobył Frank Lampard. Do siatki trafił również reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej, Salomon Kalou, który wrócił do klubu z Pucharu Narodów Afryki.
80. minut w barwach Southampton zagrał Marek Saganowski. Jego drużyna niespodziewanie przegrała z trzecioligowym Bristol Rovers 0:1. Polak nie wyróżnił się niczym szczególnym, miał tylko jeden, niecelny strzał. W 80. minucie został zmieniony przez Davida McGoldricka. Pięć minut później zwycięską bramkę dla Bristol zdobył Richard Lambert.
Wyniki spotkań Pucharu Anglii:
Bristol - Southampton 1:0
Cardiff - Wolverhampton 2:0
Chelsea - Huddersfield 3:1
Coventry - West Bromwich 5:0
Liverpool - Barnsley 1:2
Manchester United - Arsenal 4:0
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz