awe, PAP
2007-11-30, ostatnia aktualizacja 56 minut temu
Turecki samolot pasażerski linii AtlasJet rozbił się w górach środkowej Turcji. Na pokładzie było 56 osób. Nikt nie przeżył katastrofy. Samolot leciał ze Stambułu do kurortu Antalya.
Semsettin Uzun, gubernator okręgu Isparty poinformował, że zaginiony samolot - MD 83 - został znaleziony w górzystym, trudno dostępnym rejonie przez patrolujący okolicę śmigłowiec wojskowy. Ekipy ratownicze dotarły już do wraku i potwierdziły informację, iż nikt nie przeżył katastrofy.
Tureckie władze nie chcą spekulować na temat przyczyn katastrofy. W rejonie panowała dość dobra pogoda - brak także informacji o jakichkolwiek problemach technicznych maszyny. Konkretnych danych może dostarczyć dopiero zapis znajdujący się w tzw. czarnej skrzynce samolotu.
Samolot zniknął z ekranów radarów lotniska w Isparcie na krótko przed planowanym lądowaniem. Pilot wcześniej skontaktował się z lotniskiem, prosząc o zgodę na lądowanie - kontakt z MD 83 utracono tuż po udzieleniu mu takiego pozwolenia przez kontrolera lotów w Isparcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz